Strona 1 z 1

Spacer po Rembridż 12.02.2011

: 14 lut 2011, 02:09
autor: thrackan
Byłem w sobotę przytulić Bunkier Ekipy Warszawskiej i zwiedzić jego okoliczne betonowe rodzeństwo. Wpadłem w te odwiedziny z kumplem. W końcu zwiedzało się umocnienia w odległych częściach kraju, to i wypada okazać patriotyzm lokalny i własne okolice poznać. :-)

Jestem pod wrażeniem zagospodarowania "Reconówki". Wygląda elegancko!
Nowy wystrój wnętrza nas skusił i w środku ugotowaliśmy herbatkę, kawkę i usmażyliśmy jajecznicę. Po miłym posiłku już, już wychyliliśmy się by iść dalej, a tu od strony bagna czmycha z gracją dorodna sarna! Obeszliśmy schron łuczkiem i dla odmiany zobaczyliśmy przez sosnowe gałęzie dwa łosie, drepczące równolegle do nas. (Ot, jak nas leśni bracia otoczyli! :-D ) Niestety szelest rozpinanej torby od aparatu spłoszył je i zdjęć nie ma.

Poszliśmy dalej na wzgórze, do platformy z kanałem serwisowym (?) i wrakiem dawniej błękitnego Forda. Stamtąd poszliśmy na zachód, okrążając zatopione piaszczysko i zwiedzając schrony numer 2 i 3. Ciekawe obiekty, ale usytuowane za bardzo na widoku i zapełnione tym, co dzieci często zwą "kaka". W dalszej części przechadzki towarzyszyły nam płatki śniegu miotane dość silnym wiatrem. Końcówka opadu towarzyszyła nam jeszcze w chwili, gdy zachmurzenie zeszło do 4/8 i praktycznie świeciło już na nas słońce :-D Idąc dalej zahaczyliśmy o jednostkę wojskową na północy, zakręciliśmy na wschód, aby po kilometrze skręcić na południe (uprzednio podziwiając kolejne dwie sarny z daleka), przez piaszczycho z okopami wzmacnianymi blachą falistą. Stamtąd po nieudanej próbie przeprawy na przełaj przez chlupiący las, poszliśmy do końca wydmami, aż znaleźliśmy dróżkę prowadzącą na Bunkier. Stamtąd droga na Mokry Ług była już prosta.

Pozdrawiam! :mrgreen:

Zdjęcia: http://www.23hq.com/thrackan/story/6493804
(zdjęć mało, bo zapominałem, że mam aparat, a i selekcję staram się ostro prowadzić)

: 15 lut 2011, 20:13
autor: Dragonfly
Thrackan - no, ta fotka z popasem w bunkrze to całkiem jak piknik pod wiszącą skałą ! :-)

: 15 lut 2011, 20:36
autor: thrackan
Naprawdę chłopaki pięknie przygotowali "Bunkier Reconówkę" - jak głosi napis na ścianie. :-D Nic, tylko się rozsiąść i dumać, zażywając słonecznej kąpieli (aktualnie wejście do schronu jest od strony południowej). Jest nawet coś na kształt systemu obronno-odstraszającego. Ale szczegóły to ewentualnie na PW icon_twisted ;-)

: 15 lut 2011, 21:42
autor: Dragonfly
Ja już myślę, jakby się tu wprosić w łaski Slaq'a i zabrać się na wycieczkę po jego włościach kiedyś... :-)

: 15 lut 2011, 22:01
autor: slaq
Dragonfly pisze: Slaq'a i zabrać się na wycieczkę po jego włościach kiedyś... :-)
A zapraszam 8-) Przy weekendzie bywam często - nocą 8-)
Nie obiecuję jednak jakiś wypadów dalszych w dzień - czasu brak.
Tylko odezwij się później, jak będziesz szedł sam, lub z kimś.
Chętnie bym potowarzyszył, wpadł na herbatkę 8-) Doradził trasę :mrgreen:

A nie jak thrackan :mrgreen: :mrgreen:

: 15 lut 2011, 22:30
autor: Dragonfly
Tiaaa... Po pierwsze - bez Ciebie nic... :-) Po drugie - tylko po wcześniejszym uzgodnieniu... :-) Po trzecie - to odległa perspektywa. Do W-wy mam 130 km, więc na pół dnia się nie opłaca, a żeby dłużej, to trzeba mieć warunki: luz i czas. Obecnie nie mam. :-(

: 15 lut 2011, 22:32
autor: thrackan
slaq pisze:Chętnie bym potowarzyszył, wpadł na herbatkę Doradził trasę

A nie jak thrackan
A widzisz! Specjalnie w stealth mode przeszliśmy. Jeszcze byś zdeprawował kolegę. On nieprzyzwyczajony do niektórych obyczajów. Stopniowo trza oswajać, może kiedyś wpadnie na integrację :) A w ramach ofiary dla Bagiennej Wiedźmy, gdzie w ścianę wbity topór i pomarańcz bije, tam zostawilimy coś do zaherbacenia i wrzucenia na ząb. ;-)

: 15 lut 2011, 22:34
autor: slaq
Dragonfly pisze:Do W-wy mam 130 km, więc na pół dnia się nie opłaca, a żeby dłużej, to trzeba mieć warunki: luz i czas. Obecnie nie mam. :-(
No dokładnie.
Zatem jak się coś u Ciebie zmieni z posiadaniem czasu, to daj znać 8-)
Pozdrawiam.

[ Dodano: 2011-02-16, 01:20 ]
A widzisz! Specjalnie w stealth mode przeszliśmy. Jeszcze byś zdeprawował kolegę. On nieprzyzwyczajony do niektórych obyczajów.
Kogo Ty ze mnie robisz ? 8-) Pasować do Twych wyobrażeń nie mam zamiaru, ale może bez przesady ?
Zwyczajnie zachowałeś się nie ładnie i tyle :mrgreen: :mrgreen:
Pozdro.

: 25 lut 2011, 22:26
autor: thrackan
Slaq, no przyznaję, teraz na serio - zwyczajnie nie pomyślałem. Obiecuję poprawę.

Pozdrawiam,
thrackan