Strona 1 z 3

Benzynka

: 10 wrz 2007, 14:44
autor: Leander
Ktoś z was używa antycznych benzynowych kuchenek?
Tyle się mówi o zapychaniu dysz, wybuchach i etc, ale czy ktokolwiek był świadkiem takiego zdażenia?
Czy są jakieś nowożytne kuchenki benzynowe, czy też trzeba polować na starego ruskiego primusa?

: 11 wrz 2007, 22:19
autor: Tanto
Jedynym ograniczeniem jeśli chodzi o zakup kuchenek/palników benzynowych jest ich cena.
Znajdziesz je w ofercie chyba każdego szanującego się producenta i szczerze mówiąc tylko takich brałbym pod uwagę. O wybuchach nie słyszałem, ale to pewnie dla tego że o coś takiego trzeba się naprawdę postarać i nikt nie chce się przyznać ;-)

: 12 wrz 2007, 16:18
autor: Tresor
Wybuchy wystepuja w radzieckich kuchenkach prymusa,na tym forum badz na innym (nie pamietam) pisalem o wybuchu antycznej kuchenki prymus,podejrzewam ze to wina dyszy,czasem wspaniala kuchenka prymusa potrafi ziac ogniem niczym smok wawelski...
Na allegro sa benzynowki Colemana ,jest to lepsze i ciekawsze od antyka prymusa no i bezpieczne :)

oto Coleman
http://www.allegro.pl/item241629682_kuc ... zyne_.html

: 13 wrz 2007, 07:28
autor: Pablo666
Zapewne pisales na tym ale nie do konca tym forum, na starym Reconie bylo troche na ten temat.

: 28 sty 2008, 21:32
autor: PA
Kuchenki benzynowe są samoprężne i z pompką. W samoprężnych zbiorniczek z benzyną jest podgrzewany i dzięki temu wzrasta ciśnienie benzyny, która jest wtłaczana przez dyszę i rozbryzgiwana w komorze spalania. Typowymi przedstawicielami tych kuchenek są właśnie radzieckie ogoniok, szmiel, szmiel-2 (zresztą jest to kopia legendarnej i naprawdę wytrzymującej najgorsze warunki szwedzkiej kuchenki optimus hunter). Kuchenki te są ciężkie, za duże jak na dzisiejsze wymagania, wymagają ich poznania i mają fochy. Ale palą wtedy kiedy inne super kuchenki znakomitych firm rozłażą się od mrozu - bo mają tylko jedną uszczelkę gumową, zero wężyków i innych udziwnień. Niestety łatwo nimi sobie zrobić krzywdę kiedy doprowadzi się do przegrzania zbiorniczka w benzyną. Optimus do dziś produkuje model hunter i ma na niego widać zbyt. Wiem również, że armia brytyjska używa w warunkach arktycznych i zimowych kuchenek samorpężnych bardzo pdobnych do tych radzieckich ale większych i wyposażonych w osłony przeciwwietrzne.

Kuchenki z pompką to insza inszość. Mają butelkę, w której dzięki pompce tworzy się nadciśnienie. Ono wtłacza paliwo do komory spalania. To od użytkownika zależy jakie sobie ciśnienie zrobi. Kuchenki te są bardzo bezpieczne przy odrobinie wprawy i palą jak złotko na paliwach ciekłych. Na gazowych też (primus multifuel, omnifuel albo gosystem flexifuel). Co prawda producent podaje, że można palić w nich prawie wszystkim - wszelkimi benzynami, olejem napędowym, parafiną, gazem, paliwem lotniczym, naftą itp (są tacy co potrafią w tym palić olejem roślinnym, rozpuszczalnikami, a nawet spirytusem) ale tak naprawdę należy się trzymać benzyny ekstrakcyjnej i gazu jeśli nie lubimy zatkanych dysz i przewodów, tylko ciepłą zupę.

: 29 sty 2008, 00:40
autor: Redneck
PA pisze:Typowymi przedstawicielami tych kuchenek są właśnie radzieckie ogoniok, szmiel, szmiel-2 (...) Niestety łatwo nimi sobie zrobić krzywdę kiedy doprowadzi się do przegrzania zbiorniczka w benzyną...
Ja właśnie jakieś 2 tygodnie temu otrzymałem od wujka Szmiela-2. Używany na oko (i na nos) tylko raz - prawdopodobnie na dodatek użytkownik nie potrafił go rozpalić, więc można powiedzieć, że kuchenka jest nieużywana :-D

Stał wiele lat, a mimo to dysza perfekcyjnie sprawna, zawór bezpieczeństwa sprawny, tylko uszczelkę w pompce trza było wymienić. Moim zdaniem to sympatyczna konstrukcja, chociaż to się okaże w środę na testach terenowych...

PA, nie strasz mnie ;-) Czyli butla może po prostu sobie eksplodować? :lol:
A co do benzyny - czy u was, Towarzysze, też życzą sobie w sklepie 6,30 za pół litra benzyny ekstrakcyjnej? :evil: A może to dlatego, że kupowałem go w złym miejscu i w złym "nominale" (sklep z pierdołami dla majsterkowiczów, brak większych butelek paliwa niż 0,5 litra)?

: 29 sty 2008, 08:17
autor: PA
u mnie za pół litra chcą 4,99 ale to w sieci więc drogo bo to nie towar z gazetki ;) można kupić taniej

Ja nie straszę. Staraj się nie przegrzać zbiornika to się nic nie stanie. Nie rozlewaj benzyny, nie ustawiaj za dużego płomienia bo wtedy się nagrzewa. Regulacja w nich czasem zawodzi i wtedy właśnie ciężko jest utrzymać ją w ryzach. Gdzieś na sieci poszukaj metody jej usprawnienia. Ludzie sobie j chwalą.

: 29 sty 2008, 08:37
autor: Valdi
Wlaśnie sobie przypomniałem, że kolega ma jakąś starą radziecka...musze to sprawdzić, może ja ożywie jeszcze :)

: 29 sty 2008, 20:43
autor: Redneck
PA pisze:Nie rozlewaj benzyny, nie ustawiaj za dużego płomienia bo wtedy się nagrzewa.
Dzisiaj gotowałem sobie na swoim szmielu wodę do zalania zupki chińskiej i do zaparzenia herbaty.

Nie spodziewałem się, że tak dużo frajdy daje pichcenie i jedzenie późnym popołudniem pod mostem kolejowym, przy szumiącej rzeczce, która jest ode mnie (dosłownie) na wyciągnięcie ręki ;-)

Mimo, że przy takiej kuchence konieczna jest odrobina zabawy z rozpalaniem, a cały osprzęt to nie piórko, to i tak muszę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony z pierwszego terenowego doświadczenia ze szmielem ;-) Trochę więcej wprawy w rozpalaniu i będzie git. Chociaż dzisiaj rozpaliłem za pierwszym razem, ale to przy wzorcowych warunkach, więc to się nie liczy :lol: Jutro znów użyję tej kuchenki w bardziej wymagających okolicznościach, daleko od miejsca zamieszkania i po całym dniu w terenie - zobaczymy jak się sprawdzi na polach między "moimi" lasami (w lesie nie palę - taka zasada, którą może kiedyś się odważę złamać)...

Co do nagrzewania - tys prowda, na max. ogniu nagrzała się i to całkiem nieźle ;) Ale nic się nie stało, bo nie była aż tak gorąca.

PA dziękuję za porady. Na pewno będę bezpieczniejszy gdy je zastosuję :-)

: 30 sty 2008, 19:37
autor: szary
Kupilem niedawno gosystem flexifuel troche kosztowal (370zł), ale ceny kartuszy mnie zrazily do gazu (w google wystarczy wpisac benzyna ekstrakcyjna 5l i mozna znalesc taki baniak za 30 dyszki), pierwsze wrazenia : trzeba sie nauczyc rozpalac, palenie w namiocie wykluczone(majac doswiadczenie mozna ale to totolotek), woda gotuje sie szybko(gary stal Tatonka), bezpieczenstwo - pojemnik jest oddzielony od palnika wezykiem ok 40cm,przy rozpalani niemozna zaduzo wpompowac powietrza do butli i zamocno otworzyc korkow bo do polanika wleje sie plyn i bedzie ogniskio,waga no coz okolo 450g+plyn/gaz,rozmiar : fajnie sie sklada(ciut wieksze od piesci po zlorzeniu, po rozlorzeniu mozna stabilnie postawic normalny czajnik kuchenny), obsluga latwa i szybka,opary benzyny ekstrakcyjnej nie smierdza i nie kopca(przy rozpalaniu jak sie zaduzo plynu naleje to pożar, kopci i capi ale jak opary zaczna sie palic przestaje), zawsze mozna przezucic sie na inne paliwo, czy warte swojej ceny jesli odpowiedz brzmiała by nie to bym niekupil ale jak ze wszystkim okaze sie w puszczy, o wydajnosci i awaryjnosci niebede sie wypowiadal bo mam ja za krótko

: 03 lut 2008, 19:28
autor: Valdi
Dostałem dzisiaj do reki ustrojstwo pod nazwą " EVEREST" made in USRR....
oto ON :)

Obrazek

Obrazek

Może kto miał z nim bliższy kontakt? Jak to dziadostwo ozywić?

: 03 lut 2008, 20:08
autor: PA
Najlepiej mi go sprzedaj :D

To jest maszyna, która działa na zasadzie spalania mieszanki (nie samej benzyny). Cechuje ją niebywała efektywność. Jak sama nazwa sugeruje jest to bardzo odporna na wiatr maszynka. Podobno cicha.
Powstało to to jako modyfikacja szmiela 4 (ta modyfikacja powoduje wzrost ceny o 10x w stosunku do pierwowzoru).
Jest podobno również b. ciężka.

: 03 lut 2008, 22:00
autor: Valdi
PA, Waga 2 kg ! wedłóg producenta zużywa od 100 do 170 gram paliwa...
Nie sprawdzałem, jak pali, podobnoz niedziała, ale musze pokombinować...

Jak masz jakieś informacje bogatsze, to podeślij mi na maila proszę

: 03 lut 2008, 23:14
autor: PA
Poszukaj instrukcji do шмель-4 w sieci i będziesz w domu.

Jak narazie znalazłem tylko do szmiela 2 - jest bardzo podobny może to coś pomoże.
http://www.raidah.altnet.ru/shmel/shmel2.htm
i to
http://www.karpaty.com.ua/?chapter=20&item=350
http://tkb.h12.ru/articles/faqprimus.shtml

ale info mało.

Z tego co wyczytałem palnik jest na naftę, benzynę bezołowiową i ekstrakcyjną.
Jakaś dziwna konstrukcja: ma ceramiczną głowicę grzejną ale nie działa na zasadzie spalania (płomieniem) tylko reakcji utleniania jak w grzałkach (katalitycznych).

: 03 lut 2008, 23:34
autor: Valdi
PA, Piszą, że jako paliwo ma się używać zwykłą benzynę....
widzę, że system jest skomplikowany lekko, ale mam nadzieję , że znajde wiecej informacji na rosyjskich stronach www.
Faktem jest, że to ciezkie jest i duuuże, do plecaka kompletnie sie nie nadaje....
albo plecak trza mieć ze 120 litrów, bo z 7 litrów to sam palnik zajmie :)

[ Dodano: 2008-02-03, 23:53 ]
ciekawa historia( po rosyjsku):

http://www.fisher.spb.ru/shower.php?id=12&aid=4

: 04 lut 2008, 08:41
autor: PA
Najmniejszy szmiel waży około 900 gram na pusto. Mimo, że po przeróbce sprzęt ten nie ma sobie równych (gdyby jeszcze miał części komory spalania oraz zbiornik z mosiądzu to byłby moim faworytem) to waga przytłacza. Największy klamot z europejskich palników wielopaliwowych waży 580 gram z butelką 0,5 litra. W przypadku ruskiej maszyny trzeba jeszcze nosić butelkę bo zbiorniczek mały mi się wydaje. Fajne to to jest ale bardziej jako ciekawostka. A 2 kg to już jest koszmar.

przy okazji kilka ciekawostek

to jest urządzenie na podstawie którego powstał szmiel-4, a to jest Optiumus 8R - z niego ruscy zer... swoją "kostkę".

: 12 sie 2008, 09:40
autor: Gryf
...

123

: 04 lut 2012, 10:14
autor: klusownik
123

: 04 lut 2012, 11:08
autor: thrackan
klusownik pisze:Nie kosztowaly wiele, bo najczesciej kupowalem po roznych Loppisach, aukcjach itp.
Dołączam do fanklubu ludzi nienawidzących Cię! Za całokształt! Tu piękne tereny, Defender, sauna, urokliwe lampy ciśnieniowe, palniki... a niech Cię... Ślinotok wywołujesz tylko u ludzi! Oczywiście chcemy jeszcze :-D
klusownik pisze:Mam troche innych, ale o tym niebawem...
Nie krępuj się, czekamy z niecierpliwością ;)

123

: 04 lut 2012, 12:30
autor: klusownik
123

: 04 lut 2012, 21:11
autor: puchalsw
Morg! Tak, tak! Wiem! Leży i czeka, a ja ciągle mam coś na głowie.
Post klusownika, przypomniał mi, że czas się zabrać za "restaurację" tej Twojej benzynki :D

klusownik, pacz co mnie jeszcze czeka:
https://lh5.googleusercontent.com/-fLBA ... 010807.JPG
Brakuje fajerki, no i są lutowania na dnie (widocznie przeciekała) Nie wiem, czy uda mi się ją doprowadzić do użytku.
W Twoich stronach, pewnie takie nadal funkcjonują.

: 05 lut 2012, 09:39
autor: Morg
Wojtek, ja przeciez cie nie poganiam ;]

123

: 05 lut 2012, 10:49
autor: klusownik
123

: 05 lut 2012, 11:04
autor: Lisu
Grzałka do myśliwskich domków , coś w stylu niemieckiego KATALYTa ?

123

: 05 lut 2012, 11:46
autor: klusownik
123