Składniki:
-0,5-0,7 kg wołowiny
-2 puszki czerwonej fasoli
-1 świeża papryka słodka
-Mała puszka kukurydzy lub puszka sałatki meksykańskiej (fasolka+groszek+kukurydza)
-1/3 kostki masła
-Pół główki czosnku
-Łyżeczka cukru
-Kapsaicyna

Jeżeli gulasz jest z przerostów wyciętych z mięsa trzeba go bardzo długo gotować, żeby wszystko było mięciutkie. W dużym garnku rozpuszczamy masło, po czym pierw lekko podsmażamy a później gotujemy pod przykryciem mięso
Jak mięso jest już miękkie, dorzucamy zawartości puszek wraz z zalewą. Całość trzeba doprowadzić do lekkiego wrzenia i posłodzić. Jak całość jest już gorąca wrzucamy pokrojoną w nie za drobną kostkę paprykę (oczywiście bez pestek) oraz czosnek (najlepiej zgnieciony, ale może być wyciśnięty) mieszamy i przykrywamy jeszcze na parę minut.
Przed samym podaniem dokładamy najważniejszy składnik, czyli kapsaicynę. Ja osobiście używam świetnych sosów "flying goose" (ok. 70% chili), ale w Polsce ich nie widziałem. W każdym to danie ma palić w gębie nawet jak jest zimne, więc musi być mocno zaostrzone. Można dodać albo świeże papryczki, albo gotowe sosy w tubkach. Ważne, żeby miało "moc"
Na sam koniec, już na talerzu parę kropel tabasco i trochę soli do smaku

Jak widać, nic trudnego, a jedzenie pyszne

Smaczego!