Strona 1 z 1

Magiczny gaj

: 07 paź 2010, 09:40
autor: mwitek
Hej ho hej ho do lasu by się szło :D

A tak poważnie to wczoraj byliśmy trochę pobuszować, co prawda bez nocki ale z atrakcjami.
Największa była taka, że obudziłem się w łóżku ok 4 rano z potwornym bólem głowy który zwalczyłem niestety wymiotując- kiełbaska pewno usiadła mi na żołądku no albo ziemniak z ogniska nie wiem.

Na miejscu znaleźliśmy od groma materiału na budowę i ogień- panuje tam jakaś mega-przecinka i wszędzie leży pełno gałęzi.

Abscessus nie dawałem Ci cyny bo pisałeś, żeś chory.

http://picasaweb.google.com/mwitek/LasS ... directlink

: 07 paź 2010, 10:32
autor: earthtraveler
Browar w plecak i heja do lasu ..hehe,ale coś długo wam zeszło z tym szałasem bo chyba noc was zastała 8-)

: 07 paź 2010, 11:02
autor: mwitek
Nie zupełnie, szałas robiliśmy tak z godzinkę nie spiesząc się łącznie z przyniesieniem budulca itp i była już szarówka to fakt

: 07 paź 2010, 15:51
autor: Abscessus Perianalis
Dobrze, że nie dałeś znać, bo wczoraj czułem się lepiej, nawet wyskoczyłem sobie do sklepu, a dzisiaj czuje się jakbym zaraz miał wypluć płuca.. =/ Jak tak dalej pójdzie to mnie z roboty wywalą. :mrgreen:
Gdzie to było tak właściwie? Kompletnie nie ogarniam terenów leśnych wokół Łodzi. Wiem mniej więcej gdzie jest brus, lasy łagiewnickie znajdę bo znam nazwę i tyle. :D

: 07 paź 2010, 16:32
autor: mwitek