Reconnet

Czołem
Na początku października (2-3-4), tuż przed zlotem forum planuję weekendowy wypad minimalistyczny w okolice Mosiny. Chciałbym wyruszyć w piątek, około godziny 15 (do uzgodnienia) i wrócić w niedzielę do godz. 15 (też do uzgodnienia). Założenie jest takie, że każdy zabiera ze sobą tylko 5 rzeczy ułatwiający mu pobyt, litr wody i 250 gram jedzenia. Wypad stacjonarny. Wstępnie teren mam upatrzony, jest to na południowy zachód od Mosiny, okolice miejscowości Pecna i Dymaczewa. Las w dużej części liściasty, płyną przez niego trzy kanały. Będzie można pozyskać wodę i zapewnić sobie jakieś „dzikie jedzenie”. Łatwy dojazd z Poznania, pociąg zatrzymuje się w Mosinie lub w miejscowości Pecna.
Byłby ktoś chętny na coś takiego?
Pozdrawiam!

Tomas pisze:Czołem
Wypad stacjonarny. Wstępnie teren mam upatrzony, jest to na południowy zachód od Mosiny, okolice miejscowości Pecna i Dymaczewa. Las w dużej części liściasty, płyną przez niego trzy kanały. Będzie można pozyskać wodę i zapewnić sobie jakieś „dzikie jedzenie”. Łatwy dojazd z Poznania, pociąg zatrzymuje się w Mosinie lub w miejscowości Pecna.
Byłby ktoś chętny na coś takiego?
Pozdrawiam!

Chętny to ja jestem tylko jak w chacie usłyszą że tydzien po tygodniu zniknę na weekend to może byc różnie Ale będę próbował prowadzić negocjacje

rossi pisze:Chętny to ja jestem tylko jak w chacie usłyszą że tydzien po tygodniu zniknę na weekend to może byc różnie Ale będę próbował prowadzić negocjacje

Hehe Rossi, to chociaż z soboty na niedzielę Podeślę współrzędne miejscówki jakby co.

Tomas pisze:

rossi pisze:Chętny to ja jestem tylko jak w chacie usłyszą że tydzien po tygodniu zniknę na weekend to może byc różnie Ale będę próbował prowadzić negocjacje

Hehe Rossi, to chociaż z soboty na niedzielę Podeślę współrzędne miejscówki jakby co.

Z soboty na niedziele powiadasz? Pomysle. Daleko w koncu nie mam. W okolicach Dymaczewa chodzilem zima w tym roku.

[ Dodano: 2015-11-09, 15:50 ]
Wczoraj z Weissmanem wybraliśmy się na małe rozruszanie w okolicy Poznania. Przeszliśmy trasę z Nekli do Biskupic Wielkopolskich (około 28 km) przez Lasy Czerniejewskie oraz Park Krajobrazowy Promno.

Relacja zdjęciowa pod linkiem:

http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... 5/NBW.html

Pogoda nienormalna jak na tą porę roku. Tempertaury ok 15-18 st.
Bardzo fajna trasa. Polecam ją Poznaniakom i nie tylko. Jest kilka fajnych miejsc po drodze gdzie da się przekinać noc.

Hej!
W piątek w Poznaniu zaczynają się Mistrzostwa Świata STIHL TIMBERSPORTS® Series: http://www.stihl.pl/p/media/download/pl ... STS_PL.pdf
Ktoś się wybiera?

[ Dodano: 2016-08-19, 12:21 ]
Dobry
Dawno się tu nic nie działo, zatem gdyby ktoś chciał jutro dołączyć na nockę w Radojewie to zapraszamy. Czas nieco rozruszać ten rejon.

Stowarzyszenie Zbrojownia zaprasza na strzelanie we wtorek 22 listopada na strzelnicy Magnum w Poznaniu przy ulicy Dojazd!

Dla członków Stowarzyszenia Zbrojownia z opłaconą składką wstęp jest bezpłatny.
Pozostali uczestnicy płacą za wstęp 50 zł.

Można wypełnić deklarację oraz zapłacić składkę roczną w wysokości 100 zł na miejscu (nie płacąc dodatkowo za wstęp) i od razu otrzymać zaświadczenie o członkostwie, potrzebne do pozwolenia na broń do celów kolekcjonerskich.
Po 3 miesiącach od przystąpienia można zdać na patent strzelecki, uzyskać licencję zawodniczą PZSS i ubiegać się o pozwolenie na broń do celów sportowych.

Każdy uczestnik wykupuje dowolną ilość żetonów po 15 zł. Za jeden żeton można oddać, do wyboru:
- 20 strzałów z broni kal. .22 LR
- 10 strzałów ze współczesnych pistoletów kal. 9 mm
- 8 strzałów z AK i Sa. vz. 58
- 6 strzałów ze strzelb, pistoletów kal. .45 i 7,62x25, rewolwerów
- 5 strzałów z karabinków kal. .223 Rem (Galil, Beryl, AR-15)
- 5 strzałów z Mosina
- 5 strzałów z pistoletów zabytkowych (Vis, P-08, Browning HP, P-38)
- 3 strzały z pozostałych karabinów i Desert Eagle

Strzelanie potrwa od 16:30 do 19:30, kasa będzie czynna do 19:15.

Do udziału nie są potrzebne żadne uprawnienia ani doświadczenie, organizatorzy wszystko wytłumaczą.

Witajcie! Są tu jeszcze jacyś Poznaniacy i ludzie z okolicy?

Tak, Tomku.

Zapracowani, ale jak najbardziej są

Cześć wam. Mam na imię Dawid nie Tomek Szukam chętnych osób na jakiś wypad do lasu w najbliższym czasie, jestem z Obornik mogę się dostosować do miejsca i czasu .

Etam zapracowani. Ja jestem w pobliskich zagajnikach średnio raz na tydzień, z czego nocki to tak ok raz na miesiąc.
Jak jesteś chętny to będę informował.

Oczywiście, że jestem Czekam na info

Poznaniacy są i nawet latają po okolicznych lasach od czasu do czasu :

http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... WPN04.html

Z tym czasem to różnie jest. Ja już przestałem wierzyć w to, że kiedykolwiek będę go miał pod dostatkiem ... no chyba że w grobie

Hiskiasz, fajnie jest takie samotne wędrowanie, ale może czasem warto się zintegrować?

Grzesiek pisze:Hiskiasz, fajnie jest takie samotne wędrowanie, ale może czasem warto się zintegrować?

W sumie masz rację Na razie jednak mam trochę problemów w robocie i będę musiał dłuższe wędrówki odłożyć nieco w czasie. Poza tym zrobiło się ciepło, czego strasznie nie lubię podczas wędrówek Dla mnie najlepsze temperatury są poniżej 0 stC

Nie zawsze chodzi o długie wędrówki. Na to niestety i ja nieczęsto mogę sobie pozwolić. Jednak nocka w lesie przy ognisku zdarzyć się może częściej, bo też impakt na stosunki rodzinne jest minimalny. Zatem zaproponowałbym najbliższą sobotę lub piątek, czyli jutro. Okolice Radojewa żeby nie być zbyt oryginalnym
Ktoś chętny?

Diabli, nie moge w ten weekend, mam rodzinmie zawalony caly piatek i sobote.

Kurcze gmail wrzucił mi info o tym że pojawiła się odpowiedź do spamu i dopiero teraz odczytałem to że ktoś coś napisał w tym wątku.

W ten weekend niestety mi nie pasuje. Moja druga córka obchodzi 18-stkę i szykuje się impreza z tej okazji w chacie. Nocka w terenie jak najbardziej. Pomyślimy o jakimś terminie. Macie jakąś miejscówkę, gdzie nas ktoś nie przegoni za ognisko?

Z miejscówką problemu nie ma, bardziej bym się martwił teraz zajętymi weekendami. Trzeba będzie improwizować w domu

Grzesiek pisze:Z miejscówką problemu nie ma, bardziej bym się martwił teraz zajętymi weekendami. Trzeba będzie improwizować w domu

Zostawmy temat na wakacje. Ja za dwa tygodnie jadę z dziećmi na rajd (jak co roku):

http://lupaszko.pl/2017/01/26/xv-rajd-l ... ikat-nr-1/

Więc teraz i tak się nie wyrobię. Szczerze mówiąc to wolę chłodniejszą zdecydowanie porę roku na siedzenie w lesie. Teraz jest za gorąco. Ja się nadaję na Alaskę bardziej

Co racja, to racja. Też wolę jak jest chłodniej, bo żeby kleszczy i komarów nie karmić do lasu przecież trzeba iść w pełnym ubiorze, co latem nie jest ani przyjemne, ani relaksujące. Plusem jest to, że można się lepiej schować pośród liści.

Witam Panów i Panie
Jest sprawa wymagające przedyskutowania:
Zostaliśmy niecnie wywołani do tablicy w sprawie wiosennego zlotu przez naszych śledziowych przyjaciół (Apo i Agent).

Niektórzy pamiętają poprzedni zlot w WLKP i mimo heroicznej postawy Hiskiasza nie był wspominany z czułością. Może pora wreszcie zabłysnąć naszą ziemniaczaną gościnnością i załatwić kłody do siedzenia?

Wstępnie myślałam już o miejscówce (okolice Bednar, z dostępem do jeziora, legalnie) i mogę podjąć się załatwienia sprawy, ale trochę obawiam się o sam przebieg zlotu. Poprzeczka została zawieszona wysoko i zastanawiam się nad atrakcjami. Są kajaki i szlak do przepłynięcia, ale po Wielkim Łuku Warty Kopka może wyjść blado :-/ Mistrzynią wędzarni i kulinarnego rozpasania ( w stylu Watachy) też nie jestem.

Reasumując: wypowiedzcie się na temat organizacji zlotu ( tylko poważne deklaracje w stylu Pomożecie? POMOŻEMY! ) bo sama nie podejmę się organizacji całej imprezy.

Czemu nie był wspominany z czułością? Hiskiasz jak najbardziej dał radę z organizacją.

Morgu, były tam przeróżne perypetie, ale ja również uważam, że Hiskiasz spisał się na medal!!

Się wypowiedz lepiej w wątku dotyczącym zlotu -->wątek zlotowy wiosna 2018