Strona 1 z 1

Polar Helikon model INFANTRY

: 16 lis 2010, 23:01
autor: kapa
Witam!

Polar zakupiłem w czerwcu tego roku i przez te już prawie pół roku, myślę, że jestem w stanie wystawić subiektywną opinie na jego temat :mrgreen: .

Tak więc zacznę od plusów:
1) Cena: Myślę że jak na polar za 120 zł, to całkiem nieźle się spisuję, a jego wykonanie jest DOSYĆ dobre, ale właśnie w wykonaniu są minusy, lecz o tym później...

2) Kieszenie: Kolejna rzecz, którą można zaliczyć do plusów. Wszystkich kieszeni jest 5, a dokładniej: dwie zewnętrzne dolne, jedna na lewym rękawie na wysokości bicepsa, jedna piersiowa zewnętrzna i jedna piersiowa wewnętrzna.

Kieszenie dolne http://img689.imageshack.us/i/frontedycja.jpg/

Kieszeń na rękawie http://img219.imageshack.us/img219/9100/namniezboku.jpg

Kieszeń piersiowa wewnętrzna http://img121.imageshack.us/i/kieszewewntrzna.jpg/

3)Umieszczenie regulacji gumki ściągającej w kieszeniach

4) Odporność materiału na pranie: prałem polar kilka razy i nie widać większego "zmęczenia materiału" tak jak to bywa z polarami z niższej półki gdzie po 2-3 praniach owy polar wygląda jakby pies go przeżuł.

Kolej na minusy:

1) Rzepy na mankietach: jak dla mnie porażka. Zaczęły się mechacić po 2 tygodniach, obecnie na prawym rękawie została mi połowa rzepu "miękkiego", a na lewym ¾.

2) Brak ściągacza w kołnierzu.

3) Brak zamków wentylacyjnych pod pachami. Choć jest to "tylko" polar, a nie softshell czy kurtka, to zamki by się przydały. Zważając na gramaturę materiału (300g/m²) nawet w jesienne bezwietrzne dni człowiek może się mocno spocić tylko podczas spaceru, nie wspominając o jakichś marszach w terenie, dlatego sądzę że jest to duże niedociągnięcie ze strony producenta.

4) Materiał który został zastosowany na wzmocnienia (tu akurat Pantera wz. 93) bardzo szybko wyblakł, jakoś po 3 praniu, ale było to jednorazowe, kolory od tamtej pory mają się tak samo blado :mrgreen:.

Podsumowanie:

Moja ocena? 7/10. Dlaczego? Patrz wyżej. Jednak jeżeli ktoś nie dysponuje odpowiednimi środkami żeby kupić coś lepszego to jak najbardziej polecam. Ogółem sprawę ujmując to polar jest niczego sobie :mrgreen:.

PS
Sorry że na fotkach taki uwalony, ale niedawno wróciłem z terenu i nie zdążyłem wyprać :-P

Niedługo wrzucę recenzję kurtki PARKA ECWSC II GEN tylko trochę ją pomęczę w terenie.

Pozdrawiam

: 17 lis 2010, 10:48
autor: aciepk
kapa pisze:Niedługo wrzucę recenzję kurtki PARKA ECWSC II GEN tylko trochę ją pomęczę w terenie.
Helikonowskiej?

: 17 lis 2010, 11:22
autor: Ciek
Jeśli kogoś to interesuje to mam polar Helikon Patriot.

Zalety:
- znośna cena (120-140),
- ładny wygląd - taktyczny, kolory zielony (w nowomowie oliv), sraczkowaty (w nowomowie koyote) i czarny (jeszcze chyba nie ma makaronizmów, stawiam na „blak”),
- dobrze zrobiony kaptur (ma ściągacze i lekko usztywniony daszek),
- w miarę solidny - chodzę w nim już kilka miesięcy, żadnych ubytków,
- jest ciepły,
- krój z lekko przedłużonymi plecami czyli nie wieje po nerach,
- ma wywietrzniki pod pachami,
- ma podkłady pod rzepowe naszywki,
- wzmocnione przedramiona aż pod łokcie.

Wady:
1. Kieszenie:
- brak dolnych kieszeni!!!!!!!! Są tylko 2 kieszenie na piersiach w układzie takim jak dolne, przy pewnym samozaparciu można tam trzymać ręce ale jakoś dziwnie jest.
- jedna długa kieszeń na plecach na dole z 2 wejściami po bokach. Jakie jest praktyczne zastosowanie takiego rozwiązania to jeszcze nie udało mi się nigdy wykoncypować, a myślę nad tym intensywnie prawie za każdym razem gdy go ubieram. Cokolwiek się tam nie włoży to oczywiście będzie uwierać w plecy gdy się o coś plecami oprzemy. Tak myślałem, że może jakby tam wrzucić kilka kamienni i wyjść na trasę i rozbujać się krokiem wahadłowym, to obijające się po nerkach kamienie działałyby motywująco na piechura. Lepiej chyba jednak wychodzi okładanie się pejczem po plecach i zawsze można powiedzieć, że się robi jakąś historyczną inscenizację… Może trzeba tam wrzucić termofor jak komuś dokuczają korzonki? Na serio nie wiem, to przekracza możliwości mojej wyobraźni.
- jedna kieszeń na lewym nadgarstku. Jakie jest jej przeznaczenie, to też nie wiem. Kiedyś z ciekawości upchnąłem tam składany nóż i efekt był taki, że przy intensywnym wymachiwaniu rączkami w nieprzyjemny sposób obijał się o kostkę. Może gdyby komuś się urwał pasek od zegarka i na serio chciał jednak mieć go przy nadgarstku, albo gdyby nie miał zegarka na pasku i wsadził tam budzik … zwyczajnie nie wiem.

2. Napy na rzepy przy nadgarstkach: początkowo sądziłem, że skoro nie ma dolnych kieszeni to koncepcja ochrony przed zimnem jest taka, że się ładuje ręce do przeciwnego rękawa, alleluja i do przodu. Tylko, że rękawy nie są na tyle szerokie by pomieścić po dwie ręce w jednym (a wcale nie mam jakiś szczególnie wielkich rąk), nie są też na tyle długie by zupełnie je zamknąć z rękoma w środku (przymierzałem XXL, ostatecznie wziąłem XL) więc potrzeby używania napów praktycznie nie ma. Element ozdobno – podbijający cenę.

3. Kaptur nie jest odpinany.

Ogólnie jestem zadowolony, początkowo było mi ciężko z braku dolnych kieszeni ale się przyzwyczaiłem. W sumie i tak jak jestem w terenie (czyli w 90% przypadków na rybach) to mam lepsze zajęcie dla rąk, a jak jest na tyle zimno, że byłaby realna konieczność używania takich kieszeni to jestem ubrany inaczej lub mam rękawiczki.

Nie daję żadnej oceny bo nie mam zacięcia pedagogicznego.

: 17 lis 2010, 11:29
autor: kapa
aciepk pisze:Helikonowskiej?
Tak

: 17 lis 2010, 12:18
autor: wolfshadow
Ciek, a przypadkiem ten Helikon Patriot nie posiada dziwnych wymiarów?
Chodzi mi konkretnie o nieproporcjonalnie długie rękawy w stosunku do długości polara.
Jakby miarę ściągali z szympansa.

: 17 lis 2010, 12:24
autor: Ciek
Na mnie jest w sam raz ale może nie przypadkiem ciągnie mnie do lasu :D

: 17 lis 2010, 14:35
autor: Abscessus Perianalis
Mam jakiś tańszy polarek helikona i rzepy to jest porażka. Po roku użytkowania już ich praktycznie nie ma. :P

Co do tej parki to mogę powiedzieć, że przy tej oddychalności którą posiada, to powinna być totalnie i absolutnie nieprzemakalna. :P Niestety, większy deszcz i wilgotnieje (sam nie wiem czy z potu czy przemaka.. :P). Irytuje układ kieszeni dolnych, bo ciężko tam łapy przetrzymywać idąc. :) Plusem są suwaki pod pachami (pomaga zorientować się, że jednak nie jest tak wspaniale nieprzemakalna :P), kieszeń wewnętrzna przy suwaku na piersi (idealnie mieści się tam browarek w butelce :D), daszek w kapturze.

Tak czy siak warto było wydać pieniądze, bo jakoś tak mam do niej sentyment. :)
Drugi raz tego błędu nie popełnię. :D

: 17 lis 2010, 17:16
autor: kapa
Moja kurtawka narazie daje rade. Ale czas pokaże na co ją stać. Narazie nie przeszła testu deszczoodporości, bo u mnie jeszcze nie było jakiejś konkretnej ulewy. Szczegółową recenzję postaram się wrzucić do końca miesiąca.

: 17 lis 2010, 22:27
autor: rob30
Cieku! W opisie znalazłem: "tylna kieszeń przelotowa na rękawice"

: 18 lis 2010, 00:13
autor: Ciek
Kurcze, ale jak jest na tyle zimno, że się rękawice przydają to przecież nie pomyka się w takiej szmatce :-)

: 18 lis 2010, 01:16
autor: rob30
Ciek pisze:Kurcze, ale jak jest na tyle zimno, że się rękawice przydają to przecież nie pomyka się w takiej szmatce :-)
Oj, Ty chyba miastowy jesteś!

: 18 lis 2010, 19:02
autor: yoger
Proponuje od razu przyszyć rzepy na stałe, po 2 latach użytkowania (tylko jako wierzchnia warstwa na koszule do munduru, jako że na marynarkę zimą było zazwyczaj zbyt chłodno, a potem już nosiłem z przyzwyczajenie) całkowicie przestały się łączyć i tylko przeszkadzały dyndając i utrudniając wszelkie czynności.

: 23 maja 2015, 14:05
autor: dax
wolfshadow pisze:Ciek, a przypadkiem ten Helikon Patriot nie posiada dziwnych wymiarów?
Chodzi mi konkretnie o nieproporcjonalnie długie rękawy w stosunku do długości polara.
Jakby miarę ściągali z szympansa.
Niedawno kupiłem Patriota i ja odwrotnie twierdze że jak rękaw jest oki to reszta jest za duża ( szczególnie w klatce piersiowej) strasznie puffiate.

Z racji że moge odddac to wymienie na Troopera