Reconnet

Nie znam tego noża. Znam markę Gerber, mam ich piłę składana, i saperkę.
A tutaj masz oceny i testy z Ajnetu:

jutjub
oceny użytkowników
i dobre porównanie z knives.pl
Wojtas

Wielkie dzięki, to mi wystarczy.
Jak skarbonka świnka będzie pełna, to dokonam zakupu.

Tego właśnie noża nie znam mam trzy foldery gerbera i jestem bardzo ale to bardzo zadowolony.Mam Gerber Feeman Folder, Gator II, Sprawują siędoskonale i śmiem twierdzić że przy normalnym używaniu i nie nadwyrężaniu tych nożyków posłużą mi długie lata.

kolega ma tego gerberka

jakoś tak mi się nie podobał na początku, za mały, za lekki. ale jak pare razy użyłem go, bo akurat był pod ręką, to nawet całkiem przyjemny.

milo sie tym kroi, tnie, wygodne, i naprawdę idiotoodporny, wytrzymały drań. po 2-3 latach i kumpla, wygląda jak nieszczęście, ułamany lekko czubek, poszczerbiony, wiec ma zamiar go zmienić.

czekam na to z niecierpliwością, bo mam go przyobiecanego, a naprawdę fajny kawałek stali

Jeśli chodzi o ten nóż Gerbera to całkiem solidny nóż chociaż jak dla mnie ma za szeroką i za szczupłą rękojeść. Moim zdaniem to dobry nóż terenowy.
Sam go nie używam ponieważ na co dzień ponieważ wolę noże z rękojeściami bardziej pękatymi i wykonanymi z drewna.
Mój młody czochrał go trochę ale też ze względu na kształt rękojeści mu nie przypasował (myślę, że to kwestia wielkości dłoni)

Jednak mogę go polecić jako nóż wyprawowy. Ponieważ ma więcej zalet niż wad i myślę, że będzie dobrze służył na biwaku czy w czasie leśnej włóczęgi. Ten nóż ma jedną ważną zaletę jego konstrukcja opiera się na fultangu.
Hakas

Hakas pisze:Ten nóż ma jedną ważną zaletę jego konstrukcja opiera się na fultangu.

Jest jeszcze jedna zaleta - w prosty sposób można wymienić okładziny na takie które wyprofilujemy pod swoje upodobania. Byle by tylko klinga była dobrze zaprojektowana, to potem nóż może dawać dużo zadowolenia.

Panowie pytanie do znawców noży bo zaiste ja laik jestem w tej kwestiim ...M16 13 titanum niedługo wpadnie mi w łapy i chciał bym dowiedziec się czy dobry to nóz,chodzi mi o stopy stali ,wytrzymałość itd.itp.Krótki opis ,może ktos go ma ...no wiecie o co chodzi

najwieksza wada gerbera jest stal 440A, chociaz bediesz mial argument do nauki ostrzenia z reki

A ja nie rozumiem po co komu nóż w stylu gerber big rock camp :->
Jak dla mnie to jakieś leuku np. jest dużo lepsze. Grubość i szerokość głowni daje nam niezłą wytrzymałość. Dzięki wysokim płaskim szlifom latwo się ostrzy z ręki
No i takim leuku o głowni ok. 20cm idzie już pobatonować

Cześć. Temat stary jak świat pewnie setny raz odgrzewany na forum jak kotlet w studenckiej stołówce.
Szukam właśnie noża dla siebie. Ma to być móż "do wszystkiego". Naturalnie będzie mi towarzyszył w wyprawach itd a nie co dzień w pracy:)
Ma się nie bać rąbania, kopania w ziemi, ostrzenia na kamieniu itd.
(skłamię jeśli napiszę że sprzęt oszczędzam i bardzo o niego dbam)

Znalazłem kilka kilka ciekawych pozycji. Może akurat ktoś z was ma, i używa.
Największy problem jest w tym iż nie mam jak zobaczyć produktu przed zakupem. Jak leży, jak wygląda itd.

1. http://allegro.pl/noz-mys...1313177944.html
Firmy nie znam, co do stali to mam dużo wątpliwości czy to aby na 100% damast - jaki bym chciał.

2. http://www.mediajet.pl/no...mast-p-386.html
jw

3. http://www.mediajet.pl/no...mast-p-154.html
jw

4. http://www.mediajet.pl/no...mast-p-383.html

Ogólnie wiele jest noży na tej stronie które mi się podobają (ale obawiam się że tu tylko o wygląd chodzi.

5. http://allegro.pl/noz-ben...1327280482.html
mój faworyt (ale i cenowo najdroższy)


Proszę o uwagi i opinie.
Fajnie jeśli ktoś z Was ma tabelkę z oznaczeniami i opisem twardości stali.

Linki do allegro nie działają. Co do pozostałych noży to się nie wypowiadam, poza tym że są na prawdę ładne. Są na forum spece w tej dziedzinie, więc może oni coś Ci doradzą.

P.S Do ostrzenia jest osełka, a do kopania saperka

zacznij od lektury forum bo tym co proponujesz niewiele zdzialasz, poza tym noz "do wszystkiego" nie istnieje

EDIT:
info odnosnie stali masz tu:
http://www.knives.pl/www/faq/knifeopedi ... _nozy.html
zwroc uwage na weglowki 1055 v 1095, do prac obozowych w sam raz

Zrób przegląd oferty firmy Kershaw mają sporo takich wytrzymałych noży do rąbania, kopani itp.

uwaga reklama

hmm tym można rąbać kopać i batonować, aczkolwiek łyżeczkę do herbaty troszkę trudno się dłubie ... (choć kiedyś się za to chwyciłem i nawet zgrabna wyszła)

stal D2 z linka Tomasz:

"D-2 - Stal narzędziowa. Wysoka zawartość chromu powoduje, że jest słabo podatna na korozję, w trudnych warunkach pokrywa się rdzą powierzchniową (szybciej niż 154CM/ATS-34). Trudna w obróbce. Świetnie trzyma ostrość, mocna, ale krucha. Inne oznaczenia: K110 (Bohler), Sverker 21 (Uddeholm). Powszechnie spotykana zarówno w folderach jak i nożach ze stałą klingą.
"

tego ka-bara sobie podaruj, przerost formy nad trescia no i stal d2 do mnie nie przemawia-zbyt krucha jak na prace typu rabanie etc, poszukaj np cold steela ze stali 1055

Qazimodo, tamte noże z pozostałych linków tez sobie daruj jak masz zamiar wydać tyle kasy to zastanów się na firmą http://www.eseeknives.com/ lub ONTARIO (obydwie firmy dostaniesz w kraju kupić) lub na knives.pl zamów sobie jakiegoś robionego na zamówienie

Driver pisze:Qazimodo, tamte noże z pozostałych linków tez sobie daruj jak masz zamiar wydać tyle kasy to zastanów się na firmą http://www.eseeknives.com/ lub ONTARIO (obydwie firmy dostaniesz w kraju kupić) lub na knives.pl zamów sobie jakiegoś robionego na zamówienie

zajrzyj http://www.knives.pl/forum/index.php/topic,78345.0.html , zwroc uwage na roznej masci bushcrafty

tomasz - nie przekreślaj D2.
Obiegowa opinia faktycznie głosi, że to krucha stal jest, ale jeszcze nie spotkałem człowieka, który połamał nóż z tej stali.
Robię noże z D2, hartuję najczęściej w okolicach 60HRC i jeszcze żaden się nie połamał.
W linku recenzja autorstwa Wysza dotycząca jednego z moich pierwszych noży robionych z D2.
http://www.knives.pl/forum/index.php/topic,42288.0.html

A tego edecuję z powodzeniem od paru lat i nie był oszczędzany, też daje radę.

Kubek nie znam Twoich nozy, wnioskuje ze przykladasz duza wage do obrobki cieplnej stad taki dobry efekt, jednakze majac do wyboru rc-4 v rc-5 wybralbym 1095 niz d-2

tomasz - rozumiem, że osobiste odczucia są ważne i że dobrze jest mieć zaufanie do własnego noża.
Jednak chodzi mi o to by nie powielać mitów.
Moje noże nie są hartowane jakoś specjalnie, a jednak dają radę, tak samo jak noże fabryczne robione z D2.
Oczywiście, testy wykazują, że nóż zrobiony z D2, ma mniejszą odporność na zginanie i na udar, niż nóż o takiej samej geometrii ostrza wykonany z 1095 lub 50HS.
Tyle że, w normalnych warunkach użytkowania nie osiągniemy punktu destrukcji ani w 1095, ani w D2.
Z tej przyczyny sądzę, że nie należy pomijać D2, która to stal wykazuje większą odporność na ścieranie, a co za tym idzie, dłużej odbieramy ją jako ostrą.
Pozdrawiam.
Kubek
p.s. jeśli życzysz sobie poznać właściwości D2 to służę swoim personalnym nożem do testów.

Na parametry noża składa się trochę więcej czynników aniżeli tylko stal z jakiej został wykonany.
Dobry nóż to taki którego suma parametrów na to się składa.
Więc kiedy nóż pęka, jasne można powiedzieć - dupiata stal. Tylko gdzie w nim projektant który go zaprojektował i kowal który go wykonał? Względnie projektant i technolog.
Stal z jakiej nóż zostaje wykonany powinna zależeć od jego designu, obróbka od designu i stali, starczy że jedno się zdupi i mamy głupie legendy jak to noże z d2 pękają w palcach.

Mam fixedy z 50hs, d2, 1069, sandvik, 440A. Każdym z nich pracowałem, niektórymi mniej, niektórymi więcej. Obecnie chodzę z takim z d2. Ufam mu całkowicie, nie dlatego że jest z takiej a nie innej stali zrobiony, ufam mu bo wiem jaką ma obróbkę przy tej stali i designie klingi. A to jedno z drugim zostało tak dobrane aby nóż można było abuseować bez lęku w sercu.

Widziałem i macałem kawał dobrego nożyska