Młodzież Cisza!
czoperadlo, nieco zbyt ogólne pytanie zadał. No bo jak ten scyzoryk ma pracować?
Batonować, strugać patyki na kiełbasę, łyżki, budować schronienie, a może ma być tylko na "podorędziu.. "jak by co"
A jakie to mają być te wyprawy do lasu? Spacery na pół dnia, nocki w lesie, czy może tygodniowe wyjazdy w Biesy?
To tak jak by ktoś na forum rowerowym zapytał się o model jakiegoś roweru, i czy nadaje się do jeżdżenia w weekendy? Rozumiecie?
Na swój sposób Tanto właśnie brak takich informacji skrytykował w jednym zdaniu.
czoperadlo, Scyzoryki to fajne są jako EDC. W lesie to przydają się jako wsparcie do średniego noża.
Będziesz musiał rozszczepić kawałek drewienka, żeby do suchego się dobrać i ognisko rozpalić - to ci się vicek rozleci.
Będziesz strugał. To ręka Ci ścierpnie po godzinie.
Zechcesz wiercić ostrzem otwór, to Ci się na palcu zamknie (chyba że ten model ma blokowane ostrze). Nie zrozum mnie źle.
Vicki są zajefajne. Sam mam kilka. Ale średni nóż (wiem że powinienem napisać tutaj Mora

lepiej spełni swoje zadanie. Poważnie Ci mówię, ja wariat nożowy.
Wydaj te 35PLN na najtańszą Morkę, i wraz z Vickiem świetnie będą się uzupełniać.
Mam nadzieję że pomogłem.
Pozdrawiam