Reconnet

Witam,
mam zamiar za jakiś czas z 3 znajomych wybrać się w góry.
Ale kompletnie nie mam pojęcia gdzie.
Zależy mi na tym aby:
Nie spotkać żadnych ludzi,
przeprawić się min. przez dwie rzeki.
zobaczyć piękne krajobrazy.
Dużo lasu :)
Jadę autem więc najchętniej chciał bym byś my wędrowali 1 dzień na jakiś szczyt,
mogli tam zostać 1 dzień (lub w pobliżu) i 1 dzień wracać do auta.
Jak byłem młody jeździłem w Bieszczady.
Może tam? jestem bardzo chętny na wszelkie propozycje.
Proszę o pomoc w wyznaczeniu trasy.

pozdrawiam, craxa

Czytałeś?: http://reconnet.pl/viewtopic.php?t=2623 ... d411733559

nie te terminy...
czekam aż się zrobi cieplej.

No to masz czas aby się przywitać, poczytać forum, poobczajać mapy, itp itd Kilku się znajdzie co Biesy znają.

Craxa, spójrz na miejscowość Rabe koło Bystrego (a ogólniej - koło Baligrodu). Tam da się iść tak, żeby nie spotkać ludzi. (no, może się trafić jakiś zapamiętały, brodaty Bieszczadnik, który też szuka samotności i wyciszenia). Rzeki też tam są.

strasznie daleko, coś bliżej Krk?

craxa pisze:strasznie daleko, coś bliżej Krk?

Jaki termin ?
Latem niemal wszędzie jest trochę ludzi.
Inne okresy trochę lepiej się spisują.
Ja polecę Roztocze lub Beskid Niski (ten jest bliżej niż Bieszczady).
A co do konkretów - zacznij od zakupu mapy i zerknięcia na nią i dobierz sobie coś w/g własnego uznania.

początek kwietnia,
mam Google Earth, ale szukać w ciemno to głupie.
bo i tak nie znam terenu.
Myślałem ze wy możecie mi coś doradzić.

craxa pisze:początek kwietnia,
mam Google Earth, ale szukać w ciemno to głupie.
bo i tak nie znam terenu.

Dlatego proponuję zacząć od zakupu mapy danego terenu. To da Ci pogląd na specyfikę terenu, oraz możliwość zaplanowania sobie trasy adekwatnej do mozliwości kondycyjnych i preferencji.

Ewentualnie odwiedzenia tego miejsca:
http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/

Satelita, do której nie umywa się google maps + mapy topo etc.

Polecam.

Abscessus Perianalis pisze:Satelita,

Na największym powiększeniu widać już ortofotomapy lotnicze.
Utrzymywanie sieci satelitów zdolnych do patrzenia ludziom na ręce okazało się zbyt kosztowne - dlatego teraz takie rzeczy załatwiają samoloty bezzałogowe lub zwykłe cywilne załogowce z aparatami.

ja tam dziwię się trochę temu upodobaniu do map w formie elektronicznej.
Zawsze planowanie wypadu w teren gdzie nie byłem, zaczynam od zakupu mapy papierowej. To dla mnie taka celebra.

Doczu pisze:ja tam dziwię się trochę temu upodobaniu do map w formie elektronicznej.
Zawsze planowanie wypadu w teren gdzie nie byłem, zaczynam od zakupu mapy papierowej. To dla mnie taka celebra.

Doczu, Ty chyba za mało nowoczesny jesteś.

Abscessus Perianalis pisze:Ewentualnie odwiedzenia tego miejsca:
http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/

Satelita, do której nie umywa się google maps + mapy topo etc.

Polecam.

Rewelka ta mapa. Dzieki. W zasadzie nie trzeba nawet mapy kupowac, tylko drukarka i juz.

Hiskiasz, Niestety jesteś w błędzie, mapy te nie są zbyt często aktualiowane i nieco różnią się od stanu rzeczywistego terenu. Baaa czasami nawet idzie pomyśleć, że się zgubiło. A tak jak masz mapkę papierową najnowszego wydania to nie ma tego problemu. Dlatego podpisuje się rękami i nogami pod tym co napisałDoczu

Tak masz rację, ale są tereny gdzie mapy dość trudno dostać (chyba, że czegoś nie wiem). Przykładowo, rozmyślam sobie nad wyprawą na kilka dni (link poniżej) o ile nie będzie lało, bo wolę mróż niż deszcz. Nie wiem czy da się kupić jakaś sensowną mapę tego terenu, bo nie jest to zapewne teren tłumnie odwiedzany turystycznie (poza Drawieńskim PN, gdzie też chciałbym zahaczyć).

http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... 11/ZP.html
(czasami ten link nie działa, bo bywa, że serwer szwankuje)

Mi nie chodziło nawet o jakieś bzdurne oszczędności kilkunastu złotych na mapie, ale właśnie o dostępność. Ale też jeszcze inną rzecz. W tym programie można sobie skalę dość dowolnie ustalać, a mapy mają narzuconą. Pewnie więc te wydruki mogłyby służyć jako uzupełnienie wybranych obszarów.

W sklepie na E z końcówką pik jest duży wybór map, nie kupuj mapy ogólnej. Lepiej zainwestować w mapy wycinkowe, są bardziej dokładniejsze.

Hiskiasz, rozejrzyj się za tymi: http://www.wzkart.pl/oferta.htm . Dostępne wysyłkowo np. tu: http://www.kartografia.com/wyswietl.php ... y=mapytopo .

(link, który podałeś, akurat nie działa i nie wiem, co w nim jest)

thrackan pisze:Hiskiasz, rozejrzyj się za tymi: http://www.wzkart.pl/oferta.htm. Dostępne wysyłkowo np. tu: http://www.kartografia.com/wyswietl.php ... y=mapytopo

(link, który podałeś, akurat nie działa i nie wiem, co w nim jest)

Dzięki za link, przyda się (ta kropka za ../oferta.htm jest objęta linkiem i trzeba ją usunąć aby zadziałało). A ten mój link jest na sewerze szkoły gdzie pracuję i akurat dzisiaj tutaj sieć szwankuje regularnie. Ale raz po raz działa

Wg mnie dobre, choc nie zawsze aktualne, są mapy na bosfor.pl Używałem w terenach, których map żaden Empik nie wyda- i dają radę. Przyjemna skala. O, na przykład:

M-34-063-B lub M-34-064-A - teren Zlotu

jest ktoś wstanie pomoc mi wyznaczyć trasę?

Pratschman pisze:Wg mnie dobre, choc nie zawsze aktualne, są mapy na bosfor.pl Używałem w terenach, których map żaden Empik nie wyda- i dają radę. Przyjemna skala. O, na przykład:

M-34-063-B lub M-34-064-A - teren Zlotu

A dzięki za podpowiedź. Wybieracie się na zlot? Ja się zastanawiam, ale wiadomo życie... W razie czego można by się w jedno auto spiknąć jakoś

napisałem na PW, żeby zamknąć mapowo- zlotowy offtop. Wspomóżcie craxę- ja tam tych rejonów nie znam...

heh...
było by dobrze jak by ktoś sie znalazł z wiedza na temat tych terenów.
Wybieram sie z kumplem na weekend do Zawoji...
Tam teroche potrenuje, a na ta wyprawe o czym mowa w temacie to pozniej.

Również polecam Beskid Niski, byłem w pełnym sezonie i ludzi prawie zero, jakby lekko pokombinować to by nikogo można nie spotkac (KLIK) . Z Krakowa macie względnie nie daleko.