Wyjazd na ryby-pomysły, chętni, dyskusja.
: 19 maja 2010, 14:55
Pomyślałem sobie, żeby zorganizować wypad, przede wszystkim na ryby połączony z bytowaniem. Termin jest do ustalenia, miejsce też. Mam kilka, na których jeszcze nie byłem (oprócz Czerwińska) a bardzo chętnie bym odwiedził:
Narew okolice Pułtuska: http://tiny.pl/ht9hm
Bug okolice Łochowa: http://tiny.pl/ht9ht
Wisła w Warszawie i miejscówka Slaq’a, ale tu jego trzeba wywołać do tablicy. http://tiny.pl/ht9hw
Wisła okolice Czerwińska n/Wisłą: http://tiny.pl/ht9hd
Jak pewnie zauważyliście są to miejsca głównie w centralnej Polsce, choć możemy przemyśleć inne, byle za dużo kasy nie wydać na przejazdy bo nie ukrywam, że dopadł mnie szeroko pojęty kryzys.
Ze spraw organizacyjnych to najważniejsze jest posiadanie ważnej karty wędkarskiej i opłat w celu uniknięcia lipy w postaci zabranego sprzętu, i mandatu dla delikwenta. Aczkolwiek tak jak wcześniej pisałem są to plany wstępne. Nikogo nie odstraszam, tylko informuję
W zamyśle mam miłe spędzenie czasu nad wodą, oraz wymianę doświadczeń.
Zapraszam do dyskusji a od siebie dodam, że wg mnie mogą przyjechać osoby bez kart, bez sprzętu. Sprzęt się znajdzie. Może dzięki temu przekonają się do tego, jak by nie było, sportu, i w przyszłości dokonają legalizacji.
A więc: Kto? Kiedy? Gdzie?
Narew okolice Pułtuska: http://tiny.pl/ht9hm
Bug okolice Łochowa: http://tiny.pl/ht9ht
Wisła w Warszawie i miejscówka Slaq’a, ale tu jego trzeba wywołać do tablicy. http://tiny.pl/ht9hw
Wisła okolice Czerwińska n/Wisłą: http://tiny.pl/ht9hd
Jak pewnie zauważyliście są to miejsca głównie w centralnej Polsce, choć możemy przemyśleć inne, byle za dużo kasy nie wydać na przejazdy bo nie ukrywam, że dopadł mnie szeroko pojęty kryzys.
Ze spraw organizacyjnych to najważniejsze jest posiadanie ważnej karty wędkarskiej i opłat w celu uniknięcia lipy w postaci zabranego sprzętu, i mandatu dla delikwenta. Aczkolwiek tak jak wcześniej pisałem są to plany wstępne. Nikogo nie odstraszam, tylko informuję
W zamyśle mam miłe spędzenie czasu nad wodą, oraz wymianę doświadczeń.
Zapraszam do dyskusji a od siebie dodam, że wg mnie mogą przyjechać osoby bez kart, bez sprzętu. Sprzęt się znajdzie. Może dzięki temu przekonają się do tego, jak by nie było, sportu, i w przyszłości dokonają legalizacji.
A więc: Kto? Kiedy? Gdzie?