Reconnet

Witam. Dzisiaj znalazłem za pomocą wykrywacza nóż, kordzik w miejscu, gdzie ukrywał się oddział zwiadowczy w 1944 roku. Czy ktoś pomoże mi zidentyfikować, co to za nóż? Pochwa metalowa, żadnych numerów czy napisów, całość ma dł. 27,5 cm, dość charakterystyczna klamra do przypinania na pasek... A tu fotki.
http://picasaweb.google.com/traper.w/Ko ... 0837343698

Niemiecki nóż okopowy Grabendolch 42
tu jest troszkę o tym nożu http://www.knives.pl/forum/index.php?topic=54403.320

na 100%?

na mój gust tak, choć specjalistą od tego okresu nie jestem...

Może warto temat bliżej noży przenieść?

Bliżej noży jest odnośnik do tego tematu, więc nie wiem czy jest sens.

To wiem, jak będzie, za 48 godzin klamka

Myślę że maly, ma rację

Nie wiedziałem gdzie założyć temat więc jest w dwóch miejscach, jeśli jest z tym kłopot to proszę moderatora o zrobienie tego, co uważa za słuszne
kacu666 dzięki za potwierdzenie

Opisz fant na tej stronce http://www.poszukiwanieskarbow.com/Forum/

ooo, Karol, to widzę że ostro buszowałeś po tym terenie:) jak stopniał śnieg to widać coś więcej? Jakieś resztki ziemianek?

ooo, Karol, to widzę że ostro buszowałeś po tym terenie:) jak stopniał śnieg to widać coś więcej? Jakieś resztki ziemianek?

Generalnie kilka dołków i jeden, którego wówczas nie widziałem wielkości co najmniej dużego namiotu wojskowego (na 12 osób) tak głęboki, że dorosły człowiek może spokojnie w nim stać niewidoczny. Jednak w samych ziemiankach nic nie znalazłem, pewnie były już penetrowane nie raz. Nóż i łuski znalazłem jakieś 50m w kierunku, w którym szliśmy
Nie mogę znaleźć nigdzie żadnych informacji na temat tej grupy zwiadowczej, ani co się tam działo....
Wrócę tam jeszcze, bo tym razem baterie w wykrywaczu mi siadły
A!! Łuski były dwie, od Mausera HS

A to w drodze powrotnej: http://picasaweb.google.com/traper.w/ZW ... 1632935826

Jak będziesz czyścił, w kwas szczawiowy wsadzisz czy zwykła szczota druciana ? Da się już wyjąc z pochwy, bo ciekaw jestem jak wygląda ? Widzę, ze już na allegro wrzuciłeś, szkoda :-/

Tak, poszedł na allegro, bo to mój pierwszy skarb i za cholerę nie wiem jak się do tego zabrać, co by nie spieprzyć sprawy... To może niech pójdzie do kogoś, kto jest obeznany w temacie i go nie zmarnuje... Nic przy nim nie majstruję....