Strona 1 z 1

Nóż Bundesmarine

: 11 sie 2008, 21:20
autor: Dąb
Nóż produkowany dla Bundesmarine wpadł mi w oko, gdy przeglądałem wszystkim znany serwis aukcyjny, dawno już chciałem kupić nóż o takiej konstrukcji, klimacie drewna i skóry, tani(nie żal jak coś się stanie) myślałem, że tak to tylko w erze, a jednak nie tylko...
Z wysyłką wyszedł mnie 80zł.
Obrazek
Głownia wykonana jest z stali 420 lub 440 ( różnie jest podawane), czubek mógłby być smuklejszy, szlif pełny płaski. Okładziny z drewna nie mam pojęcia z jakiego. Pochwa wykonana ze skóry, w środku plastikowa wkładka, dzięki której nóż trzyma się pewnie. Wykonany bardzo dobrze nie ma niedoróbek, szlif symetryczny, grzbietem świetnie się krzesze. Kiedy nóż przyszedł poszedłem od razu do kuchni, na pierwszy rzut oka widać było, że sobie dobrze poradzi, rękojeść jest polakierowana nie byłem pewien czy nie będzie się ślizgała i dopóki ręką była sucha wszystko było porządku, jednak w mokrej dłoni nie trzyma się najlepiej( trzeba będzie zedrzeć ten lakier). Bez wdawania się w szczegóły wszystkie prace kuchenne wykonał świetnie. Wziąłem psa i poszedłem na były poligon, no zobaczymy jak radzi sobie ze struganiem, jednym słowem bajecznie, nie ma to jak pełny płaski szlif i cienka głownia, w ręce leży wygodnie nie zależnie od chwytu. O rąbaniu nie ma, co marzyć, z rozłupywanie mniejszych pieńków idzie całkiem dobrze. Ostrość jak dla mnie trzyma wystarczająco, chociaż użytkownicy noży z super stali, z którymi tylko radzą sobie diamenty powiedzą, że szybko się tępi, ale wystarczy dosłownie parę razy przejechać po osełce, aby znów ciął kartki.
Wymiary:
Długość: 240mm, głowni 125mm
Szerokość głowni: 25mm
Grubość głowni przy rękojeści: 3mm

Obrazek Obrazek

: 12 sie 2008, 14:08
autor: rafalb
Świetnie się komponuje z książką...taki sam klimacik ;-)

: 12 sie 2008, 14:19
autor: Valdi
Pieknie, Dabku, Pieknie :)

: 12 sie 2008, 14:26
autor: Regent
Z tego co pamiętam "leśni ludzie" za każdym razem jak szli do lasu to wpychali sobie siekierę za pas. Nawet Coto.

Aż jestem zdziwiony, że nowoczesna marynarka cholernie bogatego kraju wyposaża swoich marynarzy w tak tradycyjnie wyglądające narzędzie. Fajny nożyk.

: 12 sie 2008, 19:17
autor: Dąb
Regent pisze:Z tego co pamiętam "leśni ludzie" za każdym razem jak szli do lasu to wpychali sobie siekierę za pas. Nawet Coto.

Aż jestem zdziwiony, że nowoczesna marynarka cholernie bogatego kraju wyposaża swoich marynarzy w tak tradycyjnie wyglądające narzędzie. Fajny nożyk.
Bo to byli Leśni Ludzie, a nie naśladowcy Rambo czy Beara Gryllsa, sam byłem zdziwiony, na początku myślałem że to jakaś ściema i gdyby mi się tak bardzo nie spodobał, dał bym sobie spokój, zaczełem szukac informacji i okazało sie że to prawda. Identyczny http://www.military.pl/united-cutlery_2 ... 7070t.html
Ile prawdy w jego historyczności, nie mam pojęcia.
znalazłem jakąś specyfikacje techniczną, jednak niemiecki dla mnie to czarna magia, może ktoś w paru słowach streści http://daten.bwb.org/AG-Bund/TL/Daten/51100026_1.pdf