Reconnet

Postanowiłem, że zacznę zbierać również pióra rożnych ptaków, mam już prawdopodobnie bażanta i chciałem się zapytać gdzie to zamieszczać. mam parę pomysłów, żeby zaklejać jakoś itp. Może sami kolekcjonujecie i macie pomysły jak fajnie to kolekcjonować ?
Myślałem też o segregatorze z koszulkami i tam będą te pióra...

Nigdy nie kolekcjonowałem piór ale wiem jedno. Muszą być jakoś zabezpieczone przed szkodnikami. Niegdyś udało mi się nazbierać sporo kruczych piór- doskonałych na lotki do strzał. Taki pęk piór, zwyczajnie położyłem w szafce na stryszku. W reklamówce. Po kilku zimowych miesiącach, były z nich strzępy albo po prostu rwały się w rękach.
Nie orientuję się jednak, jakie są sposoby na zabezpieczanie piór.

Owiń końcówkę pióra ładnie rzemykiem, powieś tablicę korkową na ścianie i równiutko przypinaj każde pióro. Powstanie taka ala gablotka. Dodatkowo możesz przypinać do piór karteczki z jakiego ptaka pochodzą.

Jak chcesz, żeby to był tylko eksponat to możesz pogadać z kimś kto zajmuje się zbiorami w muzeum. Mają specyfiki konserwujące do różnych rzeczy.

Są w grubej, starej, nieużywanej książce, jest ciężar i będą tam bezpieczne. Temat proszę przekierować do mogilnika

soohy, mój wujek (fryzjer, i komendant miejscowej OSP - wspaniały typ z długimi zakręcanymi wąsami - jak Franciszek Józef) miał w domu na ścianach porozwieszane preparowane ptactwo. Jak mu mole zaczęły zżerać bażanta, to popsikał wszystko lakierem do włosów Poskutkowało.
Jeśli chcesz pióra ładnie wyeksponować, to najlepiej przyklejać je klejem silikonowym (kropelka na końcówkę) do szybki szklanej, ale od spodniej strony. Pod spodem opatrzyć karteczką z opisem od jakiego gatunku pochodzi, i powiesić na ścianie.
Ja tak w dzieciństwie wieszałem suszone liście, kiedy chopla miałem na punkcie botaniki.

Ja polecam kupić/zrobić gabloty takie, jakich używają entomolodzy przy kolekcjach owadów. Są dostępne duże gabloty, gdzie pióra ładnie by się eksponowały. Są oszklone co po części chroni już zbiory. Do tego w sprzedaży jest dużo preparatów które umieszcza się w gablocie co ochrania zbiory (też pióra) przed szkodnikami (np. płytki Brosa, owadobójcze, coś koło 12zł). Na PW mogę podać sklepy z chemią i gablotami.

P.S. Taką gablotę bardzo łatwo samemu zrobić co bardzo obniża jej koszty

soohy ja też zbieram pióra, z różnych powodów i dla wielu celów. Kiedyś schowałem pióra do książki w szufladzie, mole zjadły, nie zostało nic. Teraz mam, powieszone na ścianie i umocowane rzemieniem, nic złego od dłuższego czasu się nie dzieje. Kontroluj co jakiś czas ich stan, dokładnie oglądaj (spodnia strona), możesz spryskać jakimś preparatem, spray do ochrony przed owadami.
Nie jestem pewny, ale z tego co wiem posiadanie piór dzikich ptaków bez odpowiednich papierów może być traktowane jako kłusownictwo, dotyczy to wszystkich rodzajów trofeów dzikich zwierząt.

Mr. Wilson pisze:Nie jestem pewny, ale z tego co wiem posiadanie piór dzikich ptaków bez odpowiednich papierów może być traktowane jako kłusownictwo, dotyczy to wszystkich rodzajów trofeów dzikich zwierząt.

Wiem, że przepisy to przepisy ale to tylko... Teoria Martwy przepis.
Jest pod taką sytuację stosowny żart:
Policja znalazła u bacy nieczynną aparaturę do pędzenia bimbru.
- pędzicie! - mówi policjant
- mam gąsiorka ale nie pędzę - odpowiada baca
Na to wskazuje na żonę i mówi. Babę też mam, teraz proszę posądzić mnie o gwałt
Sorki za offa
W praktyce, nawet złapanie w lesie kłusownika obwieszonego wnykami i sidłami, nic nie znaczy. Kiedyś sam w to nie wierzyłem ale takie są fakty.

A jak na kartonie po prostu będę je przylepione lekutko miał taśmą i co jakiś czas psykał czymś owadobójczym, to nic się nie stanie nawet jak będzie temperatura bardzo wysoka ?
Popraw to kolego

Chłopie, daj się czasem wykazać znakom interpunkcyjnym, bo kiedy czytam Twoje wypowiedzi, to widzę szereg nie mających ze sobą nic wspólnego wyrazów.

I nad piecem chyba nie będziesz ich trzymał.
Znajdź butelki z białego, w miarę cienkiego, szkła. Oczyść je ładnie, wpakuj do środka każdej jedno piórko, a dutkę umocuj w korku. Tak bym to widział ja.

Albo przechowuj jak to robią kolekcjonerzy z motylami. Ważne żeby szkodniki się nie dowaliły do pióra, ponieważ już po nim. Choć jeżeli będzie źle przechowywane to na pewno coś się z nim stanie
PS. 4000 tysięczny post w tym dziale