Strona 4 z 17

: 12 sie 2010, 17:47
autor: Michal N
Hehe, wybieramy się jak sójka za morze, a przecież idziemy na nockę, na ognisko, gwarzyć i pić wód... wodę z filtra :mrgreen: , choć nie polecam z Czarnej Strugi, i zdjęcia robić.
Możemy wymienić się próbkami tytoniu do fajeczek. Jak ktoś ma krzesiwo tradycyjne to niech bierze. Ja wezmę noktowizor, co by rusałki podglądać.

: 12 sie 2010, 18:05
autor: Mr.Sloth
W ramach aktualizacji mojego statusu obecności -juz nie 60% tylko 99,9% :)

: 12 sie 2010, 18:55
autor: Rzez
Raczej nie. Na siedzenie nie mam ochoty, a na marszobieg pewnie nikt by nie reflektował...

: 15 sie 2010, 13:45
autor: Michal N
To może zacznę ja.
Spotkanie się odbyło i bardzo fajnie było :-) . Byliśmy w komplecie ok. 19.25, gdyż to ja kierowałem Stempa przez różne dziwne uliczki, objazdy skróty :mrgreen: . No i trzeba było się jeszcze zatrzymać pod sklepem uparcie nazywanym przez Slaqa „Żabką” ;-) . Szybko się ogarnęliśmy i już nasz przewodnik Puchalsw prowadził nas w las. Mijając po drodze spore prawdziwki, które rosły na środku ścieżki, serce mi się kroiło, że nie mam koszyczka. No ale cóż. Miało być spotkanie przy ognisku a nie zbieractwo. I tak sobie szliśmy wesołą gromadką w okolice bazy rakietowej, gdzie po oddaleniu się na słuszną odległość rozbiliśmy obóz. Nie będę na razie opisywał co się dalej działo gdyż zdjęcia mówią same za siebie :mrgreen: .
http://picasaweb.google.pl/112010100794 ... directlink

: 15 sie 2010, 14:50
autor: Mr.Sloth
Pierwszy raz z Recon'owcami, w skrócie: pederaści, dresiarze, żydomasoneria, poganie i alkoholicy ;-)
Było git, kto nie był niech żałuje

: 15 sie 2010, 16:16
autor: Michal N
Mr.Sloth pisze:poganie i alkoholicy ;-)
Jakże to bliskie memu sercu :mrgreen:

: 15 sie 2010, 22:25
autor: ZEN
Fajnie, że wypad się udał, fotki pierwsza klasa. :mrgreen:

: 15 sie 2010, 23:38
autor: puchalsw
Witam!
To może ja dorzucę swoje "czy grosze"
Tak jak oczekiwałem, spotkanie przebiegło w konstruktywnej, i interesującej atmosferze. No bo jakże by inaczej mogło wyglądać zebranie siedmiu facetów na poziomie, z których każdy (włączając w to skromną osobę autora tegoż postu) jest wielce interesującą figurą, o ciekawych poglądach na życie, społeczeństwo, politykę, i dupy.
Te wspólnie spędzone godziny wypełniliśmy pasjonującymi dyskusjami, rozmowami, i dywagacjami. Pozwólcie więc szanowni Forumowicze, że w skrócie przedstawię Wam poruszane tematy. Gdzie tylko będzie to możliwe, zilustruję moje słowa załączonymi zdjęciami.

1. Kulinaria, gotowanie i wpływ zastosowanych składników, na rodzaj odgłosów dawanych ŻOPĄ. Tego nie mogę zilustrować zdjęciem, jednak zaręczam że ilość głośnych i donośnych pierdnięć była znaczna. Widać jednak na załączonym zdjęciu, jak Slaq bawi się swoja kiełbasą. Przeszczep nie zdzierżył...
Obrazek
2. Plotki miejskie, ploteczki forumowe, życie celebrytów. Kto zatańczy w jesiennej edycji Tańca z Gwiazdami. Przodowali Grzymek i Jaca. Jak widać, Jaca poufnie przekazuje Grzymkowi, wieści z Pudelka
Obrazek
3. Giełda i Findusze. Na zdjęciu widać spór, czy "bedzie szło w góre czy się sp....li"
Obrazek
4. Po seri porad na temat pielęgnacji dredów, Jaca chciał nam pokazać "jednego dreda", i nawet już ręką sięgał, ale Michał zaczął uciekać.
Obrazek

5. Przeszczep po sporze z Jacą na temat "gospodarki zwierzęcej na terenach leśnych" zamyślił się głęboko. Chłopak chyba zmienił światopogląd. Jaca: szacun!
Obrazek

6. Fizyka i astronomia. Stemp wciąż oczekiwał na roje meteorytów. Chłopak całą noc leżał i czekał. Na zdjęciu akurat ma zamknięte oczy. Tak jakoś wyszło...

Obrazek
7. Kosmetyka męska. Omawialiśmy metody golenia się nożem myśliwskim (tak ogólnie to cały wieczór ani razu nie poruszyliśmy tematów noży, ostrzałek, broni czy seksu. Naprawdę!). Stemp poprosił o golenie, ponieważ wciąż czekał na meteory i mu się nudziło:
Obrazek

8. Sprzęt. Rano około 4:30 koledzy postanowili przetestować mój hamak, bujając mnie podczas snu. W ogóle się nie obudziłem!

Obrazek
Tutaj widać jak Stemp testuje odporność na poranną rosę swojej bluzy... i dalej czeka na meteoryty.
Obrazek
9. Tak zwany "Layout Obozowy" - czyli metody organizowania przestrzeni obozowej zgodnie z zasadami ZEN i Feng Shui - jak widać byliśmy blisko:

Obrazek

10. Dyskutowano też o polskości Dolnego Śląska. Raz zostałem nazwany Szwabem i faszystą, kiedy przyznałem się że pochodzę z Wrocławia.

11. I ostatni temat omawiany to Muzyka. A dokładnie to omawialiśmy twórczość i życie poza sceną członków Village People. Na zakończenie pozstanowiliśmy odtworzyć jeden z ich najbardziej znanych posterów. Zobaczcie i porównajcie.

Obrazek
Slaq się wystraszył co mogło by się stać później, i uciekł nad ranem. Pewnie poleciał pod krzyż na Krakowskim Przedmieściu pomodlić się
Obrazek

: 15 sie 2010, 23:47
autor: Hobbit
Zdjęcie nr 6... wspaniale "koresponduje" Stemp w pozycji "na ziemnego atronoma" z leżacą obok opróżnioną flachą żołądkowej :-D

: 15 sie 2010, 23:57
autor: Zax
Na kiedy przewidujecie kolejne spotkanie? ;-)

: 16 sie 2010, 03:07
autor: Grzymek
Zax pisze:Na kiedy przewidujecie kolejne spotkanie? ;-)
Jak nam się znowu zachce pić. 8-)

: 16 sie 2010, 11:33
autor: Michal N
Puchalsw: masz tę ułańską fantazję :-) Świetnie oddałeś klimat spotkania. A tak przy okazji to ośmiu nas było :mrgreen:
Trochę późno i trochę mi głupio ale zapytam: czy wszyscy uczestnicy wyrażają zgodę na publikację zdjęć (już zamieszczonych) na forum? Co by nie zaśmiecać wątku, jeśli ktoś ma coś przeciwko to niech pisze na priv. Sorry, dopiero teraz pomyślałem logicznie.

: 19 sie 2010, 23:52
autor: thrackan
Puchal, pisałeś o planach samotnego noclegu w PS, a tu widzę, cała impreza się rozkręciła :mrgreen:

Panowie, gratuluję zacnego spotkania, chociaż klnę pod nosem, że odbyło się akurat jak mnie wywiało pół tysiąca kilometrów na południe :roll:

Pocieszam się jednak wspomnieniami z wspaniałego festiwalu, jakim jest Rozsypaniec, spadkobierca Bieszczadzkich Aniołów. ;-)

Nu, pagadi! Jeszcze Was dopadnę! icon_twisted

: 20 sie 2010, 11:05
autor: przeszczep
Za jakieś dwa tygodniu może uknujemy jakiś wypadzik łikendowy na bagienka czy cuś ;)

Ktoś byłby chętny, po za Jackiem, pewnie Sławkiem i mną? Mr. Sloth coś tam przebąkiwał że też by się wybrał... ktoś jeszcze?

: 20 sie 2010, 13:08
autor: Mr.Sloth
Tak, wstępnie jestem wolny w ten pierwszy weekend września, chętnie pozwiedzam te urokliwe bagienka

: 20 sie 2010, 13:37
autor: -chilli-
też bym się dopisał

: 20 sie 2010, 22:17
autor: Grzymek
Ba...
Psz...
Ta...
No, że też się pisze.

: 22 sie 2010, 19:07
autor: puchalsw
Ale że jak ja się dopytuję? Że na nockę z 3go na 4tego (piątek-sobota), czy 4tego - 5tego (sobota-niedziela) września?
Wprawdzie czeka mnie wtedy przeprowadzka do domu po remoncie, ale postaram się wyrobić. No i jeszcze w przyszły weekend na Zlot Canoe się wybieram, więc małżeńska cierpliwość zaczyna się wyczerpywać :mrgreen: :mrgreen:

przeszczep, A gdzie dokładnie te bagienka się znajdują?

Póki co się dopisuję:
Ba...
Psz...
Ta...
Grzy...
Puch...

: 23 sie 2010, 08:38
autor: przeszczep
Bagna to albo Wisełka, albo okolice Sławcia :)
Termin jeszcze do dogadania ;)

: 23 sie 2010, 09:27
autor: slaq
Tym razem mnie nie będzie, gdyż jadę nad morze, celem się urlopowania.
Wczoraj wróciliśmy z Michałem z nad Wisły, wprawdzie nie planowaliśmy włazić w bagna, ale jakoś tak wyszło, że jednak tam i ówdzie wleźliśmy. Odradzam, komarów pełno całe chmary :mrgreen: Jednakowoż jakoś to przetrwaliśmy.

W Rembertowie na moczarach, podejrzewam, że będzie podobnie.

: 23 sie 2010, 12:45
autor: Michal N
Gryzły skubańce skutecznie! Wystarczyło wejść w miejsce gdzie było trochę cienia i wilgoci. Czasami machając rękoma było aż gęsto. Po prostu jeden wielki swędzący bąbel.
slaq pisze:W Rembertowie na moczarach, podejrzewam, że będzie podobnie.
Jeśli nie gorzej.

: 23 sie 2010, 12:58
autor: przeszczep
trza było deeta zapodać i byłoby po kłopocie :P

: 30 sie 2010, 13:48
autor: Grzymek
To jak, działamy coś?

Proponuję lasy i bagna w Rembertowie (łatwy dojazd - autobus pod sam las)
Termin z piątku na sobotę tz. noc z 3 na 4 września.

Są chętni?

: 30 sie 2010, 14:12
autor: przeszczep
Ja mógłbym dopiero następny łikend...

: 30 sie 2010, 17:10
autor: Grzymek
Mi pasuje.

Można by się od razu umówić.
Jak wolisz piątek-sobota czy sobota-niedziela?