Foty z Roboty

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Foty z Roboty

Post autor: puchalsw »

Wielu z Was pewnie właśnie męczy się nad jakimiś projektami czy robotami, które za jakiś czas ujrzą światło dzienne.

Przypuszczam, że gdzieś tam w czeluściach Waszych warsztatów, ciemnych, zagraconych garażów, zatęchłych piwnicach, czy też pokojach od tygodni niesprzątanych, powstają barokowe oprawy noży, ultralekkie kuchenki na gaz drzewny, śmiercionośne łuki, czy inne mrożące krew w żyłach, a godne prawdziwego trapera sprzęty. Uff!

Pomyślałem, iż fajnie by było, aby Ci z Was, którzy są w trakcie jakiejś ciekawej robótki pochwalili się tym. Na pewno usłyszą przy tym ciekawe porady, wskazówki, czy nawet słowa zachęty (jakże często potrzebne w trakcie przeciągającego się projektu).

Takie wątki ma prawie każdy knifemaker na knives.pl, jak i często pojawiają się na bushcratUK.

Więc wrzucajcie swoje rozgrzebane robótki, a przynajmniej głupio Wam będzie rzucić to później w kąt, no bo jak tu nie kończyć projektu, którym już się pochwaliło :-)

Ponieważ "Na każdym zebraniu jest taka sytuacja, że ktoś musi zacząć pierwszy..."

Głownia Lauri Leuku 175 od Treasure Huntera.
Zamarzył mi się taki TANDEM . Postanowiłem zacząć od oprawy Leuku, następnie Pukko, później pochewki, i na końcu pas. Po pasie, kaletka z krzesiwem, zasobnik z igłami i haczykami, szydło... Ci z Was, którzy czytali o Saami, wiedzą co mam na myśli. Jak się wyrobię do Wielkanocy, to będzie dobrze.
Leuku własnie się klei:
Jak skończę oprawę, to w osobnym wątku opiszę materiały i prace.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
F..k it, I'll Do It Myself!
Online
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1050
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

No nieźle, podoba mi się taki zestaw, nawet bardzo, tylko moje lenistwo nie pozwala, na zaczęcie takiego projektu 8-)
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
mwitek
Posty: 1112
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 4861234
Tytuł użytkownika: HopsasaDoLasa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: mwitek »

Czekam na dalsze foty, ciekawie się zapowiada
Obrazek
Awatar użytkownika
zdybi
Posty: 435
Rejestracja: 01 lut 2009, 22:46
Lokalizacja: zachpom
Gadu Gadu: 9522989
Płeć:
Kontakt:

Post autor: zdybi »

No,no kolego,jestem pod wrazeniem :->
Dąb pisze:podoba mi się taki zestaw, nawet bardzo, tylko moje lenistwo nie pozwala, na zaczęcie takiego projektu 8-)
No to niedługo Ci te głownie pordzewieja :mrgreen: ;-) Pozdro
http://lukaszzdyb.blogspot.com
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Jutro wrócę może do roboty. Muszę jednak zakupić wcześniej nauszniki. Mój chiński czołg, tak hałasuje, że ostatnio przez dwa dni dźwięczało mi w uszach. Nic fajnego.
Właśnie sprawdziłem spoiny. Już twarde jak stal. Poszło całe opakowanie Dragona epoksydowego.
Nauczka na przyszłość. Głownie za gardą należy posmarować wazeliną. Wtedy skapujący klej nie przyklei się do ostrza, i po wyschnięciu, łatwo będzie usunąć resztki. To samo dotyczy gwintowanych prowadnicy ścisku.
Za tydzień się odezwę z jakimiś fotami.
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
przeszczep
Posty: 364
Rejestracja: 10 lut 2009, 14:57
Lokalizacja: warszawa
Gadu Gadu: 9000624
Tytuł użytkownika: zagorzały turysta
Płeć:

Post autor: przeszczep »

dobra robota ;)
Czekam na finał ;)
Awatar użytkownika
Bastion
Posty: 392
Rejestracja: 05 maja 2010, 10:21
Lokalizacja: Gdansk
Tytuł użytkownika: nizinny taternik
Płeć:

Re: Foty z Roboty

Post autor: Bastion »

puchalsw pisze: Przypuszczam, że gdzieś tam w czeluściach Waszych warsztatów, ciemnych, zagraconych garażów, zatęchłych piwnicach, czy też pokojach od tygodni niesprzątanych, powstają barokowe oprawy noży, ultralekkie kuchenki na gaz drzewny, śmiercionośne łuki, czy inne mrożące krew w żyłach, a godne prawdziwego trapera sprzęty. Uff!
Aktualnie, produkuje luk bloczkowy, wykonanym z zeglarskich bloczkow i linek, testuje pare gatunkow drewna. Poki co, luk jest "smiercionosny" glownie dla mnie bo przy struganiu luczyska, mocno pocialem sobie palce:)

W nastepny weekend postaram sie zrobic jakies zdjecia.

Pozdrawiam
Co nas nie zabije to nas wzmocni...
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Bastion, pokaż jakieś foty.
Ja dzisiaj trochę poszlifowałem.... Załamany jestem. Póki co, rękojeść to wielki kołek. Całość waży może z tonę. Aż mnie przeraża, jak sobie pomyślę ile jeszcze muszę materiału zdjąć.
Obrazek
Obrazek
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
przeszczep
Posty: 364
Rejestracja: 10 lut 2009, 14:57
Lokalizacja: warszawa
Gadu Gadu: 9000624
Tytuł użytkownika: zagorzały turysta
Płeć:

Post autor: przeszczep »

Zapraszam do warsztatu, w 7 minut to obrandzlujesz ;)
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Dzięki przeszczep! Pamiętam o zaproszeniu, i pewnie jeszcze nie raz będziesz mnie miał na głowie.
Ale tutaj to już zaczyna być sprawa honorowa. Chyba wyciągnę dzisiaj z szafki swój chiński czołg. Stracę słuch, ale trochę przyśpieszę z robotą. W szlifowanie paskami papieru ściernego to będę bawił się na końcu.
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
przeszczep
Posty: 364
Rejestracja: 10 lut 2009, 14:57
Lokalizacja: warszawa
Gadu Gadu: 9000624
Tytuł użytkownika: zagorzały turysta
Płeć:

Post autor: przeszczep »

Słuszna decyzja ;)
Awatar użytkownika
maly
Posty: 507
Rejestracja: 16 sie 2008, 21:08
Lokalizacja: Mazowsze Wschodnie
Płeć:

Post autor: maly »

Puchalsw jeśli mnie wzrok nie myli to na głowicę użyłeś jakąś monetę?
Początkowo zbieraj nadmiar materiału tarnikiem dopiero w następnej kolejności papierem ściernym. W ten sposób jest zdecydowanie szybciej jednak trzeba uważać żeby nie przecholować.
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

maly, Głowica to 20 koron:-) Ale okazało się że wierzchnia warstwa mosiądzu (lub podobnego stopu) kryje biały metal. Więc głowica nie będzie taka efektowna jak planowałem.
Uwielbiam tarnik przy obróbce drewna, bo daje mi szybkość a zarazem pewność (z maszynami to trza uważać Panie), ale tutaj się nie da. Niektóre przekładki to róg i skóra. Szczególnie róg zauważyłem, podczas obróbki ma tendencje do rozwarstwiania się. Ale tylko wtedy kiedy stosowane są brzeszczoty o grubym zębie. Podobnie pewnie by wyło z tarnikiem.
Dlatego z grubsza materiał zbiorę czołgiem, a później pilnik i paski papieru ściernego. Zacząłem od 40stki.
Wolę powoli, ale bez ryzyka przeholowania.
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
maly
Posty: 507
Rejestracja: 16 sie 2008, 21:08
Lokalizacja: Mazowsze Wschodnie
Płeć:

Post autor: maly »

Słusznie prawisz przyjacielu... :mrgreen:
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Trochę dzisiaj podgoniłem ze szlifowaniem.
Rękojeść już bardziej przypomina rękojeść a nie kołek ciosany. Muszę jeszcze zebrać na bokach. Grzbiet już prawie jest OK. Później przyjdzie pora na dół, z wklęśnięciami pod palec wskazujący i mały...

Jednak nie ma tak pięknie.... Zj...łem dwie sprawy.
1. Tak mi się spieszyło do oprawy, że u fachowców na forum nie doczytałem wątku o zaklepywaniu dupki. Leuku Lauri ma 60HRC, i można jej dupkę klepać ile wlezie, a one się nie zanituje. Trzeba najpierw odpuścić końcowy kawałek głowni, i później nawlekać przekładki. W efekcie mam 4mm dupki wystające, które udało mi się z mozołem leciutko rozklepać, ale o ładnym łepku mogę zapomnieć. Aż mi się chce młotek kilowy wziąć i przywalić. Wiadomo jak na to zareaguje carbon 60hrc... Zrobi mi się Leuku folder....
2. Podczas szlifowania na czołgu przekładki się cholernie nagrzewają. Trzeba "odpoczywać" co jakiś czas, albo szlifować z drugiej strony. Ponieważ końcówka głowni (koło owej cholernej dupki) ma garbem zjechać w dół, muszę zebrać sporo materiału.
Tak się wpuściłem w szlifowanie, że klej pomiędzy ostatnią przekładką, a monetą się zagotował, i zrobił się luz.
Jak się przyjrzeć pod światło widać szczelinę na dziesiątą część milimetra.
No właśnie. Bo gdybym odpuścił ta dupkę, to teraz bym ją zaklepał, a łepek docisnął by ostatnie dwie przekładki...
Aż się rzygać chce.
Muszę od tego cholerstwa chwilę odpocząć. Pewnie zeszlifuję dupkę, zdejmę ostatnie dwie badziewne przekładki, i wyszlifuję z mosiądzu piękną zaokrągloną końcówkę. Całość nasadzę na końcówkę dupki, i będzie git.
Mądry Polaczek po szkodzie....

Obrazek
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

przeszczep pisze:Zapraszam do warsztatu, w 7 minut to obrandzlujesz
Dzięki przeszczep! Pamiętam o zaproszeniu,
maly pisze:Słusznie prawisz przyjacielu...
Piękna robota. Ale nie o tym chciałem, my szczeciniaki nie trzymamy się razem... :-/
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Po ostatniej frustracji z zaklepywaniem dupki Leuku, trochę się ogarnąłem. Doszedłem do wniosku, że nie ma sensu rozklepywac całej wystającej końcówki, i że generalnie dwie ostatnie warstwy są do poprawki.
Na dzień dzisiejszy jestem na tym etapie.
1. Kształtowanie rękojeści zakończone. To znaczy... myślę że zakończone. W każdym bądź razie czołg do szafki schowałem, żeby mnie nie kusiło. Trochę wetnę jeszcze na spodniej stronie rękojeści po obu stronach brzuszka.
Oczywiście, czekają mnie jeszcze eony szlifowania, aby z przekładek blask wydobyć odpowiedni, a później olejowanie i woskowanie.

Obrazek
Obrazek

2. Dupka do poprawki. Jeśli bym tego nie rozebrał, to cały nóż byłby zepsuty tym jednym elementem.
Obrazek

tutaj widać rękojeść po zeszlifowaniu końcówki głowni, i zdjęciu felernej monety. Rękojeść zamknę dwiema warstwami mosiądzu. Przekładka z blachy 1mm, i kawałek płaskownika 2mm. Ostatni otwór będzie ściśle dopasowany do końcówki głowni, ale z fazą. Delikatne rozklepanie powinno zblokować całość.
[img]http://[/img] Obrazek
No i punkt dnia. Przyszła głownia Puukko od Treasure Huntera. Zaprojektowałem już przekładki. Będą w pewnym stopniu odwzorowywały rękojeść Leuku.
Czas chyba myśleć już o skórze na podwójną pochwę...
Obrazek
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
Driver
Posty: 315
Rejestracja: 02 mar 2009, 15:53
Lokalizacja: Tychy
Gadu Gadu: 6876158
Tytuł użytkownika: Supertramp
Płeć:

Post autor: Driver »

no toś Panie pojechał po całości :shock: :shock: jestem ciekaw efektu końcowego
Gdybym schował ręce do kieszeni,skazali by mnie za ukrywanie broni.
Awatar użytkownika
Grzymek
Posty: 225
Rejestracja: 26 sty 2010, 01:58
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów
Gadu Gadu: 6909467
Tytuł użytkownika: Na pohybel
Płeć:

Post autor: Grzymek »

puchalsw, Nie jest to mój ulubiony styl rękojeści ale nie mogę nie przyznać, że ładnie to wygląda.
"Lecą z mej gęby kumullusów kłęby..."
Awatar użytkownika
Brodkes
Posty: 332
Rejestracja: 11 kwie 2009, 19:51
Lokalizacja: Nysa
Tytuł użytkownika: Knifemaker
Płeć:

Post autor: Brodkes »

A ja takiego robie:
Obrazek
Już zahartowany, czeka na wyszlifowanie i oprawę.

pozdrawiam
Kamil
SURVIVAL-trening,wielka próba,wola przetrwania
Awatar użytkownika
Malibue
Posty: 8
Rejestracja: 10 wrz 2010, 18:40
Lokalizacja: Nowy Sącz
Tytuł użytkownika: Dziecko Lasu
Płeć:

Post autor: Malibue »

Przyznam chwałę puchalswowi za kunsztowny nóż pracujący, ale szczerze powiem, sercu mojemu bliski jest wygląd maczety/noża/tasaka... kosy dekstera.

Z jakiej stali wykonałeś głownię i jak ją hartowałeś?
Cudne manowce
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

dekster-11, Przystojna. Jaka długość całej głowni?
I jak kombinujesz ją oprawiać? Okładziny, czy kanapka? Jaki materiał? Kość, róg, drewno, mikarta (please no!)?
Fajny bowie z niego będzie. Znamienity..
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
Brodkes
Posty: 332
Rejestracja: 11 kwie 2009, 19:51
Lokalizacja: Nysa
Tytuł użytkownika: Knifemaker
Płeć:

Post autor: Brodkes »

puchalsw pisze:dekster-11, Przystojna. Jaka długość całej głowni?
I jak kombinujesz ją oprawiać? Okładziny, czy kanapka? Jaki materiał? Kość, róg, drewno, mikarta (please no!)?
Fajny bowie z niego będzie. Znamienity..
cały coś kolo 350, moze troche więcej, nie pamiętam.
jelec będzie kuty, a rękojeść taka zwykła :mrgreen: z teaku.
Bowie, tak, tak racja, bo ten czubek po kuciu obciąłem.

Stal NC6/4
A hartowany w oleju.

pozdrawiam
Kamil

[ Dodano: 2010-09-16, 18:08 ]
Obrazek
SURVIVAL-trening,wielka próba,wola przetrwania
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Trochę ostatnio zaniedbałem pracę nad Leuku.
Ale nie próżnowałem aż tak bardzo. W tym czasie poradziłem się przeszczepa co do zakończenia dupki, zakupiłem w "Castdramacie" obojnik mosiężny (zaraz się wyjaśni) i od wdowy po myśliwym kupiłem stare poroże jelenia.
1. Poroże - okładziny na pochwę
2. Obojnik mosiężny - główka (już nie dupka) Leuku
Sprawę pracy nad pochwą na razie odłożyłem na później. Najważniejsze, aby wreszcie popchnąć sprawy dalej z nożem. Szczególnie że głownia Pukko już czeka na oprawę.

W ostatecznej wersji, główka całkowicie zasłoni końcówkę głowni. Będzie przyklejona do rękojeści, ale dodatkowo będą ją podtrzymywały dwa piny wpuszczone w przekładki. Jeśli coś pójdzie nie tak na etapie wiercenia ślepych otworów pod piny w rękojeści... cała robota pójdzie do kosza. Wszystko.
Poniżej parę zdjęć główki. Jest to kawałek mosiądzu, więc wykonanie dużego otworu pod rzemień jest konieczne, aby zmniejszyć ciężar.
I tak po przyklejeniu, poddam ją ostatecznemu szlifowaniu i odchudzaniu...


Obrazek
Obrazek
Obrazek
F..k it, I'll Do It Myself!
Online
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1050
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Dupka bardzo mi się podoba, ręka nie będzie się zsuwać przy rąbaniu.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
ODPOWIEDZ