Strona 18 z 19

: 07 paź 2013, 21:39
autor: maly
Valdi pisze:abyss, Pewnie coś z Samick wybierzesz, chociażby powszechnie proponowanego Polarisa. Sam miałem już kilka( sobie i chłopakom), całkiem dobry sprzęt
Jak ktoś chce jeszcze kupić samicka to trzeba się śpieszyć... Ta firma jest już w upadłości. Dostępne są resztki magazynowe w różnych hurtowniach jednak ten asortyment się już kończy.
Na szczęście są już dostępne całkiem niedrogie i dobre łuki innych firm...

: 08 paź 2013, 01:04
autor: abyss
W międzyczasie trafiłem na informację o jakichś "standardach" mocowań ramion i osprzętu. Podobno Polaris (fajny łuk - o nim myślałem) nie jest standardowy pod tym względem - czyli nie mogę go tak łatwo rozbudować. Ktoś może kilka słów więcej o tym?

: 08 paź 2013, 08:58
autor: maly
A co chciałbyś mocować do łuku? To ma być łuk do łucznictwa terenowego np 3D, czy bardziej sportowy? Standardy mocować mają większe znaczenie w sporcie bo tam wszystko to czysta matematyka... W strzelaniu rekreacyjnym nie ma aż takiego znaczenie w którym miejscu przymocujesz np, kołczan. Ma byś wygodnie dla ciebie i nie przeszkadzać w strzelaniu. CO do mocowania ramion to rzeczywiście jest kilka patentów i tu każda firma ma swoje pole do popisu. Np samick w zależności od modelu ma różne metody stabilizacji ramienia... SHT w szynie, a np Polaris na trzpieniu... to samo jesli chodzi o inne firmy...
Ma to spore znaczenie w możl.iwości wymiany części składowych łuku. Kolega złamał ramiona w swoim łuku samicka, a że firma w upadłości to udało mu się dopasować ramiona innej firmy bodajże Ragim impala. W takich przypadkach jeden standard mocowania ramion ma spore znaczenie.

: 09 paź 2013, 00:39
autor: abyss
Traktuję ten pierwszy łuk jako model do nauki strzelania. Dlatego niski naciąg w funtach i brak parcia na wyjątkowe osiągi. Z opisów bardzo mi się podobają "Polarisy" i "Internature Coyote".
Docelowo, jak się nauczę strzelać, to chcę bloczkowy - z nastawieniem na myślistwo (jeżeli znajdę kraj gdzie mogę pojechać na wakacje i będzie możliwe formalnie załatwić polowanie - ale to już inna sprawa, tu nie będę tego poruszał). Dlatego myślałem o jakichś przyrządach celowniczych, bo o ile wiem do myślistwa takowych się używa.

: 09 paź 2013, 06:30
autor: johnson
abyss, no to polecam Ci Internature Coyote. Są w nim sloty do zamontowania np celownika. Powinno do niego wszystko pasować.

: 09 paź 2013, 10:02
autor: maly
abyss pisze:do myślistwa takowych się używa
Nie koniecznie! Ludzie polują z łukami zarówno bloczkowymi jak i tradycyjnymi. Ja osobiście wolę łuk tradycyjny. Który jest tak samo skuteczny jak łuk bloczkowy, różnica polega na tym, że używając łuku tradycyjnego trzeba dłużej trenować, aby osiągnąć podobne wyniki. Dobrze ustawiony łuk bloczkowy ma wielką powtarzalność, podobną do broni palnej. To nie dla mnie. łuk tradycyjny jest tak samo skuteczny i to mi wystarczy, poza tym jest lżejszy, dla mnie wygodniejszy itp. Ale to już kwestia gustu... a jak wiemy o gustach się nie dyskutuje. Co do możliwości polowania z łukiem to szukaj uważnie, można to robić całkiem niedaleko...

[ Dodano: 2013-10-09, 10:12 ]
Jeśli chodzi o łuk to bierz Coyota :) to świetny łuk na początek:) A jak Ci się znudzi to będziesz mógł dokupić mocniejsze ramiona. Polaris ma więcej z łuku klasycznego niż tradycyjnego dlatego jeśli chcesz się przygotować do polowań to bierz łuk tradycyjny...

: 08 sty 2015, 13:24
autor: navas049
Trochę odgrzeje kotleta, mam nadzieję, że nie macie tego za złe :)

Otóż co sądzicie o łukach z drugiej ręki? Szukam pierwszego łuku (który nie jest wykonany z kija leszczynowego:D ), najbardziej ciągnie mnie do łuków tradycyjnych i tutaj pewnie wybór padnie na DIANE. Choć z drugiej strony myślę że SAMICK POLRARIS mógłby być lepszym wyborem na początek ze względu na możliwość przymocowania celownika z poziomiczką i dzięki temu lepiej wyrobie sobie dobra technikę strzelania ( a przynajmniej tak mi się wydaje). A dopiero po polarisie już zainwestować w coś ciekawszego wykonanego całkowici z drewna.
Pytam o łuki z drugiej ręki bo znalazłem taka ofertę:
http://olx.pl/oferta/luk-diana-66-18-kg ... 29dfc9b2c0

: 08 sty 2015, 13:59
autor: Zirkau
Jak na Dianę i to z drugiej ręki to drogo. Chyba, że zamiast 2 strzał dorzuci jeszcze 10, wtedy będzie git.

: 08 sty 2015, 15:09
autor: navas049
A Twoim zdaniem jaka cena byłaby w miarę rozsądna ? Może uda się coś wytargować :)

: 08 sty 2015, 16:37
autor: Zirkau
100-150 zł, bo za 235zł masz nową z gwarancją.

: 08 sty 2015, 18:33
autor: navas049
Gdzie po 235 :shock: ? Kurde ja tak tanio nie znalazłem :(

: 08 sty 2015, 19:55
autor: Zirkau
Hm, teraz to sam nie wiem. Jakoś trafiłem na taką ofertę dzisiaj na stronie przypadkowego sklepu łuczniczego.

Ogólnie można założyć - koszt używki to 1/2 ceny nowego to dobra cena, szczególnie gdy sprzedaje początkujący.

: 08 sty 2015, 20:24
autor: navas049
Ja najtaniej za 299 zł znalazłem. Tak myślę, że jak zjedzie do 150-180 to się przejadę do Gorzowa :)

: 09 sty 2015, 00:04
autor: maly
Z łukami z drugiej ręki różnie bywa. No chyba że masz pewność że sprzedaje taki łuk "dobry" łucznik. Chodzi o to czy taki łuk był dobrze użytkowany, nie strzelany na sucho czy przeciągnięty. Jeśli trafisz dobry łuk to super, ale zawsze jest ryzyko że kupisz łuk który po krótkim czasie się rozleci... Poza tym zgadzam się z Zirkau To trochę wygórowana cena jak na używkę!!! A co do strzał to marne są Lotki gumowe dadzą Ci popalić przy strzelaniu. Do łuku w którym opierasz strzałę o dłoń wybieraj strzały z lotkami naturalnymi.
Mały

: 09 sty 2015, 00:17
autor: navas049
A jeśli miałbym możliwość pomacania to na co zwrócić uwagę? Choć pewnie przy moim braku doświadczenia będę dostrzegał tylko czy łuk jest w jednej części czy polamany na dwie :D

: 09 sty 2015, 00:36
autor: maly
Chodzi o mikro uszkodzenia np rozwarstwienie laminatu które zdarza się prze strzale na sucho. Sprawdź długość strzał i porównaj z dopuszczalnym naciągiem w oznaczeniach na łuku. Zapytaj czy poprzedni użytkownik napinał strzały do końca i jeśli te są dłuższe od dopuszczalnego naciągu to łuk może być przeciągnięty. Ale tak na prawdę to wszystko wyjdzie w trakcie użytkowania już po zakupie. Mojemu przyjacielowi zdarzyło się kupić łuk strzelony na sucho w jednym z bardziej znanych sklepów łuczniczych. Po oddaniu kilku strzałów górne ramię łuku rozwarstwiło się. Ale że sklep znany to od razu wymienili mu na nowy :mrgreen: Dlatego lepiej dołożyć i kupić w sklepie. No chyba że cena będzie na prawdę atrakcyjna. To co w inku to nie jest atrakcyjna cena!
Warto tez zwrócić uwagę czy łuk nie ma "zwichrowanych" ramion. tzn czy ramiona, majdan ułożone są w jednej osi.

: 09 sty 2015, 00:50
autor: navas049
Jutro będę dzwonił i postaram się podpytać no i jak obniży to się chyba wybiorę po niego. Może uda mi się zwerbować w podróż jakiegoś łucznika z doświadczeniem. Chyba, że wy Pany macie coś do odsprzedania :D (wiem, wiem, z tym pytaniem to inny dział :) ) Jak bym brał ze sklepu to chyba jednak z ciut mniejsza siła naciągu.

: 09 sty 2015, 15:39
autor: dominoonek
Panowie.A czy nie należałoby sprawdzic czy ten luk odpowiada
swoimi parametrami pod potencjalnego lucznika.
Chodzi mi o wzrost wzgledem długości luku czy np.
sila naciągu itp.

: 09 sty 2015, 17:41
autor: navas049
Mam 183 cm wzrostu. Co prawda siłę naciągu wolałbym troszeczkę mniejszą, ale długość powinna być ok. No ale jeśli uda się stargować cenę to nie będę wybrzydzał :)

: 10 sty 2015, 19:05
autor: maly
Ważniejszym parametrem niż wzrost jest rozstaw ramion. Zmierz długość od czubków palców prawej dłoni do czubków palców lewej dłoni w pozycji stojącej z rozłożonymi rękoma na boki. Co do siły naciągu to 18kg to nie jest zbyt dużo jeśli masz trochę krzepy w łapach. Jeśli zaś chodzi o długość naciągu to bisoki maja z reguły 28" czyli 71cm co przeciętnie jest wystarczające dla zdecydowanej większości społeczeństwa. Ja przy zroście 185cm i rozstawem ramion 183cm z powodzeniem strzelałem z łuku wschodniego od bisoka :mrgreen: Troszeczkę go przeciągałem ale wytrzymał już 8 lat albo i więcej :lol: CO przy moich zdolnościach dobrze o nim świadczy... icon_twisted
CO prawda luk wschodni ma granicę naciągu ok 30" w/g producenta :shock:

: 18 sty 2015, 12:37
autor: Dziad Leśny
Czuwaj!
Pierwszego stycznia postanowiłem strzelać z łuku w każdy weekend i/lub dni ustawowo wolne od pracy. Za mną już pięć akcji w tym roku, jeśli ktoś ze stolicy lub okolic byłby chętny się dołączyć do realizowania przeze mnie tego postanowienia noworocznego, zapraszam do kontaktu.
Strzelam nad Wisłą na Białołęce, jest miło, bo wał przeciwpowodziowy stanowi naturalny strzałołap, jest kilka miejsc na ogniska, dostęp do wody (żart) i inne piękne okoliczności przyrody.

Filmik z wczorajszego wypadu:

: 18 sty 2015, 22:35
autor: Marshall
Heja Dziadu Ty Leśny! ;)

Mocne postanowienie! Kusisz i na pewno któregoś pięknego weekendu się podłączę a i również na PuszczoBolimowskie tereny zaproszę ponownie!

: 18 sty 2015, 22:58
autor: Dziad Leśny
Można te dwie sprawy jakoś połączyć. Coś w najbliższy weekend się szykuje?

: 19 sty 2015, 22:49
autor: Marshall
Dziad Leśny pisze:Można te dwie sprawy jakoś połączyć. Coś w najbliższy weekend się szykuje?
W najbliższy weekend jadę na urodziny pewnego całkiem Ludzkiego Pana. Zabawię tam od piątku do niedzieli.

W przyszły weekend będą u mnie dzieciaki, więc jeśli by Ci nie przeszkadzały to moglibyśmy się wybrać na łucznictwo z posiadówą i ogniem.
Tylko nie wiem - Wawa, czy Puszcza Bolimowska?

No i bardziej niedziela by mi pasowała niż sobota..

: 19 sty 2015, 23:06
autor: Dziad Leśny
To będzie Ostatnia Niedziela (ferii dla dzieciaków). Więc mógłbym zabrać swoje i dwa łuki. Może trzy, jeśli zdążę zrobić nowy do tej pory.
Czyli puszcza byłaby klawa...