Reconnet

Witam szukam z kumplem jakiegoś miejsca nad jeziorem na wypad w wakacje na parę dni , tak wiem że jeszcze dużo czasu do wakacji ale szukać miejsca już można , wymogi to najlepiej w woj opolskim mało a najlepiej brak ludzi co za tym idzie jezioro to nie ma być Śniardwy (bo tam ludzi od groma) tylko jakieś w lesie, może być bez nazwy aby nie zamulone w 100%

No i moje drugie pytanko jak z legalnością takiego wypadu, obozowanie w lesie nad jeziorkiem jest legalne ?? A jeśli nie to jaka jest grzywna jak leśniczy dorwie albo ktoś inny ??

Altres pisze:tylko jakieś w lesie, może być bez nazwy aby nie zamulone w 100%

Jak chcesz poobozować nad naprawdę przejrzystą wodą, to szukaj jezior lobeliowych (taki typ siedliskowy). Tylko jak Ci przyjdzie do głowy je zanieczyścić, to niechaj Ci jajka uschną i odpadną. (czyli wszelkie mycie = nabranie wody do np. przeciętego baniaka 5l i odejście od jeziora na 100m).

Tak mi się widzi że miejscówki nad jeziorem bez ludzi nie znajdziesz, prędzej nad jakimś stawem i tylko pod warunkiem że ryb w nim już nie ma. Inaczej nad jeziorem prędzej czy później kogoś spotkasz. Dla wędkarzy i straży nie ma miejsc dzikich nad żadną większą wodą

nie chodzi mi o 100% brak ludzi tylko tak aby mi żadna banda 30 typa nie wpadła zrobić sobie imprezy przez 2 dni , jak przyjdzie jakiś grzybiarz czy wędkarz to ok , czysta w 100% też nie musi być no i brudzić wody też nie zamierzam żadną chemią.

Staw też by był ok o ile nie zamulony całkowicie i nie płytki na 30 cm bo to pod bajoro podchodzi