Strona 2 z 3

: 14 lut 2009, 07:58
autor: TITTO
No ja mam za sobą ładnych parę lat treningów różnych sportów walki bo i judo jako gówniarz i karate, rukopaszka, sambo, ju jitsu (na tym się zatrzymałem na dłużej :) ) więc w związku z tym i siłownia i bieganie (dobre judo - dużo biegać :) ). Kontuzji multum - jakieś powybijane, zwichnięte stawy, drobne złamania, ponadrywane ścięgna i wiązadła ale nie mogę przestać się ruszać. Niestety palę (że sparafrazuję Wołodię Wysockiego - rozsądek mówi nie pal, ale silna wola zwycięża :mrgreen: ) ale za to alkohol piję z głową a nie z kolegami czyli mało i sporadycznie. Jakiś czas nie biegam ale muszę wrócić do zwyczaju. Co dzień śmigam z bestią na spacery do lasu więc szybkim krokiem robię jakieś 10-15 km dziennie nie licząc normalnego przemieszczania się z tzw. "buta" bo samochodu u mienia niet :) .

: 02 lis 2009, 21:45
autor: Kobra
Rower to dobra rzecz lepsza od biegów ale pobiegać w lesie też można ;D Jak jest rok szkolny to w weekendy jeżdże jak do babci pojadę. W zimie o czasami jak śniegu nie ma to można pojechać ale na mały dystans a w lecie to samo ciągnie do roweru i do biegania ;D

: 03 lis 2009, 22:40
autor: Rojek
Kobra pisze:Rower to dobra rzecz lepsza od biegów
Z czego to wnioskujesz?

: 03 lis 2009, 22:47
autor: Łysy
Rojek pisze: Z czego to wnioskujesz?
No bo przecież na rowerku się prawie nie męczysz...

: 03 lis 2009, 22:51
autor: thrackan
No bo przecież na rowerku się prawie nie męczysz...
A to akurat zależy od dystansu. Chyba, że porównujesz do tej samej odległości z buta.

: 03 lis 2009, 22:54
autor: Łysy
No o to mi między innymi chodziło...
Rower być może jest wygodniejszy, ale bieganie nie porównywalnie lepiej buduje kondycje.

: 04 lis 2009, 07:16
autor: Kobra
No ale jak ktoś chcę schudnąć to jak przebiegnie 1km to będzie lepszy efekt niż przejedzie rowerem 1km.

: 04 lis 2009, 07:41
autor: Stalker
Rowerkiem przejchać 1 km to potrafi starsza pani w drodze na targ. Ale ten sam kilometr w biegu to nieosiągalny wyczyn nawet dla wielu 20-latków ( nie mam na myśli truchciku jakim dobiegamy do autobusu ).

Trening na rowerze pozwala nam pokonać znacznie większe odległości przy mniejszym wysiłku energetycznym niż to ma w przypadku biegu. Niestety nie wszystkie mięśnie pracują tak samo, część mięśni pozostaje w stałym napięciu bądź rozciągnięciu, ale za to kolana nie dostają takich batów jak podczas kontaktu z utwardzoną nawierzchnią. Dla miłośników kolarstwa terenowego ważną modyfikacją roweru jest montaż dobrego widelca amortyzowanego - najlepiej coś regulowanego z oporopowrotnikiem olejowo - powietrznym. Niestety dobry widelec kosztuje kilka razy więcej niż rower z marketu ( poniżej 800 zł trudno znaleźć coś co dobrze ochroni nasze stawy łokciowe i nadgarstki oraz zaoferuje gładką jazdę po bezdrożach ).

: 04 lis 2009, 09:29
autor: Rojek
Bieganie daje o wiele lepsze efekty kondycyjne niż rower. Jednak jak powiedział Stalker obciąża ono stawy kolanowe. Więc jak ktoś chce poważnie wziąć się za bieganie, musi kupić odpowiednie obuwie amortyzujące i stabilizujące nogę, dopasowane do własnej stopy i biegu.

: 05 lis 2009, 13:03
autor: Fredi
rower może wzmocnić mięśnie - szczególnie jak jeździmy pod większym obciążeniem,
namotiast bieganie rozwija płuca - co jest dla kondycji ważniejsze :)

: 05 lis 2009, 14:48
autor: Stalker
Należy tylko określić jaki rodzaj jazdy i biegu mamy na myśli zanim porównamy te dwie aktywności. Kolarstwo szosowe, MTB potrafią wycisnąć z człowieka ostatni dech i przyprawić o solidny masaż serca, szczególnie gdy napotka się stromą górę czy podjazd na pogórzach, wyżynach czy góskich serpentynach. Gwarantuję, że każdy adept bardziej "wyczynowego" podejścia do kolarstwa może cieszyć się znakomitą wydajnością serca, płuc i układu krążenia ale mówię o dystansach większych niż 100-150 km tygodniowo ( poniżej to raczej nie jest jazda ).

: 05 lis 2009, 15:00
autor: Kobra
Stalker pisze:Rowerkiem przejchać 1 km to potrafi starsza pani w drodze na targ. Ale ten sam kilometr w biegu to nieosiągalny wyczyn nawet dla wielu 20-latków ( nie mam na myśli truchciku jakim dobiegamy do autobusu ).
Wiem wiem że rowerkiem to starsza pani by przejechała ale to był tylko przykładzik ;D

Nie wiem jak jeżdżę rowerem to jechać na dużych przerzutkach czy małych... Na małych więcej narobimy obrotów niż na dużych co nie?

: 05 lis 2009, 15:29
autor: przeszczep
Jak chcecie kondycję wyrobić to się na basen zapiszcie :)

: 05 lis 2009, 15:32
autor: Kobra
e tam... wolę już pobiegać lub pojeździć na rowerze...

: 05 lis 2009, 15:43
autor: przeszczep
Nie jestem tematem wątku co ty wolisz Kobra...
A ja podaję kolejną alternatywę na wyrobienie kondycji, która nie niesie za sobą takich konsekwencji zdrowotnych, jak wcześniej wymieniane sporty.
A pokusiłbym się o stwierdzenie, że nawet jest bardziej efektywna :)

: 05 lis 2009, 18:18
autor: Fredi
I tu muszę poprzeć Przeszczepa.
Pływanie świetnie rozwija płucka, mięśnie, a przy tym i sylwetkę poprawia - z marnego, pokrzywionego chudzielca, można zrobić ....takiego Przeszczepa :D

i jak dla młodych...to jedno z lepszych rozwiązań, bo nie jest takie inwazyjne i trudniej o kontuzje :)

: 05 lis 2009, 19:13
autor: Treasure Hunter
Basen jest zdecydowanie najlepszy. Problem polega tylko na tym, że nie wszędzie jest łatwo dostępny.

: 05 lis 2009, 19:23
autor: thrackan
Treasure Hunter pisze:problem polega tylko na tym, że nie wszędzie jest łatwo dostępny.
Jeżeli mamy do dyspozycji jakiś ogródek, to jest opcja - http://allegro.pl/item805671837_basen_i ... cyjne.html
Przywiązujemy się w pasie do czegoś ciężkiego/solidnego na zewnątrz (słupek jakiegoś ogrodzenia?) i palimy gumę :-P ;-)

: 05 lis 2009, 19:27
autor: Kobra
No ale też jest dużo osób co się wstydzi pokazywać swoje ciało znam takich kilka przypadków...

: 05 lis 2009, 19:42
autor: wolfshadow
Kobra pisze:No ale też jest dużo osób co się wstydzi pokazywać swoje ciało znam takich kilka przypadków...
Kobra. Umiesz pływać?

Pływanie bardzo poprawia kondycję. Ja miałem zalecenie lekarskie (w związku z astmą oskrzelową) do częstych wizyt na basenie powiązanych z nurkowaniem. Docelowo robiłem max - czyli 3,90 w dół i 50m do przodu.

: 05 lis 2009, 20:36
autor: przeszczep
Fredi pisze:I tu muszę poprzeć Przeszczepa.
Pływanie świetnie rozwija płucka, mięśnie, a przy tym i sylwetkę poprawia - z marnego, pokrzywionego chudzielca, można zrobić ....takiego Przeszczepa :D

i jak dla młodych...to jedno z lepszych rozwiązań, bo nie jest takie inwazyjne i trudniej o kontuzje :)
ej, ej, ej, duży to może jestem ale żebym wcześniej jakiś marny, pokrzywiony i chudy był to sobie nie przypominam :P Może za wcześnie zacząłem pływać wyczynowo :)

: 06 lis 2009, 08:12
autor: Fredi
Przeszczep: spokojnie :), o tych marnych to nie o tobie było....tylko do tych marnych :)

: 06 lis 2009, 22:21
autor: Rojek
zgodzę się. Pływanie jest świetne. I najmniej kontuzyjne! Tyle , jak ktoś wpisał nie jest ogólnodostępne no i trzeba płacić za basen:D

: 07 lis 2009, 08:25
autor: nowicjusz1
Rojek pisze:no i trzeba płacić za basen


Ja nie muszę, mam karnet pracowniczy :-P

: 07 lis 2009, 08:26
autor: Rojek
nowicjusz1 pisze:
Rojek pisze:no i trzeba płacić za basen


Ja nie muszę, mam karnet pracowniczy :-P
niektórzy to maja dobrze.... :P:)