Strona 5 z 9

: 26 maja 2011, 19:18
autor: gorylekto
z calym szacunkiem ale chyba gorszej opcji niz kubek po lodach nie ma. trwalosc zerowa (w plecaku na pewno nie przetrwa) i strasznie ciezko go doczyscic po skonsumowaniu lodow.

pozdrawiam
karol

: 26 maja 2011, 19:21
autor: birken1
gorylekto, może i racja ale ja używam kubka po sałatce i przeżył już nie jedno. Czy kutwa trza wymieniać opakowania po każdym produkcie spożywczym żeby wiadomo było o co chodzi?
-chilli-, weź może napisz jakaś recenzje tej czołówki. Niejeden może skorzysta (np. ja chociaż na większy model się czaje)

: 26 maja 2011, 19:31
autor: Michal N
Bardziej myślałem o zwykłym blaszanym kubku a nie o jednorazówkach. W takim można od biedy wodę na napitek, nad ogniem zagotować, gdy w menażce robi się danie główne.

: 26 maja 2011, 19:43
autor: birken1
Menażka taka jak WP to badziewie. Za te same pieniądze kupi się puszkę z nierdzewki i zamocuje drut. Będzie na pewno lżej a twierdze że i wygodniej być powinno. Kubek plastikowy do picia po czymkolwiek i mamy zestaw bardziej funkcjonalny, wygodniejszy, lżejszy a w podobnych pieniądzach co menażka WP.

: 26 maja 2011, 19:53
autor: orety
gorylekto pisze:z calym szacunkiem ale chyba gorszej opcji niz kubek po lodach nie ma. trwalosc zerowa (w plecaku na pewno nie przetrwa) i strasznie ciezko go doczyscic po skonsumowaniu lodow.

pozdrawiam
karol
Grycan 500
mam już długo i nic się z nim nie dzieje
birken1 pisze:Menażka taka jak WP to badziewie. Za te same pieniądze kupi się puszkę z nierdzewki i zamocuje drut. Będzie na pewno lżej a twierdze że i wygodniej być powinno. Kubek plastikowy do picia po czymkolwiek i mamy zestaw bardziej funkcjonalny, wygodniejszy, lżejszy a w podobnych pieniądzach co menażka WP.
+ dziwka


pozdrawiam
maciek

: 26 maja 2011, 19:56
autor: Armat
Kubki po lodach Grycana sa faktycznie pancerne jak na kubki po lodach :)
Tylko, ze taki lod kosztuje tyle co kubek metalowy.

: 26 maja 2011, 20:02
autor: birken1
Rewelacyjne pojemniki są po marmoladzie, tylko trzeba ten rant na około usunąć. Naprawdę ciężko to zniszczyć. Latarkę w zestawie bym pominął. Bo niby do czego tak naprawdę jest potrzebna? Drogi przed sobą raczej nikt nie oświetla bo i tak g.... na drodze widać a nas za to z daleka. Latarka w zasadzie przydaje się jedynie w sytuacjach awaryjnych : coś upadło w trawe po ciemku, jakiś sznurek w ciemnościach się złośliwie zaplatał itp. a do takich zadań wystarczy brelok do kluczy ze światełkiem lub jakas z marketu za 6 zł. Natomiast karimata z marketu za 10 zł to nieporozumienie. Ostatnio ścisnąłem taką w palcach to strzelała jak folia babelkowa i nie wróciła już do poprzedniego kształtu.

: 26 maja 2011, 21:20
autor: zmęczon
W temacie survival a latarka popieram skrajnych minimalistów. Kiedyś przeszedłem bez latarki 1/4 Karkonoszy w bezksiężycową marcową noc, po oblodzonych kamieniach, strumyczkach etc. Da się. Z latarką byłoby oczywiście przyjemniej. Czyli latarka jest głownie dla przyjemności, a nie dla survivalu.
Natomiast polecam wszystkim zakup większej ilości latareczek-breloczków. W dealextreme wychodzi jeden trochę ponad zlotówkę jak się kupuje 30 szt. i powtykanie tego w charakterze ciągadeł do suwadełek zamków błyskawicznych w kurtkach, plecakach, namiotach etc. Można też sobie z tego zrobić czołówkę oplatając zwykłą gumą od majtek. Jak ktoś przewiduje łażenie podczas wiekszego deszczu, to warto posmarować silikonem sanitarnym brzegi takiego breloczka, na mżawkę wystarczy to co jest. Nawet najbardziej niezawodna latarka może się zepsuć, ale nie ma takiej opcji by z kilkunastu zepsuły się wszystkie na raz.

: 26 maja 2011, 22:38
autor: slaq
zmęczon pisze:Kiedyś przeszedłem bez latarki 1/4 Karkonoszy w bezksiężycową marcową noc, po oblodzonych kamieniach, strumyczkach etc. Da się.
Jasne, że się da, ale to głupota.
Jak łażę nocami, to świecę, by jaki myśliwy mnie nie odpalił :mrgreen:

: 27 maja 2011, 07:27
autor: Offtime
Minimalizm fajna sprawa, jednak pozwolę sobie przypomnieć cytat:
"...z którym luksusowo można wyskoczyć w teren."
Budżetowy luksus, ale luksus.

Mamy budżet, i staramy się go wydać.
To znaczy że w jego obrębie wybieramy najlepsze rzeczy jakie się da.
Nie najtańsze, nie minimalistyczne, tylko najlepsze mieszczące się w budżecie dające maksimum wygody w cenie.

: 27 maja 2011, 07:52
autor: Zirkau
Offtime pisze:Zirkau, ja założyłem ten temat. I ma on promować najtańsze rzeczy które nie mogą się od tak zniszczyć.

"Lista biwakowego sprzętu niskobudżetowego".

Offtime pisze: Mamy budżet, i staramy się go wydać.
To znaczy że w jego obrębie wybieramy najlepsze rzeczy jakie się da.
Nie najtańsze, nie minimalistyczne, tylko najlepsze mieszczące się w budżecie dające maksimum wygody w cenie.
hmm, widzę że powoli zmieniasz zapatrywania :). A tak powaznie, to jakim budżetem dysponujemy? i dla jakiego terenu i pory roku kompletujemy sprzet: las nizinny suchy, pora ciepla, unikanie siedzib ludzkich ? czy na jakąś ekstrawagancję można sobie pozwolić?

: 27 maja 2011, 08:23
autor: Offtime
Zirkau pisze:
Offtime pisze:Zirkau, ja założyłem ten temat. I ma on promować najtańsze rzeczy które nie mogą się od tak zniszczyć.

"Lista biwakowego sprzętu niskobudżetowego".

Offtime pisze: Mamy budżet, i staramy się go wydać.
To znaczy że w jego obrębie wybieramy najlepsze rzeczy jakie się da.
Nie najtańsze, nie minimalistyczne, tylko najlepsze mieszczące się w budżecie dające maksimum wygody w cenie.
hmm, widzę że powoli zmieniasz zapatrywania :). A tak powaznie, to jakim budżetem dysponujemy? i dla jakiego terenu i pory roku kompletujemy sprzet: las nizinny suchy, pora ciepla, unikanie siedzib ludzkich ? czy na jakąś ekstrawagancję można sobie pozwolić?
Nic nie zmieniam, jedno nie wyklucza drugiego w żaden sposób.
Latarkę chcemy bo daje komfort. Ma być jak najlepsza w możliwym budżecie i nie rozlecieć się po jednym wypadzie. Wszystko będzie niskobudżetowe bo budżet na całość mamy niski.
Jakie tu sprzeczności widzisz?
Nie odpowiadaj, nie podejmę dyskusji.

Pytasz o budżet, stąd może Twoje wątpliwości. Nie przeczytałeś nawet pierwszego postu w temacie.

Przyszedłeś nie pomóc tylko podyskutować sobie... dzięki nie potrzebuję.

: 27 maja 2011, 08:35
autor: Ciek
To co, ustaliliśmy, że nic nie ustaliliśmy? :)

Gdy przeglądam różne fora w poszukiwaniu informacji to nigdy nie docieram dalej niż do 3 strony, a ten temat ma już 8.

: 27 maja 2011, 08:37
autor: Offtime
Ciek pisze:To co, ustaliliśmy, że nic nie ustaliliśmy? :)

Gdy przeglądam różne fora w poszukiwaniu informacji to nigdy nie docieram dalej niż do 3 strony, a ten temat ma już 8.
Ustaliliśmy. Że trzeba dotrzeć do pierwszej ;-)

: 27 maja 2011, 11:11
autor: puchalsw
Ciek pisze:To co, ustaliliśmy, że nic nie ustaliliśmy? :)

Gdy przeglądam różne fora w poszukiwaniu informacji to nigdy nie docieram dalej niż do 3 strony, a ten temat ma już 8.
Spokojnie. Znienawidzony Zielony Cenzor czeka z nożyczkami na przyzwolenie. Kiedy Pozaczasem ustali, że wszystko zostało ustalone :-) temat zostanie wyczyszczony (znowu będą dąsy), i podwieszony... W którym dziale, to jeszcze też musi zostać ustalone :-D

: 27 maja 2011, 11:20
autor: Ciek
puchalsw pisze:Spokojnie. Znienawidzony Zielony Cenzor czeka z nożyczkami na przyzwolenie.
Ja poproszę o pilne skreślenie następującej wypowiedzi Zirkau:
Zirkau pisze:hm, offtopując zdeczko. Po cholerę w ogóle latarka w lesie ? Nie jest elementem istotnym, koniecznym - tylko podnoszącym komfort. W nocy się śpi, albo kontempluje ;-) noc.
Popełniłem prawie identyczną, która została usunięta więc każda chwila trwania wypowiedzi Zirkau utwierdza mnie w przekonaniu, że się mnie tu dyskryminuje ze względu na lewoprawicowe poglądy, homohetero upodobania i katoateistyczny światopogląd :(

: 27 maja 2011, 13:32
autor: puchalsw
Ciek, zapomniałeś jeszcze wspomnieć o swoich cyklistyczno-masońskich sympatiach.
:mrgreen:
Cierpliwości
Jak Offtime da znać iż projekt został zamknięty, posprzątam w temacie w uzgodnieniu z pomysłodawcą.

...Jak mawia Wielki Kandydat Na Wodza i Myśliciel; K. Kononowicz; niczego nie będzie...

: 27 maja 2011, 15:46
autor: Zirkau
no szkoda Offtime, że nie chcesz określić budżetu, a to otwiera drogę do dyskusji co jest drogie a co nie.

Jeśli wychodzisz ze stawki podanej przez Wolfshadow to sprawę widze tak: mniej a dobrego sprzętu:

- jedzenie: menażka harcerz 35 PLN + kubek termiczny Helikon 20 PLN
- sztućce np. niezbędnik turystyczny lub spork 15 PLN
- woda: za manierkę woda firmowa w PETach
- nóż stawiam na scyzoryk Victorinoxa - np. Forester/Camper 80/60 PLN, wzglednie Mora 30 PLN
- spanie karimata grubsza/dwurastwowa 35 PLN
- plecak, turystyk albo coś np. BW 75l do 70 PLN (czasem w gratisie niezbędnik BW)
- dach - tarp z plandeki 3x5m + linka 10m - 50 PLN

Większosć powyższych rzeczy jest częsta okazja dostać taniej.

: 27 maja 2011, 16:04
autor: birken1
Zirkau,
Zirkau pisze: menażka harcerz 35 PLN + kubek termiczny Helikon 20 PLN
a to po jaką cholere? Miała być późna wiosna -wczesna jesień. A z tarpem to przegiąłeś nieźle. Ja bym tam 4 osoby komfortowo pomieścił.

: 27 maja 2011, 16:10
autor: Offtime
Zirkau pisze:no szkoda Offtime, że nie chcesz określić budżetu, a to otwiera drogę do dyskusji co jest drogie a co nie.
Przeczytałeś pierwszy post w którym masz podany budżet. Piszesz nawet o nim a wmawiasz mi że nie chcę go określić? O co Ci chodzi?
Zirkau pisze:Jeśli wychodzisz ze stawki podanej przez Wolfshadow to sprawę widze tak: mniej a dobrego sprzętu:

- jedzenie: menażka harcerz 35 PLN + kubek termiczny Helikon 20 PLN
- sztućce np. niezbędnik turystyczny lub spork 15 PLN
- woda: za manierkę woda firmowa w PETach
- nóż stawiam na scyzoryk Victorinoxa - np. Forester/Camper 80/60 PLN, wzglednie Mora 30 PLN
- spanie karimata grubsza/dwurastwowa 35 PLN
- plecak, turystyk albo coś np. BW 75l do 70 PLN (czasem w gratisie niezbędnik BW)
- dach - tarp z plandeki 3x5m + linka 10m - 50 PLN

Większosć powyższych rzeczy jest częsta okazja dostać taniej.
Powyższe po przeliczeniu cen mieści się w budżecie. Tylko gdzie jest śpiwór, apteczka, latarka, piła może jakaś skoro ma być komfortowo?
Menażka harcerz i kubek termiczny to chybione pomysły moim zdaniem.

: 27 maja 2011, 16:36
autor: birken1
Offtime, jak ma być do 250 zł, komfortowo i całkowicie od zera to tak się chyba nie da :-/ Takie 330zł wydaje mi się minimum przy takich założeniach.

: 27 maja 2011, 16:47
autor: Offtime
birken1 pisze:Offtime, jak ma być do 250 zł, komfortowo i całkowicie od zera to tak się chyba nie da :-/
Komfortowo to względne słowo. Maksymalny komfort w tym budżecie nas interesuję.
Poważnie, Panowie... no kurde...
Po co szukać dziury w idei, to niczemu nie służy.
Jest 250zł i robimy z tym najlepszy zestaw jaki się da przy tak małych środkach.
Ja wiem że co poniektórym 2500 by było mało żeby uznać że jest komfortowo, ale jak już piszemy w tym temacie to wysilmy się trochę i zróbmy najlepiej jak się da z tym co mamy.

: 27 maja 2011, 16:54
autor: birken1
Po mojemu będzie tak:

Plecaki:
- austriacki 40 zł (nowe za tyle widziałem), BW 65 100 zł, M 75 55 zł, turystyczny z tanich cos koło 100zł ( za to będzie nowy i pachnący :p )
Żarcie:
- kuchenka z puszki 0zł
- kubek pozbawiony uchwytu lub puszka z nierdzewki (Dorobić uchwyt z linki od hamulca lub z drutu) max 7 zł
- kubek plastikowy po lodach, sałatce, lub marmoladzie 0zł
- spork LMF 7 zł lub niezbędnik LWP aluminiowy ok 4 zł ;-)
- butelka PET bo wodzie 2l 0zł
- pojemniki po lekach na przyprawy 0zł
Spanie:
- plandeka np. z OBI 2x3 14 zł
- sznurek 12m 8zł
- śledzie 6 szt. samoróbki 0zł z allegro z wysyłką 12 zł
- karimata BW 35 zł (do plecaków bez stelaża), austriacka, jej kopia Mil-Tec, duńska bądź jakaś przyzwoita turystyczna( te maty do plecaków już sztywnych) 45 zł
- śpiwór coś z marketu, tańsze modele turystyczne 50 zł + kocyk polarowy z targu 10zł
- folia NRC na podłogę i w razie konieczności owinięcia się 6 zł
Sprzęt:
- Latarka Energizer RUBBER LIGHT 20 zł lub z targu za 7 zł
- zapalniczka z kiosku i zapałki 3 zł
- apteczka w formie worka strunowego z podstawowym wyposażeniem 20 zł
- scyzoryk z demobilu BW 20 zł bądź mora 20 zł

Wybierając opcje najtańsze wychodzi 224 zł no i jest w zasadzie wszystko. Opcja najdroższa 322 zł.

: 27 maja 2011, 21:30
autor: Zirkau
Offtime pisze: Piszesz nawet o nim a wmawiasz mi że nie chcę go określić? O co Ci chodzi? .
Musiałem dwa razy przeczytać pierwszą stronę by znaleźć wartość budżetu :)

Dobra, o spiworze zapomniałem. Odpuszczajac menażkę, kupuję miskę stalową w Tesco i takowy kubek + stalowy łańcuszek albo drut. Choć polubiłem termiczne - zawartość nie stygnie tak szybko. za zaoszczędzone pieniądze śpiwór kupię.
Piła ? po co? Nie potrzebna, ta w scyzoryku jest wystarczająca. Bez niej mozna wszakże równie komfortowo.
Latarka - uważam że zbędna, mam w komorce. Wystarczy. Goły przecież nie idę, ubiór, komórka - z rzeczy codziennych, nad którymi nikt się tu nie rozwodzi - stąd tez brak apteczki którą zwykle tworzy chusta + kilka plastrów + kompresy 9x9.
Dlaczego tarp tak duży ? Ano czasem wieje i pada a wtedy warto okopać przynajmniej jedną scianę, a lubie przestrzeń i sucho- a jak trzeba to bez problemu można rozwiesić złożoną na pół.

: 27 maja 2011, 21:47
autor: Armat
Zirkau pisze:Latarka - uważam że zbędna
Latarke lepiej miec...
Co jak pogoda sie znacznie pogorszy, bedziesz niedaleko hipotermii, zapalniczka wypadnie ci z rak, jak bedziesz chcial rozpalic ognisko? A ciemno jest i trawa wysoka...
Druga sytuacja moze byc taka, ze byla lekka mzawka, wiec wystajace korzenie sa sliskie i latwo kostke skrecic, a chmurki wlasnie przeslonily ksiezyc. Bedziesz szedl po omacku ryzykujac kostke?

Latarka to moze byc jakas bazarowka za 5zl, cokolwiek co w razie takich, albo podobnych sytuacji mozna wyjac z kieszeni i sobie poswiecic. To nie musi byc od razu Petzl na glowe :D