Majówka '08
: 07 sty 2011, 18:50
Jakoś tak mnie Mwitek nakłonił do wrzucenia jakichś starszych zdjęć. No więc wrzucam. 
Jako, że kawałek temu to było, to nie opowiem ze szczegółami, jednakowoż cośtam jeszcze pamiętam.
Z kumplem stwierdziliśmy, że chce nam się gdzieś iść. Wzięliśmy zatem trochę rzeczy i ruszyliśmy na miejsce spotkania - do kieleckiej knajpy o wdzięcznej nazwie Galeon. Trochę późno już było, więc po dwóch startowych piwkach, zmieniliśmy nieco plany i ruszyliśmy do koleżanki na imprezę. Mieszka pod Kielcami, więc zawsze to rano łatwiej ruszyć w drogę. W lesie generalnie spędziliśmy 3 dni i dwie noce. W trakcie tejże natknęliśmy się na bagniska, gdzie moje stópki dokonały żywota.
Nie polecam biegać po mokradłach w tygodniowych HDkach.
Tak czy siak czas miło zleciał, pomimo drobnych zmian w trasie, przez paskudny kompas, który czasem pokazywał nie taki kierunek jak trzeba i zanim do tego doszliśmy zboczyliśmy z trasy ok 15km.
Mapa z '72 też nie była najlepszym wyborem.
Więcej napiszę w podpisach, bo nie chce mi się zdjęć montować na forum, a czcza gadanina na nic się nie zda.
Tutaj jest prawdopodobny przebieg trasy:
Mapka
Start z imprezy w punkcie B.
Oczywiście google nie pozwala rysować, więc kanciasta wyszła i na dodatek w większości po drogach, naokoło, ale zawsze to w miarę widać przebieg.
A tutaj są fotki:
http://picasaweb.google.com/abscessus/M ... directlink
Najpaskudniejsze jest to, że nie udało mi się wyrwać w tamte okolice na dłużej niż parę godzin od tego czasu. Będę musiał to zmienić w tym roku, bo strasznie je lubię.
Swoją drogą - zdjęcie z żuczkami jest zrobione niedaleko Bramy Piekielnej i Piekła Dalejowskiego, które polecam odwiedzić.
(niestety, tym razem nie udało nam się znaleźć - jest beznadziejnie oznakowane, a nasze przybory do nawigacji pozostawiały wiele do życzenia..
)

Jako, że kawałek temu to było, to nie opowiem ze szczegółami, jednakowoż cośtam jeszcze pamiętam.




Więcej napiszę w podpisach, bo nie chce mi się zdjęć montować na forum, a czcza gadanina na nic się nie zda.

Tutaj jest prawdopodobny przebieg trasy:
Mapka
Start z imprezy w punkcie B.
Oczywiście google nie pozwala rysować, więc kanciasta wyszła i na dodatek w większości po drogach, naokoło, ale zawsze to w miarę widać przebieg.

A tutaj są fotki:
http://picasaweb.google.com/abscessus/M ... directlink
Najpaskudniejsze jest to, że nie udało mi się wyrwać w tamte okolice na dłużej niż parę godzin od tego czasu. Będę musiał to zmienić w tym roku, bo strasznie je lubię.

Swoją drogą - zdjęcie z żuczkami jest zrobione niedaleko Bramy Piekielnej i Piekła Dalejowskiego, które polecam odwiedzić.

(niestety, tym razem nie udało nam się znaleźć - jest beznadziejnie oznakowane, a nasze przybory do nawigacji pozostawiały wiele do życzenia..
