Reconnet

Witam, nie jestem typowym survivalowcem, ale lubię obcowanie z przyrodą. Jestem wędkarzem, wszelkie noce gdzieś nad woda w lesie były związane właśnie z rybami i to od wielu lat. Z reguły jak teraz spędzam nockę to śpię w łodzi, mała jest, ma 260 cm i mam zbudowany nad nią daszek ze starego namiotu. Kratkę z podłogi układam na ławeczkach i materac wojskowy, śpi się wygodnie. Ryby to takie wytłumaczenie trochę dla przygody, bo nigdy ich dużo nie nałowię. Mam za sobą też noclegi w rożnych fortyfikacjach, bunkrach, lubię zwiedzać tego typu budowle podziemne. Forum czytam już od dłuższego czasu, dzisiaj się zalogowałem więc witam się i pozdrawiam.

Tak wygląda moja łódka:

http://picasaweb.google.com/mih.szymon/ ... 5295577186

Od kilku dni przeglądam sobie galerię użytkowników z ich wypraw umieszczanych na Picassie i w głowie planuję już kolejne wyprawy.

Cześć, mógłbyś wrzucić kilka fotek tej łodzi?

BRAT_MIH pisze:Witam, nie jestem typowym survivalowcem,

Forum czytam już od dłuższego czasu

To wiesz że tu nie ma wielu typowych survival owców

Witaj

He he to spory survival tak leżeć i zmieniać sen z boku na bok.
To się chłopakom spodoba na bank. A rybki to potem w sklepie kupujesz ???
witam

Ja kupuję tuńczyka w puszcze bo wędką to też mało co mi się udaje wyhaczyć

Szybki odzew panowie, ledwo właśnie edit robiłem, aby dodać fotkę. Pzdr.

Cześć, Podoba mi się patent z łódką

Witam na forum !!! Co to za "łajba " na fotce ?

Najważniejsze to ruszyć się z domu i spędzić miło czas w terenie. A już wędkarstwo w ogóle jest w dechę
Witaj.

Witam kolegę po kiju

Ciek pisze:Ja kupuję tuńczyka w puszcze

hehe to tak jak ja.
BRAT_MIH, o kuna toś Ty ziomal, ale mam zaskok

Yaktra ja ziomal, tak, tak już zwiedzam Twoją stronę i Picasę, widzę kilka ciekawych miejsc i fajne foty, będzie zajęcie na kolejne godziny
Ja mam podupadłą stronkę: http://www.inny.szczecin.of.pl/, będę musiał coś z nią zrobić, najpewniej pójdzie do likwidacji, wolę tworzyć galerię. Tylko kilka artykułów będzie szkoda, ale to jeszcze się jakoś przemyśli.

No to się cieszę, nas tu mało a jeszcze mniej tych aktywnych. Mam na GG Blizbora ( właśnie seee przeszkadzamy ) i choć wtorkowy wypad mało survivalowy to się cieszę ze spotkania. Jedziemy w trójkę zobaczyć podtopienia w Krajniku i okolicy. Dobrze tak robić wypad z takimi co się szlaku nie boją...tak swojsko jakoś...
Dąbie okolice to Twoja domena ???

Nie, ja mieszkam na osiedlu Zawadzkiego, bliżej mi do Puszczy Wkrzańskiej. Odnalazłem jej wszystkie jeziora, ale co Dąbie to Dąbie

Udzielam się jeszcze na forum Iwebu trochę, bo czasami strzelam z wiatrówki, do tego Odkrywca i PoszukiwanieSkarbów, bo i śmigam z wykrywaczem też czasami. Z tej działalności eksploatacyjno-poszukiwawczej znam kilka już osób w Szczecinie i kilka osób zna mnie. Ale to wszystko widzę da się połączyć na tym jednym forum i mam nadzieję, że będzie miło. Pdr.

O patrz, zmyła w picasie???
a co chcesz od mojego nazwiska???, co mnie to obchodzi, żem kojarzony z osiedlem...

No chciałem napisać, że na Twoim osiedlu mieszkam, ale może to tajemnica

Nie spoko, lata przyzwyczajenia, na blogu podpis i na fotach w picasa, żadna tajemnica
nie likwiduj strony skrob jakieś nowości!!!!!!!!

Ludzie wydają grube tysiące żeby kupić barkę i urządzić ją jak domek jednorodzinny, a tu proszę, jednak można taniej! Zacna sprawa, sam bym się przespał na łódce, bo choć znad morza jestem, to okazji nie było Pozdrawiam i przyjemności na forum życzę!

Witam rówieśnika wybrałbym się z Tobą na noc na rybki, ale żona na bank pomyśli, że na te dwónorzne łódka zaje....

Łódka wypasiona, mam nadzieję, że kiedyś się dorobię czegoś podobnego ale nad jeziorem mam taką skarpę, że się idzie pochlastać zanim coś się sprowadzi na dół, a pod góre to już na starcie się odechciewa żyć. Jak dokładnie sypiasz, kładziesz jakieśdeski na ławeczki?

Tak na marginesie, jak nie biorą, a masz łódkę, to warto zainwestować w echosondę. Odkąd obcykałem kilka górek i blacików, to się u mnie okazało, że okoń jednak miewa więcej niż 15 cm

Kiedyś też marzyłem o łódce z kabiną, ale kasy tyle nie mam :-/ Wrzucam zdjecia. Ogólnie część zasadniczą konstrukcji stanowi stary namiot - rurki i tropik. Kupiłem na allegro za 30 zł niecałe. Rurki wkładam w uchwyty baldachimu umieszczone na końcach łódki i całość muszę linkami ustabilizować. Do tego służą wkręcone uchwyty ze stali nierdzewnej. Za to wszystko dałem kilkadziesiąt złotych. Na podłodze jest kratka drewniana, kilka desek z Casto i impregnat. Jak jest duża fala to potrafiło mi na Dąbiu nalać się do łódki ze dwa wiadra wody to jeszcze stąd jest ta "wanna" na graty. Podłoga w łódce jest za krótka na mnie, ponieważ na końcach są komory wypornościowe, stąd kratkę kładę wyżej na ławeczce i wtedy dopiero kimam. Tu można zobaczyć dokładnie 10 zdjęć:

http://picasaweb.google.com/mih.szymon/ ... 2084444098

Hack Finn Super patent.

Mnie się bardziej podoba taki patent, widziałem z bliska, grill i grochówka na pokładzie.
http://www.oborniki.pl/redir,index?wiec ... cej_news=1
Na zdjęciu zrobiony z dwóch kajaków ale można dwie beczki i dwie płyty OSB skręcić do kupy i gra. Właściciel tej tratwy próbował przepłynąć Polskę z Przemyśla do Szczecina ale z powodu pogody musieli przerwać w połowie trasy

Sprytne, będę o tym patencie pamiętał

Czołgiem

Patent z łódką świetny jak dla mnie. Choć jeżeli chodzi o sąsiedztwo wody, wolę nieco dalsze - jakaś mała wysepka, czy przy brzegu jeziora/rzeki. Dużo pływam z tatą-żeglarzem, ale na wodzie (i w powietrzu) nie czuję się pewnie.

Pozdrowienia i witamy.