Reconnet

W internecie zauważyłem latarki na dynamo, wystarczy pokręcić minutę korbką i podobno świeci 30minut, często też nimi można ładować nokie, miał ktoś z tym do czynienia, jak z żywotnością tego sprzętu, ile naprawdę czasu świeci?

Też kiedyś szukałem tego wynalazku ale wciąż nie jestem przekonany co do żywotności ale gdyby chciał ktoś kupić. to daje linka:
http://www.allegro.pl/item387945557_lat ... darmo.html

Ja kupiłem mactronika, jak dłużej poużywam może skrobnę jakąś recenzje.

piii nie latatka

Tresor pisze:piiiii nie latatka

to chyba wyczerpuje wszelka dyskusje :p

latarka jako latarka jest całkiem ok.
świeci i bardzo wolno się wyczerpuje. i świeci jasno.

natomiast jako ladowarka.....to straszne jest.
aby telefon odrobine naladowac to sie nakrecic trzeba zdrowo - trzymajac oczywiscie caly czas to samo tempo.

Jak na razie spełnia moje oczekiwania, co co świecenia daje całkiem faje światło i dość długo świeci, a z naładowaniem telefonu Fredi, ma całkowitą rację, jednak aby wysłać sms, wezwać w razie czego pomoc dużo energii nie trzeba.

Ja skusiłem sie na inną - wiekszą, za 10 euro w Aldim. Ma dynamko ze sporą korbką, działa w kilku trybach (3 diody, 2 diody, 1 dioda) i świeci zupełnie spoko - ile dokładniej, to muszę zmierzyć. WYkonanie całkiem solidne jak na (jednak) zabawkę. Acha, wbudowane akumulatory Li-On. Jak znajde chwilke to dam fotke - bo lezy w aucie a nie chce sie wychodzic

Mocno odgrzewam temat, ale właśnie dorzuciłem do zamówienia latarkę na dynamo za ... UWAGA : 3,49 zł. Nie mogę się doczekać jak się to sprawdzi.

Cóż, myślę, że się sprawdzi doskonale

O jednej dobrej pisałem (tak wygląda http://www.popularscience.co.uk/gifts/rev13.htm) - jest bardzo OK.

Teraz zganię inną - dynamo-latarkę - z radiem tym razem.
Wygląda niemal identycznie jak ta http://www.thegearshop.co.uk/images/upl ... RO1861.jpg lub ta: http://www.chinatraderonline.com/Radio/ ... 855209.htm (ale pewnie inny producent, bo kupiona w markecie) - różnica to jedynie kolor plastiku - czarny. W pierwszej sztuce pokrętło do włączania/wyłączania odpadło po tygodniu (nie dokręcona śrubka od środka, bez szansy na dostęp bez tracenia gwarancji) - w drugiej baterie same się wyłądowują i brak możliwości doładowania (teoretycznie jest taka opcja z gniazda zapalniczki w aucie - w pierszej działało). Mimo

ciekawe konstrukcje.
ja po ostatniej zimie, stwierdziłem, że muszę zakupić "dynamiczno-korbową" latareczkę do auta.
Zwykłe baterie padają szybciutko zostawione 24/7 w aucie.
I pewnie będzie to mactronic, bo jest sympatycznie nieduży.

Poniżej zera większość typowych akumulatorów/baterii "siada". Warto szukać latarki diodowej z generatorem elektronicznym - (w necie są schematy, na układzie 7555 wind-up torch jak by kto szukał angielskich nazw lata rek "na dynamo")

Dotarła do mnie "Hand-Pressing Flashlight"

Świeci bardzo jasno. Co prawda obudowa nie wygląda na solidną ale za 3,49 zł to ten ABS najwyższej jakości być nie może. Wygląda estetycznie, mój model jest w kolorze fioletowym, były też pomarańczowe i czerwone.
A to co przeczytałem na opakowaniu poza "NO BATTERIES NO BULB" i "MADE IN CHINA" (Idzie się na prawdę dobrze pośmiać) :
1. This product is a new science and technology product and made with high and new science and technology. It can illuminate only place it in rhythm.
2. No need any power. No environmental pollution. Low noise and health(!?). Comparing with common torch, it can be several times on lift.
3. Can stantlyusing this health torch, it can benefit to your palm, arm and shoulder streching and blood circulation, so as to let your hands relax abd brain clever, hand and brain coor dinate(!?) and promote your brain memory and health composition.

1. Masło maślane ...
2. Logika ...
3. Chce zobaczyć ten test, który dowiódł, że ściskanie dłonią polepsza pamięć ...
Ogółem to brak znajomości budowy zdań. Ale z latarki jestem zadowolony.

Mój brat taż ma taką. Po krótkim czasie używania ten cyngiel do ładowania zakleszczył się w obudowie i nic się nie dało zrobić. Pomimo braku ładowania latarka świeciła (użytecznym światłem) jeszcze rok czasu...

Jak wyjąłem ją z pudełka to już była naładowana. Tak się nie postępuje z akumlatorami. Zaraz ją rozkręcę i zobaczę jak to zrobili tą prądniczkę.

tak się postępuje z akumulatorami - one nie mogą leżeć rozładowane!

Mój kuzyn miał taką starą latarkę (pewnie ze 20 albo 30 lat miała), tylko ze ona niemiala baterii i cały czas trze ba było naciskać i po 10 min. reka odpadała

Mowa o rosyjskiej latarce na dynamo.Konstrukcja pancerna i bardzo udana na ich warunki.Mam taką.Niestety jak mówisz na dłuższy dystans to łapa odpada od ściskania.Ale jest to niezastąpione w awaryjnych sytuacjach właśnie w samochodzie/domu.Te współczesne są dobre ale trybiki i te dźwigienki po porostu w krytycznej sytuacji zawsze uszkadzają,ja w rosyjskiej mam z metalu

Można zawsze wymienić tryby z plastykowych na metalowe, ja tak zrobiłem w latarce za 3,49 zł i jestem pod wrażeniem stosunku cena/jakość.

O ludzie a skąd je dorwać lub dopasować ?

Chodzi o tryby ? Mój ojciec jest ma dużo różnych takich części, nie wiem skąd. Brat za młodości siedział w zegarach, tam są różne przekładnie. O osobnym dorobieniu na miarę nie słyszałem.

Preano pisze:... Brat za młodości siedział w zegarach, tam są różne przekładnie.

Sam tam wchodził, czy ojciec go zamykał?

W Biedronce mignęła mi wczoraj latarka na baterię słoneczną. Ktoś widział w praktyce takie cudo? Świeci tylko jak świeci słońce czy ma jakiś akumulator? Nie miałem czasu się temu przyglądać niestety.

rob30 ? Chciałeś dogryźć, zażartować, czy co to było ?