Łapanie chrabaszczy majowych.

Szyszka · Post autor: **Szyszka** » 27 kwie 2011, 16:03

Myślałem nad skierowaniem tego pytania w temacie "sposoby na wredne owady" ale stwierdziłem ,ze to zupełnie inny temat. Do rzeczy, Na terenie mojego leśnictwa planowany jest skup chrabąszczy majowych w celu ograniczenia ich liczebność. Gradacja tych szkodników to na Podkarpaciu duży problem. W internecie niestety mało na ten temat. Z tego co się zorientowałem to cena skupu jest w miarę opłacalna. Ma ktoś jakieś pomysły ,albo sposoby na łapanie chrabąszczy? Z tego co wiem to bardzo wczesnym rankiem są mało aktywne i siedzą na drzewkach, może by je tak po prostu strząść na plandekę ? Robił ktoś coś podobnego ?

Z góry dziękuje
Pozdrawiam Szyszka

rzuf · Post autor: **rzuf** » 27 kwie 2011, 16:48

U nas się na to mówi "juliki" i kiedyś dzieci pełno tego łapały normalnie rękami, ja wieczorem zaczynało latać

trawnik przed blokiem jest spory i dużo ich lata zawsze, złapać jakoś nietrudno. Na skalę hurtową rękami to już gorzej, może coś jak siatka na motyle?

JakubJ152 · Post autor: **JakubJ152** » 27 kwie 2011, 18:01

Widziałem kiedyś jak łapali owady czymś podobnym do poszewki na kijach czyli jak mówił rzuf,

może coś jak siatka na motyle?

.

abyss · Post autor: **abyss** » 27 kwie 2011, 23:45

Mobilność tego jest raczej kiepska - siatka + jakiś pojemnik powinna spoko starczyć.

BRAT_MIH · Post autor: **BRAT_MIH** » 27 kwie 2011, 23:53

One w skupie maja być żywe czy mogą być kilnięte ??

Zirkau · Post autor: **Zirkau** » 28 kwie 2011, 08:53

rzuf pisze:U nas się na to mówi "juliki" i kiedyś dzieci pełno tego łapały normalnie rękami, ja wieczorem zaczynało latać trawnik przed blokiem jest spory i dużo ich lata zawsze, złapać jakoś nietrudno. Na skalę hurtową rękami to już gorzej, może coś jak siatka na motyle?

raczej siatka do siatkówki, tylko dużo drobniejsza, oczywiście rozpięta w okolicy gdzie ich lata dużo, i na bieżąco zbierane.

Agapow · Post autor: **Agapow** » 28 kwie 2011, 10:25

zastanów się nad wykorzystaniem jakiegoś feromonu, one nie latają bez powodu

Ciek · Post autor: **Ciek** » 28 kwie 2011, 10:29

Ile za to płacą i jakie właściwie stosują jednostki? Sztuki, kilogramy?

Szyszka · Post autor: **Szyszka** » 28 kwie 2011, 14:45

Mogą być oczywiście martwe, chodzi o ograniczenie ich ilości. Skupują na kilogramy,co do ceny nie mam jeszcze szczegółów bo skup jeszcze formalnie się nie zaczął. Może ktoś coś więcej powiedzieć o tych feromonach?

Prowler · Post autor: **Prowler** » 28 kwie 2011, 19:32

na zaliczenie aby zebrać owady w szkole za najskuteczniejszą metodą było uważane rozstawienie prześcieradła i podświetlenie go następnie siatką wyłapywało sie owady które leciały do światła

Pingwiniak · Post autor: **Pingwiniak** » 29 kwie 2011, 14:26

Zbierać na stacjach benzynowych ?

Egonick · Post autor: **Egonick** » 29 kwie 2011, 22:59

Pamiętam z dzieciństwa, że dobre wyniki mozna było osiągnąć zbierając je wieczorem w czasie wylotu na płocie z siatki albo za dnia z liści drzew i krzewów na których żerują.

Badziu · Post autor: **Badziu** » 30 kwie 2011, 23:51

Może jakaś sieć rybacka z drobnymi oczkami?
Wiem, że w mojej okolicy skupowano chrabąszcze majowe jako karma dla dzików. Kiedyś z kolegami urządzaliśmy zawody kto zabije więcej, używaliśmy rakiet tenisowych i biegaliśmy za nimi, no ale takie rozwiązanie raczej nie wchodzi w grę.