Reconnet

Podczas wczorajszego wypadu w Beskidy puściła mi w kurtce membrana. Sami wiecie, jak fatalna była pogoda. Do tej pory kurteczka sprawowała się bez zarzutu (kilka sezonów), jednak czas, i kolejne pranie, zrobiły swoje.
Jest na rynku wiele różnych impregnatów, jedne dodaje się do prania, inne w sprayu stosuje do impregnacji zewnętrznej. Interesuje mnie to drugie rozwiązanie. Jeśli ktoś ma doświadczenie z takimi specyfikami, prosiłbym o poradę. Opinie co do niektórych (np. na "NGT"), są sprzeczne, a nie chcę wydać pieniędzy na coś, co nie działa.

Używałem kilka specyfików w sprayu.

W tamtym roku Nikwaxa - http://www.nikwax.com/pl-pl/products/pr ... abricid=-1

W tym sezonie testuję Toko - http://www.tirolski.pl/p,pl,608,impregn ... 250ml.html

Wydaje mi się, że Toko jest lepszy.
Impregnat nie trwa na odzieży wiecznie, więc co jakieś 3 miesiące trzeba znowu psikać.
Zależy też jak kto i ile pierze, w czym pierze i takie tam

Środki owe śmierdzą "chemią" więc trzeba wietrzyć, lub psikać na zewnątrz.

W Rossmanie można kupić w sprayu środek SITIL - tani - ok 19 zł - dobry, ale zapach ma męczący.
Po sezonie kupiłem w promocji po 9 zł.

Jest on w większym opakowaniu.
Używam go do impregnacji bivi , butów, plecaka.

Do kurtki polecił bym Ci tego Toko jednak - jest całkiem dobry i wydajny.
Pozdrawiam.

Co do prania odzieży z membraną (a także tkanin typu polartec coolmax i wełna) początkowo używałem tech washa nikwaxa. Jednakże wiele osób pisało na różnych forach, że to w zasadzie to samo co rozpuszczone i przepuszczone przez sito płatki mydlane/zeskrobane mydło biały jeleń, spróbowałem raz i od tego momentu postanowiłem już nigdy nie kupować żadnych drogich specyfików w sklepach turystycznych. Oczywiście nie mówię, że są to złe środki, ale jak ktoś nie jest totalnym leniem to niech sam sobie przygotowuje środek do prania rzeczy z zaawansowanych materiałów .

A co do impregnowania używałem środków nikwaxa i grangers, ale najlepszy (bo najtrwalszy) moim zdaniem jest Revivex McNetta.

Co znaczy "puściła" i jaka to kurtka (firma, materiał) ?

StaszeK pisze:Co znaczy "puściła"

Pewnie na szwie gdzieś i woda się dostała

StaszeK pisze:Co znaczy "puściła" i jaka to kurtka (firma, materiał) ?

Przemokła całkowicie, chłonęła wodę jak gąbka. Żeby było śmieszniej, niedawno prałem ją w owych samodzielnie przygotowanych płatkach mydlanych. Kurtka Milo, rodzaju nie pamiętam, bo kupiona ze 4 lata temu, w każdym razie membrana Aquatex. Używana dość intensywnie, do tej pory nie przemakała. I tak jestem zaskoczony, że tak długo.

Hillwalker pisze:Przemokła całkowicie, chłonęła wodę jak gąbka.

W sensie warstwa zewnętrzna zaczęła ciągnąć wodę, czy woda dostała się pod kurtkę?

Mam już 5 lat kurtkę z membraną, używana jest intensywnie od jesieni do wiosny. Warstwa zewnętrzna jest wykonana z bardzo odpornego na przetarcia poliamidu, membrana to aquatex. Jakiś czas temu kurtka zaczeła przeciekać w oklicy kieszeni i obojczyka. Pod dokładnych oględzinach okazało się, że membrana (od wewnątrz kurtka ma siatkową podszewkę) wykruszyła się właśnie w tych miejscach które były najbardziej narażone na wycieranie i zgniatanie (na obojczyku od plecaka). Ponieważ kurtka jest w bardzo dobrym stanie nadal jej używam, miejsca gdzie membrana ''puściła'' zaimpregnowałem powierzchniowo sprayem firmy Holmenkol, i działa.

aciepk pisze:ale najlepszy (bo najtrwalszy) moim zdaniem jest Revivex McNetta.

Znalazłem taki filmik:

Chodzi o ten spray? - http://alenurkuj.pl/p/153/1092/plyn-imp ... oria-.html

[ Dodano: 2011-05-16, 21:55 ]

aciepk pisze:W sensie warstwa zewnętrzna zaczęła ciągnąć wodę, czy woda dostała się pod kurtkę?

Warstwa zewnętrzna. Szczególnie kaptur i rękawy, ale to zrozumiałe.

Tak to dokładnie ten szprej. Czyli membrana jest w całości, to dobrze zaimpregnować materiał zewnętrzny i kurtka będzie Ci nadal służyć.

OK, dzięki, tak myślałem.
Mam nadzieję, że Wasze rady przydadzą się i innym czytelnikom forum.

Hillwalker, ponieważ membrana jest w całości, to najpierw proponuje abyś sprawdził przeciekanie. Umieść rozłożoną kurtkę w jakimś zagłębieniu np. na podłodze w kręgu ułożonym z ręczników (membraną w stronę podłogi), wylej szklankę destylowanej wody (!!!) na kurtkę i wcieraj czystą gąbką tę wodę w kurtkę przez kilka minut. Następnie zlej wodę do miednicy i sprawdź od strony membrany czy kurtka jest sucha. Jeżeli jest sucha to membrana jest OK. To znaczy nie przecieka, ale może też nie oddychać (zabrudzone pory, nasiąkająca wodą warstwa zewnętrzna). Jeżeli jest mokra, to niestety pozostaje Ci tylko impregnacja warstwy zewnętrznej.

szybka dygresja, ale w temacie:
moja kurtka m65 straciła wodoodporność na barkach, od ocierania plecakiem. Nie chcę kupować nowej bo i po co. Pytanie właściwe: czy znacie/możecie polecić jakiś skuteczny impregnat do takiej tkaniny, który zarazem nie umniejszy jej oddychalności? nie dogrzebałem się do żadnej sensownej informacji w dotychczasowych tematach.

Od moda: odpowiednie zapytanie w odpowiednim temacie proszę....