kydexowanie :)
: 16 lis 2010, 15:38
W sumie to zapomniałem o tym dziale na forum.
Z lekkim opóźnieniem ale wrzucam i tu na forum, może komuś się przyda
Kiedyś obiecywałem, że zrobię tutek o kydexie, ale jakoś się zebrać nie mogłem...
A że dziś robię dwie pochewki, to będzie relacja na żywo
Najpierw dwa zdjęcia czego używam:


Uploaded with ImageShack.us
1. oczywiście nóż
2.skórzane wycinki do formowania "wlotu" do pochwy (skóra dość sztywna, ja używam wkładek do butów BW
); najpierw formowałem z resztek mikarty (NaszNusz), ale to bardziej upierdliwe było.
3. Kydex - wycinam kawałki z zapasem około 1,5-2cm z każdej strony.
4. Wiertło 6,4mm - rozmiar ten pasuje do dużych nitów.
5. Duże nity
6. Nitownica z knifekits
7. taśma papierowa
8. taśma dwustronna - do sklejania kawałków skóry ze sobą, żeby zrobić sobie odpowiedniej grubości formę do robienia "wlotów" oraz do przyklejania tej formy do noża.
9. Pianka do formowania - na początku używałem pianki, którą kładzie się pod panele podłogowe.
10. Pianka neoprenowa do formowania - knifekits.
11. druga fotka to stara prasa introligatorska, którą wyrwałem kiedyś na allegro z zamiarem robienia mikarty, ale jak widać nadaje się idealnie do kydexowania
No to po kolei:
Najpierw oklejamy nóż taśmą papierową. Robimy to tak, aby nie było żadnych nierówności ani załamań na taśmie. Jeśli będą - mogą się odbić na kydexie. Ja daję dwie warstwy taśmy, żeby kydex nie szorował po płazach podczas wyciągania noża.

Uploaded with ImageShack.us
Następnie wycinamy sobie skórę tak, aby pasowała łuczkiem do łuku w fingergroova
Widać na pierwszym foto.
W Bark riverze użyłem skóry podwójnej grubości (jakieś 8mm). Skóra przyklejona jest do noża za pomocą taśmy dwustronnej. Jeszcze przed przyklejeniem skóry do noża możemy lekko sfazować krawędzie od strony ostrza:

Uploaded with ImageShack.us
Potem nastawiamy piekarnik na 140 st C i czekamy aż się kydexik wygrzeje
Tu chyba będzie dobry moment na wspomnienie o BHP
Rękawiczki!!!!!! :
Pamiętajcie - jeżeli grzejecie coś do 140st C to znaczy, że będzie parzyć jak się weźmie w gołą łapkę
Upewnijcie się na kawałku kydexu, że wasz piekarnik nie ma zjebanego termostatu...
Dziś pierwszy raz używałem swojego piekarnika i niestety cieńszy kydex mi się spalił...
Także, wrzućcie jakiś ścinek kydexu do piekarnika i sprawdźcie czy wam się nie skurczy, jeśli się skurczy to znaczy, że piekarnik grzeje za wysoko...

Uploaded with ImageShack.us
Tutaj już prawie wygrzany:

Uploaded with ImageShack.us
Kiedy formujemy pochewkę jednoczęściową, trzeba pamiętać żeby grzbiet noża docisnąć do załamania kydeku, czyli do przyszłego grzbietu pochewki

Uploaded with ImageShack.us
I prasujemy:

Uploaded with ImageShack.us
po prasowaniu pochewka wygląda tak:

Uploaded with ImageShack.us
Teraz wystarczy tylko podziurawić wiertłem, które pokazałem na początku. Oszlifować do ostatecznego kształtu - ja to robię przed nitowaniem, ponieważ podczas szlifowania wióry i zagotowany kydex wchodzą między warstwy, przez co kydex potem nie trzyma noża tak jak powinien. Także najlepiej włożyć sobie nity w dziurwy i szlifować do ostatecznego kształtu. Potem oczyścić wnętrze ze wszelkich resztek kydexu, sprawdzić czy na krawędziach dziurek pod nity nie ma rantów od wewnętrznej strony, jeśli są to je ściąć ostrym nożem
Po tych czynnościach możemy jeszcze sfazować wszystkie krawędzie pochwy. Przy wejściu do pochwy można sfazować krawędzie z każdej strony, żeby nie rysowały rękojeści i nie kaleczyły rąk
Fot już dziś nie wstawię bo nie zdążę, ale chyba wiadomo o co chodzi
Potem nitujemy i polerujemy krawędzie. I tutaj kolejna uwaga, jeśli polerujemy za pomocą jakiejś szlifierki czy wiertarki z krążkiem filcu, uważajcie żeby za mocno nie dociskać bo zagotujecie kydex i cała robota pójdzie wpizdu
Także delikatnie Panowie i Panie, delikatnie.
W pochewkach na nessmuki zawsze jest problem z prowadzeniem grzbietu... Klinuje on nóż w środku... Radą na to jest zrobienie formy ze skóry o grubości klingi też na grzbiet, dzięki której utworzy się kanał i spokojnie będzie można nożyk wyjmować.
Jest też druga metoda, którą wykorzystam przy tej pochewce, ale wymaga już lekkiej wprawy
Najpierw wykańczamy pochewkę na błysk, czyli robimy wszystko to co opisałem popowyżej
Jak już pochew jest gotowa, zakładamy rękawice skórzane, bierzemy opalarkę i najlepiej jakąś skórę. Owijamy skórą całą pochwę (z nożem w środku) pozostawiając goły grzbiet. Delikatnie podgrzewamy go opalarką (Uwaga żeby nie przegrzać). Kydex wtedy się rozstąpi, ale trzeba uważać żeby się nie zdeformował na płazach ostrza. Także dociskamy go palcami (w rękawiczce), ale pozwalamy żeby w miejscu, gdzie brzuszek grzbietowy będzie jeździł, się rozstąpił. Jeżeli będzie taka potrzeba, a na pewno będzie
dodatkowo formujemy grzbiet palcami tak, aby był idealny 
Jeśli macie jeszcze jakieś pytania, walcie śmiało, postaram się odpowiedzieć. Jeśli inni kydexoroby mają jakieś uwagi lub wskazówki, o których zapomniałem, nie krępujcie się i piszcie śmiało
:*
Z lekkim opóźnieniem ale wrzucam i tu na forum, może komuś się przyda

Kiedyś obiecywałem, że zrobię tutek o kydexie, ale jakoś się zebrać nie mogłem...
A że dziś robię dwie pochewki, to będzie relacja na żywo

Najpierw dwa zdjęcia czego używam:


Uploaded with ImageShack.us
1. oczywiście nóż
2.skórzane wycinki do formowania "wlotu" do pochwy (skóra dość sztywna, ja używam wkładek do butów BW

3. Kydex - wycinam kawałki z zapasem około 1,5-2cm z każdej strony.
4. Wiertło 6,4mm - rozmiar ten pasuje do dużych nitów.
5. Duże nity
6. Nitownica z knifekits
7. taśma papierowa
8. taśma dwustronna - do sklejania kawałków skóry ze sobą, żeby zrobić sobie odpowiedniej grubości formę do robienia "wlotów" oraz do przyklejania tej formy do noża.
9. Pianka do formowania - na początku używałem pianki, którą kładzie się pod panele podłogowe.
10. Pianka neoprenowa do formowania - knifekits.
11. druga fotka to stara prasa introligatorska, którą wyrwałem kiedyś na allegro z zamiarem robienia mikarty, ale jak widać nadaje się idealnie do kydexowania

No to po kolei:
Najpierw oklejamy nóż taśmą papierową. Robimy to tak, aby nie było żadnych nierówności ani załamań na taśmie. Jeśli będą - mogą się odbić na kydexie. Ja daję dwie warstwy taśmy, żeby kydex nie szorował po płazach podczas wyciągania noża.

Uploaded with ImageShack.us
Następnie wycinamy sobie skórę tak, aby pasowała łuczkiem do łuku w fingergroova

W Bark riverze użyłem skóry podwójnej grubości (jakieś 8mm). Skóra przyklejona jest do noża za pomocą taśmy dwustronnej. Jeszcze przed przyklejeniem skóry do noża możemy lekko sfazować krawędzie od strony ostrza:

Uploaded with ImageShack.us
Potem nastawiamy piekarnik na 140 st C i czekamy aż się kydexik wygrzeje

Tu chyba będzie dobry moment na wspomnienie o BHP

Pamiętajcie - jeżeli grzejecie coś do 140st C to znaczy, że będzie parzyć jak się weźmie w gołą łapkę

Upewnijcie się na kawałku kydexu, że wasz piekarnik nie ma zjebanego termostatu...
Dziś pierwszy raz używałem swojego piekarnika i niestety cieńszy kydex mi się spalił...

Także, wrzućcie jakiś ścinek kydexu do piekarnika i sprawdźcie czy wam się nie skurczy, jeśli się skurczy to znaczy, że piekarnik grzeje za wysoko...

Uploaded with ImageShack.us
Tutaj już prawie wygrzany:

Uploaded with ImageShack.us
Kiedy formujemy pochewkę jednoczęściową, trzeba pamiętać żeby grzbiet noża docisnąć do załamania kydeku, czyli do przyszłego grzbietu pochewki


Uploaded with ImageShack.us
I prasujemy:

Uploaded with ImageShack.us
po prasowaniu pochewka wygląda tak:

Uploaded with ImageShack.us
Teraz wystarczy tylko podziurawić wiertłem, które pokazałem na początku. Oszlifować do ostatecznego kształtu - ja to robię przed nitowaniem, ponieważ podczas szlifowania wióry i zagotowany kydex wchodzą między warstwy, przez co kydex potem nie trzyma noża tak jak powinien. Także najlepiej włożyć sobie nity w dziurwy i szlifować do ostatecznego kształtu. Potem oczyścić wnętrze ze wszelkich resztek kydexu, sprawdzić czy na krawędziach dziurek pod nity nie ma rantów od wewnętrznej strony, jeśli są to je ściąć ostrym nożem




W pochewkach na nessmuki zawsze jest problem z prowadzeniem grzbietu... Klinuje on nóż w środku... Radą na to jest zrobienie formy ze skóry o grubości klingi też na grzbiet, dzięki której utworzy się kanał i spokojnie będzie można nożyk wyjmować.
Jest też druga metoda, którą wykorzystam przy tej pochewce, ale wymaga już lekkiej wprawy

Najpierw wykańczamy pochewkę na błysk, czyli robimy wszystko to co opisałem popowyżej



Jeśli macie jeszcze jakieś pytania, walcie śmiało, postaram się odpowiedzieć. Jeśli inni kydexoroby mają jakieś uwagi lub wskazówki, o których zapomniałem, nie krępujcie się i piszcie śmiało
