Ktoś może zapytać, po co płacić za kurs, dający uprawnienia które w przyszłości będą niepotrzebne? Odpowiedzi są dwie:
1. Dla wiedzy
2. Dla papierka z orzełkiem. To że ustawa nie będzie wymagać posiadania takiej legitymacji nie znaczy że nikomu go nie można pokazać albo że papier nie potwierdza posiadanych umiejętności. Zawszeć to potencjalny pracodawca inaczej spojrzy na faceta z konkretnymi papierami niż takiego który tylko mówi że umie.
A to cytat ze strony www.kursyinstruktorskie.edu.pl:
PRAWDOPODOBNIE OSTATNI PAŃSTWOWY KURS IRR!
W związku z nową Ustawą o sporcie, która wchodzi w życie 15 października prawdopodobnie nie będzie już możliwości organizacji państwowych kursów instruktora rekreacji ruchowej, chyba że pojawi się rozporządzenie Ministra Sportu i Turystyki, które dopuści taką możliwość. Kolejne realizowane kursy będą prawdopodobnie kursami instruktora SPORTU (nowa definicja sportu: Sportem są wszelkie formy aktywności fizycznej, które przez uczestnictwo doraźne lub zorganizowane wpływają na wypracowanie lub poprawienie kondycji fizycznej i psychicznej, rozwój stosunków społecznych lub osiągnięcie wyników sportowych na wszelkich poziomach.)