Reconnet

Moim zdaniem dobra rzecz na wyprawę. Łatwo go przygotować, zajmuje mało miejsca w plecaku a po uprażeniu na tłuszczu, to jego objętość się masowo powiększa. Takim popcornem można się najeść, oczywiście trzeba pamiętać o soli, bo popcorn będzie jałowy. Po za tym, może być fajnym urozmaiceniem menu. Na sąsiednim forum, to spotkałem się z ciekawymi metodami uzyskania popcornu, takimi jak puszka od piwa. Muszę wypróbować tą metodę, bo jak na razie to prażyłem popcorn jedynie w menażce.

Sam lubie popcorn.Aczkolwiek nie mogę go jeść : /

Komentarze pod tym filmikiem piszą że nie powinno się przygotowywać popcornu w puszce od piwa, bo puszka jest czymś malowana i pod wpływem temperatury ten lakier się rozpuszcza i wnika w kukurydzę. Ciekawe czy to prawda, czy jakaś kolejna bujda.

prawda - aluminium jest aktywne chemicznie i smak piwa byłby fatalny, gdyby nie ta warstwa lakieru wewnątrz.

Ale przecież są aluminiowe menażki, sam taką posiadam. Czy ona też wchodzi w jakąś reakcję z żywnością?

Tak wchodzi, z kwasami. Nie bez przyczyny zaprzestano używania aluminiowych garów w zakładach gastronomicznych itp. Aczkolwiek nic Ci się nie stanie jak przez kilka dni będziesz wcinał kapuśniaka z aluminiowej menażki.

Ale większość menażek jest właśnie z aluminium. Wszelkie popularne menażki WP czy BW są aluminiowe, to samo z manierkami. Teraz nie wiem czy rozglądać się za nową menażką, czy olać to i nadal używać aluminiowej.

olać

Produkt w menażce jest stosunkowo krótko - nie zdąży przejść smakiem aluminium. Piwo w puszce stoi i pół roku - jak ktoś spróbował wody, która postała tydzień w aluminiowej manierce, to wie, o czym mówię. Dlatego puszki są lakierowane od środka, niestety, lakier nie jest odporny na temperaturę.

Dlatego lepiej mieć gary ze stali nierdzewnej :-> Tudzież Ti.

Uwielbiam świeżą kukurydzę z pola,nawet tą pastewną, którą masowo spożywamy myśląc, ze tak powinna smakować. Robienie popcornu na wyprawie to chyba tylko po to by zabić nudę, nieraz w kinie się objadłem, niedobrze tylko po tym i pić się chce :-/ Jako podstawa diety równie nieprzydatna jak czipsy o których już była dyskusja w temacie o idealnej porcji żywnościowej.

BRAT_MIH pisze:Jako podstawa diety równie nieprzydatna jak czipsy o których już była dyskusja w temacie o idealnej porcji żywnościowej

... dlatego temat przesunięty do "Leśnych Dyskusji"... chociaż może i powinien polecieć do Hydeparku.

Popcorn to może i lipa na wycieczce ale sama kukurydza robiona bez wody w kolbach z ogniska / grilla smakuje całkiem nieźle, zwłaszcza, że często można ją sobie znaleźć przy drodze.

Podobno pierwszym sposobem przyrządzania kukurydzy to był właśnie popcorn. Za nim trafił do kin, to był bardzo popularny jako owsianka, w więc nie do końca jest jak piszecie, że produkt mało pożywny. Przynajmniej z tego co przeczytałem na wikipedi:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Popcorn
"Według odkryć archeologicznych na terenach obecnego Meksyku, prażenie kukurydzy mogło być jednym z pierwszych sposobów jej przyrządzania. Prażenie kukurydzy było znane także wśród Azteków, Inków i innych plemion Indian północnoamerykańskich. W Amerycę w XIX w. popcorn był podawany na śniadanie w formie "owsianki" czy "kaszki", puddingów, ciast, a także jako dodatek do zup, sałatek i innych dań. Zmieszany z melasą był pierwowzorem słodkiej przekąski Cracker Jack. W USA w latach 80. XIX w. był popularną przekąską, a później stał się nieodłącznym elementem kin, a następnie seansów telewizyjnych w domu[1]."

rybak, nikt przecież nie mówi, że jest mało pożywny, napchać się tym faktycznie można do pełna po same uszy i człowiek głody nie będzie tylko jest to pożywienie mało wartościowe jeśli chodzi o składniki odżywce, a przy tym tuczące. Ot, kolejne śmieciowe jedzenie. Hamburger też się nadaje na prowiant do lasu, co nie oznacza, że każdy powinien go w lesie lub gdziekolwiek spożywać. Osobiście prażona kukurydza kojarzy mi się właśnie z siedzeniem przed telewizorem, nie turystyką i choćby z tego względu raczej nigdy jej sobie w terenie nie zrobię. Nie oznacza to, że jej nie lubię bo często zdarza mi się zrobić cały gar na masełku z papryką, curry lub inną przyprawą i zeżreć ze smakiem ale to tylko w domu

Kukurydza to tylko w formie gotowanej + polana stopionym masłem + sól aż sobie gładzik zaśliniłem

Warto również dodać że popcorn, zrobił ogromną karierę za czasów,"wielkiego kryzysu" w USA. Po prostu kukurydza była bardzo tania i opłacało się ją uprawiać. Przynajmniej tyle doczytałem w angielskiej wersji wikipedi:

http://translate.google.pl/translate?hl ... rmd%3Divns

Ps: Teraz są maszyny do popcornu do produkcji beztłuszczowej popcornu

[ Dodano: 2011-05-08, 03:03 ]
Ciekaw również jestem, czy istnieją metody prażenia kukurydzy bez tłuszczu. Jak już piałem to są teraz są takie specjalne maszynki do beztłuszczowego robienia popcornu. Tyle teoria, więc wydaje mi się że jakoś za pomocą ogniska też by musiało jakoś się dać zrobić popcorn, nie używając tłuszczu.