Witam...
: 11 gru 2010, 13:50
Witam wszystkich forumowiczów. Na imię Krzysiek i mieszkam na Śląsku a dokładniej to okolice Rybnika. Może to śmieszne ale kiedyś survival kojarzył mi się z ekipą ludzi wyrwanych zza biurek i posadzonych na quadach lub bawiących się w paintball na imprezach integracyjnych 
aż trafiłem przypadkiem na to forum i okazało się to czymś zupełnie innym.
Zdałem sobie sprawę że jest sporo ludzi którzy kochają latać po lasach. Ja też do nich należę. Do lasu ciągnie mnie od zawsze i lubię tam spędzać wolny czas. Przemieszczam się rowerem lub pieszo co ma swoje wady i zalety. Rowerem mogę się przemieszczać na większe odległości ale jestem wtedy ograniczony do dróg i ścieżek leśnych. Pieszo nie ma praktycznie żadnych granic i można zwiedzać miejsca w które nigdy bym się rowerem nie zapuścił ale też mobilność jest dużo mniejsza.
Interesuję się też amatorsko kartografią. Zbieram mapy od historycznych do znajdowania ciekawych obiektów które kiedyś istniały po współczesne no i robię własne mapy do łazikowania po lasach które są o tyle lepsze że zawierają tylko to czego potrzebuję bez zbędnego przerostu formy na treścią i niepotrzebnego zmniejszania czytelności mapy.
Survivalem się zainteresowałem bo takie umiejętności zawsze mogą się przydać a nie można być uzależnionym tylko od nowoczesności bo to się może kiedyś zemścić.
Pozdrawiam
aż trafiłem przypadkiem na to forum i okazało się to czymś zupełnie innym.Zdałem sobie sprawę że jest sporo ludzi którzy kochają latać po lasach. Ja też do nich należę. Do lasu ciągnie mnie od zawsze i lubię tam spędzać wolny czas. Przemieszczam się rowerem lub pieszo co ma swoje wady i zalety. Rowerem mogę się przemieszczać na większe odległości ale jestem wtedy ograniczony do dróg i ścieżek leśnych. Pieszo nie ma praktycznie żadnych granic i można zwiedzać miejsca w które nigdy bym się rowerem nie zapuścił ale też mobilność jest dużo mniejsza.
Interesuję się też amatorsko kartografią. Zbieram mapy od historycznych do znajdowania ciekawych obiektów które kiedyś istniały po współczesne no i robię własne mapy do łazikowania po lasach które są o tyle lepsze że zawierają tylko to czego potrzebuję bez zbędnego przerostu formy na treścią i niepotrzebnego zmniejszania czytelności mapy.
Survivalem się zainteresowałem bo takie umiejętności zawsze mogą się przydać a nie można być uzależnionym tylko od nowoczesności bo to się może kiedyś zemścić.
Pozdrawiam
