Zrobiłem taki nożyk z krzesiwkiem i pochewką.
Stal D2, hartowana w Instytucie Mechaniki precyzyjnej, uzyskana twardość 60 HRC.
Klinga 90x29x4mm.
Konstrukcja hidden tang. Trzpień sięga do 1 cm przed końcem rękojeści.
Na rękojeści Dwa rodzaje australijskiego drewna. Na krańcach Goldfield, na środeczku Lace Sheoak.
Przekładki ze skóry wołowej 2mm i mosiądzu.
Krzesiwko dostałem w gratisie na Swarog.pl i oprawiłem w Lace Sheoak.
Pochewka ze skóry wołowej 3mm, przekładka z przedwojennego pasa transmisyjnego, bardzo twarda i zbita skóra.
Całość pochewki klejona i szyta nićmi Slam, nie barwiona, woskowana na gorąco woskiem pszczelim.
I tyla.
Odpowiadam na pytania.
Na krytykę reaguję ze średnim zrozumieniem
: 08 lis 2010, 09:01
autor: Ciek
Takie hartowanie jest zwykłą usługą, którą może kupić każdy, czy trzeba mieć jakieś wtyki?
: 08 lis 2010, 11:02
autor: Kubek
Ciek pisze:Takie hartowanie jest zwykłą usługą, którą może kupić każdy, czy trzeba mieć jakieś wtyki?
Normalna usługa, nawet jeśli ktoś chce to fakturę wystawią.
W warszawie na ulicy Duchnickiej mają swoją siedzibę.
ich stronka http://www.imp.edu.pl/
: 08 lis 2010, 11:27
autor: Ciek
Na jaką kwotę tę fakturę wystawią?
: 08 lis 2010, 11:33
autor: mwitek
Mnie w Łodzi zakład kowalstwa artystycznego krzyknął 50zł za sztukę (nóż).
: 08 lis 2010, 11:55
autor: Jaca
Na handel ten kozik, jaka mogła by być hipotetyczna cena
: 08 lis 2010, 12:23
autor: puchalsw
Jaca! Na hamak miałeś odkładać!
Przecież właśnie kupiłeś sobie nóż! Po co Ci dwa noże??
: 08 lis 2010, 12:39
autor: Kubek
Powiem tak, bez faktury płacę między 10 a 25pln, w zależności od wielkości klingi.
Największa sztuka jaką tam hartowałem 450mm.
Z fakturą będzie na pewno drożej, ale cena końcowa będzie zależała od kilku składowych (wielkość, rodzaj stali, z normalizacją lub bez).
Cena takiego kozika u mnie to 300pln (możliwa lekka negocjacja) + koszt przesyłki.
Puchalsw nie płosz klienta!
: 08 lis 2010, 13:09
autor: Chick
A te wasze samoróbki są lepsze niż mora czy coś? Jak z jakością takiego noża?;P
: 08 lis 2010, 13:14
autor: przeszczep
na pewno lepsze niż "czy coś"
: 08 lis 2010, 13:37
autor: mwitek
Chick,
w samoróbce chodzi chyba głównie o to, że to samoróbka
I tylko od Ciebie zależy jej kształt szlif pochwa waga materiały itp itd
no i satysfakcja, że zrobiłeś sobie sam, bezcenna
: 08 lis 2010, 13:56
autor: Jaca
No to kusisz Pan icon_twisted Jak podreperuje trochę budżet to się odezwę, chyba że pójdzie wcześniej to może jakoś dogadamy się co do zlecenia na kolejny Puchal co do hamaka to jak poleżałem na zlocie w hamaku Grzymka to chyba jednak nie jestem przekonany, nie dał bym rady całą noc przespać. Nóż mam nie jeden i pewnie nie jeden jeszcze kupie. A ten jest po prostu piękny
: 08 lis 2010, 14:51
autor: puchalsw
... samoróbka...
Chick ... nie wiem co mam napisać...
Może "Rence opadajo", albo "tak, so lepsze".
A najlepiej napiszę : "nieco lepsze niż Bagnet AK-47 z Allegro"
Co do jakości... to słabe są te "samoróbki". Widać to na tym filmiku od znanego knifemakera z PL icon_twisted
: 08 lis 2010, 15:27
autor: Kubek
Jeśli samoróbka jest wykonana prawidłowo, z odpowiednich materiałów i obrobiona termicznie z zachowaniem reżimu technologicznego, to taki nóż będzie prawie zawsze lepszy od analogicznego noża wykonanego seryjnie w fabryce. Szczególnie jeśli fabryka z PRC a nóż z bazaru.
Filmiki z testów noża mojej roboty.
Nie przewidywałem tego noża do rąbania cegieł, ani do wbijania w garnek (tester był trochę brutalny był), ale dał radę.
: 08 lis 2010, 20:42
autor: birken1
Jak zobaczyłem temat i autora to wiedziałem że lepiej tu nie wchodzić...
$^#%& idę do roboty trzeba uzbierać na custom'a
Wyrazy najszczerszego, wieeelkiego uznania
: 08 lis 2010, 20:47
autor: Valdi
Poprost piękny! Chyba kiedyś zamówie u Ciebie jakiegoś kustoma
: 08 lis 2010, 20:51
autor: przeszczep
Tak patrzę, patrze i logo nie widzę... ? Co jest? Już nie trawisz?
: 08 lis 2010, 21:40
autor: Kubek
Wiesz Szczepan, odpuściłem logo już jakiś czas temu.
Klienci liczą zwykle na jak najwyższe zniżki, a logo to jednak dodatkowe 30-40pln.
Jak dorwę grawera, co mi zrobi puncę w D2, to logo wróci, ale bite.
:651: :651: :651: ja twojego noża (patrz Nessmuk ) nie będę tak katował
cikaw jestem kto wpadł na pomysł z cegłami
: 16 lis 2010, 22:34
autor: Kubek
Driver pisze:
:651: :651: :651: ja twojego noża (patrz Nessmuk ) nie będę tak katował
cikaw jestem kto wpadł na pomysł z cegłami
Na knives.pl jest chyba jeszcze Jumbo. To jego robota była. Chciałem, żeby zrobił rzetelne testy, a nie powiedziałem mu, że to co z noża zostanie będzie jego własnością
: 23 lis 2010, 10:47
autor: puchalsw
Kubek, w weekend biorę się za robienie pinów. Znasz jakiegoś dobrego tutka?
No i najważniejsze pytanie. Jak wprowadzasz klej do rurki? Ja wczoraj przy fince tak się upierniczyłem, przy wstrzykiwaniu kleju do rogu, że głowa boli...
: 23 lis 2010, 11:09
autor: przeszczep
Przy robieniu pinów, możesz wykorzystać strzykawkę Ja tak robiłem
Żywicę barwiłem i rozrabiałem w albo bezpośrednio w strzykawce, albo w kieliszku, z którego potem wciągałem żywicę do strzykawki.
Zanim się zabierzesz za wstrzykiwanie, zrób sobie podstawę z plasteliny lub inszego materiału, w którym będziesz mógł postawić piny na sztorc - dzięki temu pęcherzyki powietrza łatwiej będą uciekać do góry Jeżeli chcesz robić ozdobne, to radzę najpierw wstrzyknąć żywicę, a potem wciskać pręciki i rureczki (rureczki też wypadałoby najpierw napełnić żywicą ).
Jak masz jakieś pytania to wal śmiało - co prawda dawno pinów mozaikowych nie robiłem, ale coś tam chyba jeszcze pamiętam
: 23 lis 2010, 11:36
autor: puchalsw
Senkju przeszczep
: 24 lis 2010, 00:48
autor: Kubek
Wszystko tak jak Szczepan pisał.
Mogę tylko dodać, że warto stosować żywicę, która nie jest specjalnie gęsta, bo nie zaciągniesz jej do strzykawki.
Można pomyśleć o żywicy poliestrowej, która z zasady ma mniejszą gęstość niż żywica epoksydowa ( epidian, dragon, poxipol).
Można taką żywicę kupić w sklepie na Powązkowskiej.
Pozdrawiam.
Kubek