Reconnet

Kolejna wyprawa, kolejne zdjęcia i kolejny filmik w drodze. Tym razem trzy a nie dwa dni, w trakcie których przechodzimy około 30 km, przekraczamy kilka strumieni nocujemy na ambonie i nad rzeką i oczywiście świetnie się bawimy. Zdjęć jest całkiem sporo, choć było kilka ciekawych momentów, które będą na filmiku zamiast na fotkach (naszą kamerą był aparat, więc jak coś nagrywaliśmy odpadały automatycznie zdjęcia). Jak kumpel zmontuje filmik to dorzucę linka. Miłego oglądania:)

http://picasaweb.google.com/wrzesientom ... directlink

Fajne foty,bardzo przyjemnie sie oglada bo starasz sie by zdjecia nie były banalne. To plus. Gratulacje udanej wyprawy i z niecierpliwoscia czekam na filmik Pozdrawiam

Rzeczywiście ciekawe zdjątka. Co za tereny przemierzacie?

Mogę, z całą stanowczością, potwierdzić opinie moich poprzedników. Fajne tereny, fajne fotki, jak to Zdybi określa: nie banalne. Były rybki?

Trasa od Nowogardu do Żerzyna. O ile N-d znajdziecie na mapie bez problemu to drugiego nawet nie próbujcie szukać:) Nawet google earth go nie wyświetla, można tylko wyszukać (2 domy wielorodzinne i elektrownia wodna, razem chyba góra 7 mieszkań). A po drodze była masa ciekawych lasów, a szczególnie te koło Łosośnicy (głownie świerki i buki, las dosłownie w łatki, raz mech i suche igły raz liście pod stopami). Jak przygotuje, to mogę wrzucić mapkę z google earth. Dorzucę też lokalizację do zdjęć.

Ryba była jedna i będzie widać to na filmiku (chyba że przy montażu odrzucą:). Ogólnie kiepsko brały. Spotkałem kilku wędkarzy i też narzekali. Mi trafił się okoń i to nawet ładny, taki w sam raz na patelnie, ale skoro mieliśmy co jeść to dostąpił amnestii:)

Zdjęcie z wielką niedzwiedzicą na niebie to poprostu rewelacja!!! Dłuższy czas naswietlania zrobił swoje..piękne....

wrzesientomek, Masz facet fantazję. Widać to w niektórych z Twoich zdjęć. Dzięki za inspirujące relacje.
Więcej! Więcej! Więcej!
Pozdrawiam
Puchal

Dzięki wszystkim za dobre słowa:) Spoko puchalsw, dziennik podróżnika zaczyna się jedynie rozkręcać i nabierać tempa. Ledwo wróciliśmy a już zastanawiamy się nad następną trasą, najprawdopodobniej 4-ro dniową. Chcemy się wybrać w typową jesienną słotę. Suche liście pod stopami, mgły, mżawka no i wszechobecny wiatr, który będzie się wszędzie wciskał. Oprócz tego zimą będzie kolejna wyprawa, oczywiście najprawdopodobniej. Na razie wszystko jako bliżej nieokreślone plany, ale do niedawna tak samo było z tym wypadem i jakoś nagle się sprężyliśmy i wybraliśmy:)

earthtraveler, właśnie po to targałem ze sobą statyw. Te dodatkowe 1,5 kg wnerwiało niemiłosiernie, ale cały trud został zrekompensowany przy kilku nocnych zdjęciach, przy tych na których jesteśmy we dwóch no i przy filmikach. Ciężko by było odwalać tu prowizorkę i szukać jakichś ściętych pniaków, próbowałem już kiedyś:) Kompakta stawiałem na termosie, ale z większym aparatem, to musiałbym mieć chyba wielki garnek:)

Żeby już nie przedłużać jeszcze raz dziękuję wszystkim za dobre słowa i przypominam o nadchodzącej premierze filmiku "Dziennik Podróżnika 002":)

Ładne fotki i ciekawa wyprawa. A te ruiny na zdjęciu 42 wyglądają jak jakaś świątynia.

Pięknie! Że ja ostatnio nie mam czasu na takie przechadzki

Zdjęcie 42 przedstawia ruiny kapliczki na opuszczonym cmentarzu w Żerzynie. Z tego co opowiadał mój sąsiad to miał być opuszczony kościół:) Chcieliśmy tam nocować, ale okazało się, że jest za blisko zabudowań. Mimo, że spaliśmy z pół kilometra dalej i tak ludzie zadzwonili na policję. Tzn tak myślimy ponieważ ktoś świecił po lesie patrolowymi latarkami z samochodu. Musieli się nas chyba wystraszyć:) Oczywiście nie muszę dodawać, że policja czy ktokolwiek inny nie potrafiła nas znaleźć:)

Valdi, postaraj się o trochę wolnego czasu, naprawdę warto. Szkoda marnować życie w mieście:)

A tak na koniec to filmik już zmontowany.