Reconnet

Witam. Kurde. Rzeczywiście te moje błędy też mnie powoli denerwują... W szkole dużo mnie nie nauczyli na ten temat... Najwyżej co robimy to gadamy o jakiś wierszach i je omawiamy które mi nie pomagają w niczym... Jak wielu z was zauważyło że mam problemy z pisownią... Wiele błędów składniowych itp. Chciałbym temu zaradzić i czy mogę liczyć na waszą pomoc? Bo na teraz to nie mogę liczyć na szkołę A o wiele lepiej by było dla mnie jak i dla was jakbym nie robił błędów. Bardzo byłbym wdzięczny jakbyście mi pomogli np. napisać jakieś wypracowanko czy coś a wy byście mi pokazali błędy poradzili itp.

Podstawowe zasady ortografii/pisowni znajdziesz na internecie. Wysiliłem się nawet do tego stopnia, że nawet mam dla Ciebie przygotowaną stronę internetową. http://www.zasady-pisowni.dyktanda.net/

Wątpię żebyś nauczył się czegoś na takim "forumowym kursie pisania". Ucz, ćwicz, utrwalaj wiadomości, i tak w kółko. Jeśli masz starsze rodzeństwo poproś je o pomoc. Rodzice też na pewno pomogą Ci rozwiązać ten problem.

Kobra, nic dziwnego, że w szkole Cię nie uczą, bo ten materiał był do 5tej klasy podstawówki max. Teraz już nie dostaniesz słupków do wykucia. Co Ci mogę polecić, to czytanie i jeszcze raz czytanie. Jak najwięcej książek, jak najmniej netu. Jak jakieś słowo mózg zarejestruje poprawnie 50 razy, to pisząc je niepoprawnie zauważysz błąd i sam poprawisz. Składnia i interpunkcja też podskoczy. To samo z innymi językami. Jeśli w miarę dobrze mówisz po ang, to przeczytaj ze 2 książki w oryginale i zauważysz różnicę. Twój mózg automatycznie zacznie dobierać poprawne formy, etc. Wypracowania sobie daruj - nie jesteśmy w szkole. Lepiej skocz do lasu, a po powrocie postaraj się to jakoś ładnie opisać. Na PW dostaniesz ew. poprawki. (nie pierwszy raz swoją drogą =P )

Pozdrawiam. =)

mam Ci jedną i chyba najbardziej sprawdzoną metodę Składającą się z trzech elementów.

1. Czytać książki

2. Czytać książki

i trzeci najważniejszy element:

3. Czytać książki

Powinna się poprawić składnia i styl

edit Abscessus Perianalis wyprzedził mnie

no właśnie jak na kompie czy na telefonie piszę też nie widzę swoich błędów dopiero jak czytam drugi raz .

edit. Zanim dojdę do trzeciego elementu muszę skończyć drugi

Kobra, jaja sobie robisz?

Dobrze Kobra, dobry ruch. Z ortografią ostatnio nie widziałem błędów, tylko ta składnia ... Jak na razie to postaraj się budować prostsze zdania, mniej literackie . Przed wysłaniem posta przeczytaj go i postaw się w roli odbiorcy nie zaznajomionego z kontekstem wypowiedzi. Czytanie rzeczywiście pomaga, a czyste "zadania" by w tym przypadku mało zdziałały.

<edit>
Przeczytałem po raz kolejny Twoją wypowiedź i jest bardziej zamotana, niż gdy czytałem za pierwszym razem

Sprawdzaj posty w Wordzie, czy z czego tam korzystasz, przed wyslaniem.

Ciek pisze:Kobra, jaja sobie robisz?

Jak ci nie odpowiadają moje tematy to proszę cię zamilcz... Jak nie potrafisz się powstrzymać i musisz mnie skrytykować to możesz nacisnąć magiczną ikonkę która znajduję się w rogu każdego posta i jest to kwadracik a w środku wykrzyknik... Po prostu naciskasz i masz z głowy Jeśli nadal nie możesz się powstrzymać to napisz mi na priva i może ci ulży... Jak dalej cię męczy to wal z pięści w ścianę...

Prawdopodobnie Ciekowi chodzi o to że , to jest forum o survivalu , a nie o błędach składniowych ...

Piszę w dziale "Wolna Dyskusja"... W tym dziale jest wiele tematów nie o tematyce Survivalowej... Rozumiem jakbym napisał w dziale "Porady" ale piszę w tym...

Kobra, Po co od razu tak naskakujesz na Cieka, ? Jak przeczytałem pierwszy Twój post w tym temacie to parsknąłem śmiechem. Uprzedzając Twoje pytanie: "dlaczego?" Parskłem śmiechem bo tak jak napisał Abscessus Perianalis, materiał ten był przerabiany w SP a w wieku masz napisane 14 lat więc wnioskuje, że jesteś w 2 gim. I jesteś na tyle dużym chłopcem żeby częściowo samodzielnie myśleć i dojść do wniosku iż takie "forumowo-internetowe" korepetycje z J.Polskiego nie mają większego sensu ponieważ człowiek najlepiej uczy gdy ktoś mu to tłumaczy osobiście. Nie bez powodu wymyślono szkołę (co prawda dzisiejsze szkoły nie są wolne od ideologi i narzucania konkretnego światopoglądu politycznego i religijnego) Zajęcia odbywają się twarzą twarz z nauczycielem i wtedy człowiek szybciej łapie o co chodzi w te klocki. Gdyby było to zbędne to zamiast chodzić codziennie do szkoły to włączał byś kompa i prowadził czata z nauczycielką i przerabiał konkretne zagadnienia.

Tak jak pisałem w poprzednim poście... poproś o pomoc kogoś z Twojego otoczenia który jest dobry w te klocki.

Mazazel faktycznie to zrobiłem

Parskłem śmiechem

Parsknąłeś? ;p

W tym temacie, jak i temacie o strasznych odciskach, albo drugim założonym przez Kobrę o podobnym tytule, ujawnia się trollowa strona jego natury; nie ma o czym napisać ale na siłę tworzy i modzi i wymyśla pierdoły. Po co mu odpisywać? Na takie temaciki jak ten najlepszą odpowiedzią jest brak odpowiedzi. I sam może dojdzie do wniosku, że nie ten adres, jeśli o takie problemy chodzi.

Internet ogłupia dopóki mi nie podłączyli neta nie robiłem żadnych ortów, czasami się zdarzył jeden lub dwa na wypracowanie. Nie zastanawiałem się jak pisać dany wyraz tylko pisałem, a teraz myślę trzy razy czy dobrze go napisałem. Do sprawdzania ortografii polecam Ci Firefoxa.

No ale nie robię już tak dużo błędów ortograficznych no nie? Mam firefoxa i mi elegancko podkreśla wyraz... Ostatecznie jak mam wątpliwości to wpiszę go w google.

Używa się jednej kropki.

Z przyzwyczajenia piszę 3 kropki.

Wielokropek używany na końcu zdania, dla zaznaczenia fragmentów pominiętych. Co z przyzwyczajenia pomijasz ?

Niestety jest tak że jeśli ktoś nie weźmie ucznia 'za pysk' i nie wbije mu podstaw do głowy (dotyczy to wszystkich przedmiotów), to z czasem będzie on tylko utrwalał swoje błędy. Sam niewiele z tym zrobi bo nawet nie będzie miał świadomości że coś jest źle.
Podpisuję się pod tym co było wcześniej napisane - książka twoim przyjacielem ...i czytaj bracie puki masz jeszcze na to czas, za jakiś czas pojawi się praca, rodzina i kilka innych tematów które skutecznie ograniczą 'moce przerobowe'
Możesz też czasami zajrzeć na tą stronę http://polszczyzna.pwn.pl/

ps. Przypomnieliście mi tym tematem stare dobre czasy, kiedy moje koleżanki były młode i ponętne, bardzo często po wypracowaniach itp. czytałem w zeszycie do j. polskiego korespondencję od nauczycielki: "Temat bardzo dobrze i ciekawie ujęty. Błędy dyskwalifikują pracę."

Trochę się Wam dziwie.

Część z Was na pewno pamięta wejście Kobry i ogólną formę jego postów.
Po pierwszej fali krytyki , Kobra zamiast dać sobie spokój z survivalem,obrazić się czy choćby pożegnać się z nami , przez rok rezyduje to forum, przyjmując dzielnie na klatę różne narzekania na swój temat stara się poprawić .

Ja widzę poprawę , Kobra oby tak dalej,a będą z Ciebie ludzie.

ps. Choć prośba o zadawanie wypracowań na forum jest bezsensowna

Prośba o zadawanie wypracowań już została skomentowana i przetworzona jak sądzę. Ja Kobrę znam nieco krócej niż Wy i jego posty przerabiałem, że tak to ujmę - w kupie. Tak czy siak, odkąd się zarejestrowałem już widzę chłopaka postępy, więc jest miło. (hmm.. trochę tu brzmimy jakbyśmy byli nieskazitelni, a Kobra to ten jedyny zły do nawrócenia...) Co do wypowiedzi Cieka, to poniekąd się zgadzam z jednym jak i drugim. Niby to nie miejsce na takie rzeczy, ale jednak czepiamy się go na co dzień o błędy wszelakie, więc niejako w naszym interesie jest to, by ich nie robił. Osobiście chętnie pomogę - jak już wspomniałem, ale na innych zasadach, o czym także wspomniałem. Kobra, natchniony Misiem Grillem, stwierdził, że chce się zająć survivalem szeroko pojętym, a głównie bushcraftem. Utwierdził się w tym przekonaniu do tego stopnia, że dłuższy czas dzieli się swoimi problemami, pytaniami (dla nas niektóre są oczywiste, dla niego - niekoniecznie), obserwacjami (czasami niezupełnie poprawnymi) i stara się czerpać z tego forum, próbując także co nieco od siebie dodać (wychodzi jak wychodzi, ze wzg. na brak doświadczenia). Moim zdaniem, bardzo dobrze że zainteresował się tym tematem, a nie rozdupcaniem wiat przystankowych z kolegami. Zwłaszcza, że właśnie na tym forum można spotkać parę naprawdę sensownych osób, które przekazują wartości o które ciężko teraz w życiu.
Zmieniając temat: nie polecam używania sprawdzania pisowni. Wewnętrzny leń zareaguje natychmiast i będzie miał w dupie zapamiętywanie poprawnych wersji słów skoro coś robi to za nas. Mi moduł ten przydaje się tylko do wyłapywania literówek.

Błędy ortograficzne eliminuje edytor tekstu. Błędy stylistyczne eliminuje, w mniejszym lub większym stopniu, przeczytanie własnego tekstu. Zasad interpunkcji trzeba się, niestety, nauczyć. Widzę, że w ogóle nie stosujesz przecinków, może zacznij właśnie od tego (opis na Wiki jest do d…, na stronach PWN są lepsze)?

Prawidłowa pisownia to trudna sztuka, zwłaszcza w sieci, gdzie się do takich rzeczy nie przywiązuje zbyt wielkiej wagi. Myślę, patrząc po sobie, że czytanie dużej ilości książek niewiele daje. Sam często sadzę takie byki, że później zęby mnie bolą przy sczytywaniu tekstu i jest to o tyle bolesne, że mam wyższe wykształcenie humanistyczne, kilka książek już przeczytałem i, na dodatek, zarabiam na życie głównie pisząc.

Najlepszym punktem wyjścia jest zawsze mocne postanowienie, że mniej się będzie mleć ozorem lub machać paluchami po klawiszach, a więcej myśleć nad tym co się chce powiedzieć. I po co się chce to powiedzieć. I czy w ogóle warto to mówić.

Fajnie, gdyby każdy tak jak Kobra, wziął się za swoje błędy....zwłaszcza Ci, którzy próbują strzelać skomplikowane poematy....

No cóż, recon uczy, bawi i wychowuje

Trochę się Wam dziwie.

Część z Was na pewno pamięta wejście Kobry i ogólną formę jego postów.
Po pierwszej fali krytyki , Kobra zamiast dać sobie spokój z survivalem,obrazić się czy choćby pożegnać się z nami , przez rok rezyduje to forum, przyjmując dzielnie na klatę różne narzekania na swój temat stara się poprawić .

Ja widzę poprawę , Kobra oby tak dalej,a będą z Ciebie ludzie.

ps. Choć prośba o zadawanie wypracowań na forum jest bezsensowna

Pamiętam jak czasami mnie tak zjechaliście że wkurzony byłem no ale człowiek uczy się na błędach i moja ucieczka z powodu "że mnie zjechaliście" była by głupia... Na tym forum poznałem wielu wyjątkowych ludzi którzy doradzą i pomogą. Nie żałuję że znalazłem te forum i się tutaj zarejestrowałem.