Konserwacja butów |
Autor |
Wiadomość |
Kobra

Wiek: 27 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 424 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2010-11-18, 22:25 Konserwacja butów
|
|
|
Witam. Mam mały problemik. Ostatnio zająłem się moimi butami. Najpierw tylko używałem takiego płynu przezroczystego ale dużego efektu nie widziałem. Teraz pastuję buty aby lśniły i się trzymały. I tu mam pytanie. Czy jak wypastuję buty to mogę nałożyć tą pastę w płynie? Czy nie zmyję mi tej pasty co wcześniej nałożyłem? Czy może lepiej tą w płynie stosować przed pastowaniem zwykłym. ? |
Ostatnio zmieniony przez puchalsw 2010-11-19, 21:39, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
thrackan
Manufaktura strużyn

Pomógł: 10 razy Wiek: 36 Dołączył: 16 Cze 2009 Posty: 936 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-11-18, 22:41
|
|
|
Unikaj wszelkich przezroczystych nabłyszczaczy w płynie i innych "past" dających "połysk bez polerowania". Niszczą skórę. Stara dobra pasta do butów na bazie wosku i tłuszczu to jest to. |
_________________ Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list |
|
|
|
 |
Kobra

Wiek: 27 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 424 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2010-11-18, 22:47
|
|
|
ja mam taki z Buwi premiere z dodatkiem wosku pszczelego. Robiłem tak jak było napisane w internecie i nałożyłem najpierw warstwę pasty nałożyłem i na 20 min pozostawiłem. Potem szczotka w ruch i buciki błyszczą No cóż to rezygnujemy z tych wszystkich bajerów. No też mi się nie chciało wierzyć z tymi nabłyszczaczami. |
Ostatnio zmieniony przez Tanto 2010-12-12, 16:46, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
MlKl

Pomógł: 14 razy Dołączył: 19 Paź 2010 Posty: 605 Skąd: Błonie
|
Wysłany: 2010-11-19, 07:11
|
|
|
Pastę przed nałożeniem dobrze jest podgrzać - najlepiej w kąpieli wodnej, ale w wojsku po prostu się podpalało puszkę, i jak się pasta gotowała, gasiło i dopiero pastowało sapogi. Gorąca pasta lepiej penetruje skórę. Polerowanie obok poprawy wyglądu tworzy warstwę, do której błoto się nie przykleja tak, jak do niepolerowanej skóry. |
|
|
|
 |
Ewald
Jam jest hardkor

Wiek: 37 Dołączył: 13 Wrz 2010 Posty: 39 Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
|
Wysłany: 2010-11-19, 12:01
|
|
|
Ja szczególną uwagę zwracam na szwy (buty WP)- wcieram pastę szczoteczką do zębów.
Czasem podpalam pastę żeby była rzadsza, ale nie co dzień.
Do skórzanych butów nie używałem nigdy wynalazków. |
_________________ It's not easy facin' up when your whole world is black |
|
|
|
 |
Kobra

Wiek: 27 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 424 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2010-11-19, 15:04
|
|
|
MIKI to wsadzić do gorącej wody puszkę z pastą i wtedy pastować? A takie pytanie co kiedy pastować? Ja lubię pastować i nawet co dzień macham szczotką po moich desantach |
|
|
|
 |
Jaca

Wiek: 36 Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 430 Skąd: okąd
|
Wysłany: 2010-11-19, 15:28
|
|
|
To lepiej uważaj Kobra bo nadmierne pastowanie może tak samo szkodzić jak nie pastowanie. Mówię oczywiście o nakładaniu co dzień pasty. Ale samo machanie szczotkę co dzień raczej nie szkodzi. |
_________________ ...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days... |
|
|
|
 |
birken1

Pomógł: 7 razy Wiek: 36 Dołączył: 11 Sty 2010 Posty: 818 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: 2010-11-19, 15:50
|
|
|
Jaca napisał/a: | nadmierne pastowanie może tak samo szkodzić jak nie pastowanie | a to niby czemu? Sam tak robię od wielu lat z każdymi prawie butami i jakoś im to nie szkodzi a wręcz przeciwnie. Z tym podgrzewaniem pasty to prawda ale żeby do stanu gotowania doprowadzać Kaloryfer starcza a jak masz monitor CRT to i on sobie nieźle radzi Najlepiej zająć sie butami jeszcze wtedy gdy nowe zaimpregnować tłuszczem i dopiero pastować. Same szwy extra impregnuje się woskiem pszczelim bądź nawet przytopioną świeczką. A jak chcesz taniej i dobrej pasty to Buwi się wyśmienicie sprawdza. |
|
|
|
 |
Kobra

Wiek: 27 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 424 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2010-11-19, 15:58
|
|
|
To te szwy mam zalać woskiem ze świeczki i potem pastować? Dzisiaj spróbuję na kaloryfer położyc pastę i zobaczę jaki to jest efekt. |
|
|
|
 |
birken1

Pomógł: 7 razy Wiek: 36 Dołączył: 11 Sty 2010 Posty: 818 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: 2010-11-19, 16:16
|
|
|
Na forum tactical.pl jeden człowiek bardzo dokładnie opisał konserwacje butów. Przeczytaj, tam zwyczajnie nie ma co dodać. Jaca nie zgadzam się z tym że codzienne szczotkowanie nie niszczy butów. Jak szczotka jest zbyt ostra może poniszczyć szwy. |
|
|
|
 |
Jaca

Wiek: 36 Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 430 Skąd: okąd
|
Wysłany: 2010-11-19, 16:48
|
|
|
No jak druciakiem będzie szczotkował to normalne. Ja zazwyczaj do butów miałem takie z bardzo miękkim włosiem. Co do codziennego pastowania to przecież nie chodzi o to żeby ze skórzanego buta zrobić gumofilca prawda, a skóra ma jakieś właściwości oddychania a nadmierne pastowanie może te właściwości odebrać. BTW birken1 skąd dokładnie jesteś bo Świętokrzyskie to moje rodzinne strony. Może się okaże że z sąsiadem gadam i nawet nie wiem o tym Możesz skrobnąć na PW |
_________________ ...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days... |
|
|
|
 |
Lisu
Parła nist !

Pomógł: 2 razy Wiek: 34 Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 161 Skąd: Puszcza Knyszyńska
|
Wysłany: 2010-11-19, 17:08
|
|
|
Z tym podgrzewaniem puszki w wodzie radzę uważać,chodzi o to że zamknięta po podgrzaniu może rypnąć a zawartość pryśnie parzącą mazią,razem z gorącą wodą w której jest podgrzewana.
Szczoteczka nawet jeśli wydaje się miękka może przetrzeć szwy jeśli za często pucujemy,dotyczy szczotek z sztucznym włosiem,włoski te ostrzą się i naprawdę rwą szwy.Całe szczęście dorwałem sobie taki z naturalnego włosia rosyjskie. |
|
|
|
 |
Kobra

Wiek: 27 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 424 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2010-11-19, 17:19
|
|
|
a za ile kupiłeś i gdzie? |
|
|
|
 |
Dąb

Pomógł: 12 razy Wiek: 38 Dołączył: 08 Lut 2008 Posty: 1019 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: 2010-11-19, 17:28
|
|
|
Kobra napisał/a: | o te szwy mam zalać woskiem ze świeczki i potem pastować? |
Możesz natrzeć porządnie woskiem lub świeczką i podgrzać np suszarką, aż się roztopi i wchłonie lub rozpuścić wosk w terpentynie i natrzeć szwy. |
_________________ https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci " |
|
|
|
 |
Kobra

Wiek: 27 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 424 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2010-11-19, 17:39
|
|
|
Rozumiem. A więc jak to jest z tym pastowaniem? Czy częste pastowanie szkodzi butom? |
|
|
|
 |
birken1

Pomógł: 7 razy Wiek: 36 Dołączył: 11 Sty 2010 Posty: 818 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: 2010-11-20, 11:06
|
|
|
Szczotką z naturalnego włosia i nie powinno. Taką szczotkę na allegro kupiłem za 6 zł razem z tłuszczem i innymi bajerami do butów A do polerowania najlepsze są rajstopy. Poważnie. Możesz matuli jakieś podebrać, chociaż te zdobyczne lepszy połysk dają I nie oszczędzaj za bardzo na paście. |
|
|
|
 |
Tanto
Administrator

Pomógł: 9 razy Wiek: 52 Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 1042 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2010-11-20, 11:22
|
|
|
Kobra napisał/a: | ja mam taki z Buwi premiere z dodatkiem wosku pszczelego. Robiłem tak jak w internecie pisało i nałożyłem najpierw warstwę pasty nałożyłem i na 20 min pozostawiłem. Potem szczotka w ruch i buciki błyszczą No cóż to rezygnujemy z tych wszystkich bajerów. No też mi się nie chciało wierzyć z tymi nabłyszczaczami. Piszę na tubce, jeden ruch i buty lśnią.... |
Kobra czytaj to co napisałeś, a dopiero potem wysyłaj!!! Co 'w internecie pisało'? a może było napisane? Może wytłumacz też innym użytkownikom Forum co napisałeś na tubce, że aż byty zaczęły ci lśnić.
Na szczęście nie muszę uczyć się j. polskiego, ale mam obowiązek dbania o to żeby czytającym Forum nie podskakiwało ciśnienie. Nie zdziw się jeśli twoje posty, pisane po 'polskawemu', zaczną lądować w koszu. |
_________________ "...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami." |
|
|
|
 |
Qasz
Tata psychopata

Pomógł: 6 razy Dołączył: 19 Paź 2010 Posty: 471 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: 2010-12-12, 15:35
|
|
|
Nikwax - polecam z całą stanowczością, używam od "w-cholery" czasu i działa idealnie nie niszcząc skóry buta tak jak zwykłe pasty. Zrobiony na bazie wosku pszczelego i tłuszczu foczego - impregnuje, nabłyszcza przywracając obuwiu dawny blask i miękkość skórze. Jak żyje nie widziałem lepszego środka. Nakłada się go palcami nie szczotką (ja go lekko rozpuszczam gorącym powietrzem z suszarki dla oszczędności czasu).
Po zimie i soli na naszych ulicach buty aż "klaskają uszami" kiedy się to ustrojstwo nakłada i piją jak szalone do siebie, a potem jest "zonk" bo się buta zniszczyć nie da i żona ci nowego nie pozwoli kupić - żarcik "ofkoz", ale sam preparat jest wy...strzelony w kosmos .
Polecam!
Życzę wszystkim wyrzucania butów tylko kiedy zetrą się do zera podeszwy |
_________________ Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go! |
|
|
|
 |
thrackan
Manufaktura strużyn

Pomógł: 10 razy Wiek: 36 Dołączył: 16 Cze 2009 Posty: 936 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-12-12, 15:51
|
|
|
Qasz napisał/a: | Życzę wszystkim wyrzucania butów tylko kiedy zetrą się do zera podeszwy |
Burżuj i rozrzutnik. Przy porządnie konserwowanej cholewce to się idzie do dobrego szewca po nową podeszwę.
W końcu nie ma większych skarbów wędrowca niż dobry nóż, sprawdzony plecak i solidne, rozchodzone buty. |
_________________ Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list |
|
|
|
 |
yaktra
tropiciel/ fotograf

Pomógł: 5 razy Wiek: 60 Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 833 Skąd: z krainy szaraka
|
Wysłany: 2010-12-12, 15:55
|
|
|
thrackan napisał/a: | W końcu nie ma większych skarbów wędrowca niż dobry nóż, sprawdzony plecak i solidne, rozchodzone buty. |
AMEN |
_________________ Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/ |
|
|
|
 |
greenshadow
bywam

Pomógł: 3 razy Dołączył: 02 Paź 2012 Posty: 258 Skąd: wawa
|
Wysłany: 2014-11-29, 16:26
|
|
|
odgrzebię trochę stary temat ale im więcej bytów tym więcej pytań w głowie
mam buty ze skóry licowej bez membrany
używałem do niej pasty naturalnej Buffalo lub niemieckiej BW
puszczały wodę po 12-24 godzinach w wodzie
teraz dokupiłem do nich tłuszcz Pelc
zamierzam co jakiś czas woskować między pastowaniami butów
czyli czyszczę buty
woskuję i pastuję
używam i pastuję co kilka dni
po np 2 tygodniach znów woskuję
pierwsze pytanie:
czy to będzie dobra metoda do licówek bez membrany?
mam buty Wojasa z nubuku:
od nowości nie było przy nich nic robione poza czyszczeniem gąbką
teraz chciałbym je używać również zimą i w deszczu, bo aktualnie po 15 minutach w ulewie mam wilgotno wewnątrz
powierzchniowe spraye raczej odpadają
drugie pytanie:
czy tłuszcz pelc z pastą jak do licowych będzie dobrym rozwiązaniem?
czy kupić crazy oil do nubuku?
czy jeszcze coś innego?
ostatnio nabyłem buty mon928 z membraną
po przeczytaniu różnych wątków
Aktualnie nie było stosowane nic ale pewnie zimą będzie trzeba zacząć używać żeby nie było białych wykwitów od soli na butach
trzecie pytanie
czy zwykła pasta powiedzmy BW wystarczy a but będzie nadal oddychał czy stosować co innego, żeby membrana działała? |
_________________
|
|
|
|
 |
Tresor

Pomógł: 7 razy Dołączył: 28 Sie 2007 Posty: 715 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2014-12-01, 19:45
|
|
|
Do membrany pasta Haix.Kupisz na armyworld |
|
|
|
 |
greenshadow
bywam

Pomógł: 3 razy Dołączył: 02 Paź 2012 Posty: 258 Skąd: wawa
|
Wysłany: 2014-12-01, 20:11
|
|
|
Tresor napisał/a: | Do membrany pasta Haix.Kupisz na armyworld |
dzięki za konkret - nabyłem |
_________________
|
|
|
|
 |
geser

Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Lis 2013 Posty: 176 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2014-12-01, 20:18
|
|
|
greenshadow,
czyjej produkcji masz 928 i jak się sprawują? |
|
|
|
 |
greenshadow
bywam

Pomógł: 3 razy Dołączył: 02 Paź 2012 Posty: 258 Skąd: wawa
|
Wysłany: 2014-12-01, 21:07
|
|
|
wziąłem wojasy mon928 od "pasera"
za ciepło jeszcze żeby poczuć czy działają przy tej temp 0 -5 mam w nich bardzo ciepło - ale to odczucia raczej sybiektywne bo komuś może być już komfortowo
teraz po mieście chodzę w Wojasach wz. 9377-91 - i jest jeszcze ok
wysokie 928 to głownie do lasu i na śnieg w mieście , szytwna podeszwa na betonie męczy nogę a na lodzie będzie ślisko zaletą jest dla mnie dobrze usztywniona kostka i dzielone wiązanie
Austriackie idą do szewca po nowe podbicie i musiałem mieć coś na wymianę |
_________________
|
|
|
|
 |
|