Reconnet

Mam takie pytanie czy używał ktoś tego noża w terenie? Chce go sobie kupić na polowania żeby oprawić zwierzynę, naostrzyć patyk na ognisko, coś czasem przeciąć bez batonowania i jakiegoś ostrego katowania, wiem że do czegoś takiego to raczej noże firmy hell itp albo ktoś powie że jakiś składany ale, składanych nie lubię bo pociołem sobie nimi już nie raz paluchy nawet jak miały blokady a te tradycyjne z skórzaną pochwą jakoś napełniają mnie niechęcią, lubię militarny styl i najnowsze materiały które nie wymagają pielęgnacji i są odporne na każde warunki pogodowe.

Noz fajny, dobrze lezy w rece, dobra stal. Wszystko cacy, ale serrator doprowadza mnie w nim do szalu, ciezko cos zastrugac uzywajac poczatku ostrza.

Miałem dwa Pup Elite.Pozbyłem się obui kupiłem F1. W pierwszym wnerwiał straszliwie serrator, w drugim wszystko było cacy, to dobry nóż, ale jak kolega na zwykłym pieńku "ukruszył" 1cm ostrza(czubek), to postanowiłem sie przesiąś na Fallknivena F1 i jestem(jak już wspomniałem) bardzo zadowolony

ja potrzebuje ,, delikatny czubek" do wycinania pewnego miejsca u zwierząt więc ta jego delikatność nie stanowi dla mnie problemu chyba że możecie coś doradzić podobnego jeśli tak denerwuje ten serrator?

przemyśl F1 lub CS SRK , tudzież coś z ESEE Knives

mam CS SRK i trochę za duży jest na myśliwskie zabawy i za bardzo mocarny ma czubek potrzebuje coś bardziej finezyjnego i lżejszego i ten czubek musi być na tyle wąski żeby można było obkroić odbyt u zwierzaka a nie zawsze padają dziki mała koza 20 kilowa też się trafi i nie chce jej prześwitu na wylot

to F1 powinien Ci podpasować w takim wypadku

Zerknij na SOG Field Pup; 10 cm ostrza, niezwykle poręczny, rewelacyjnie leży w dłoni.

StaszeK, racja! Jak można było o nim zapomnieć Do precyzyjnych zadań nada się wyśmienicie, a z trudniejszymi też sobie poradzi tylko, ze nowe pochewki są ciut niedopasowane

dzięki za rade też go brałem pod uwagę

StaszeK pisze:SOG Field Pup

Nie wiem czy koledze będzie ten nóż pasował, bo jest dość specyficzny. Recurva połączona z wklęsłym szlifem. Jak ktoś gdzieś napisał, takie terenowe żądełko. Tnie dzięki temu bardzo dobrze, ale nici z rąbania i rozłupywania, bo się błyskawicznie blokuje.
Na plus:
- dobrze tnie,
- przyzwoita cena,
- fajna pochwa i dobry chwyt.

F1 jest bardziej klasyczne i uniwersalny. SRK nie mam, mam za to RATa 5 i uważam, że 5 cali to już za dużo do ciągania w teren i preferuję 4 calówki. Choć przez dwa nożyki ostatnio nieco zmieniłem zdanie

Przychylam się do wypowiedzi Valdiegi i Mgr_Skauta. Fallkniven F1 to doskonały nóż myśliwski. Krótkie ostrze o potężnym zapasie mocy w połączeniu z pełnym szlifem wypukłym... Co ty dalej zachwalać. Niejedno zwierze nim sprawiłem.
Polecam!!!