Strona 1 z 2

pochodnia

: 06 mar 2010, 13:05
autor: PRZEMASSS
Tradycyjne pochodnie mają taki minus ze paliwo moze wyparowac lub cos pobrudzic. Tu http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-zro ... lub-grilla jest link jak zrobic pochodnie z której paliwo niewyleci i mozna ja zabrac ze soba na wszelki wypadek. Trzeba tlkowziąć gruby patyk bo mi się upalił, na szczęscie na beton.

: 06 mar 2010, 15:42
autor: Blizbor
Pochodnia pokazana w powyższym linku jest przekombinowana, wystarczy jak kij owiniesz bawełnianą szmatą (najlepiej jakiś stary t-shirt), potem owiniesz drutem aby szmata nie spadła (można też dla pewności przybić jednym papiakiem - to takie małe gwoździki) i nasączasz pochodnię w roztopionym smalcu zwierzęcym (można kupić taki w kostkach za grosze) - pali się to ok. 30 min., szmata nie przepali się tak jak w przypadku użycia ropy do jej nasączenia. Nie będzie też taka pochodnia za bardzo dymić i nic z niej kapać nie będzie na ściółkę.

: 06 mar 2010, 20:00
autor: PRZEMASSS
Tylko że smalec zjełczeja lub jak będzie ciepło odpłynia, albo sie zepsuje, a wosk nie.

: 07 mar 2010, 02:18
autor: orety
co z tego, że zjełczeje, palnych właściwości nie straci

maciek

: 09 sty 2012, 19:18
autor: JakubJ152
Znalazłem przepis na pochodnie pewnie każdy zna ale może się przydać.

Potrzeba:
a)drewniany kij o długości 1,5 m
b)bawełniane szmaty
c)stare świece
d)drut

Wykonanie:
1) Do jednego końca kija przymocuj za pomocą drutu bawełniane szmaty ,muszą być mocno i solidnie przymocowane do kija.
2)Roztopić świece,w jakimś naczyniu.
3)Zanurzyć w roztopionym wosku głowę pochodni. Potrzymaj tak chwilę, aby dobrze nasiąkła.(Jeśli masz mało świec, musisz stopniowo polewać głowę świecy,Przy polewaniu pochodni, obracaj nią powoli.)

: 09 sty 2012, 19:38
autor: Armat
Swiece? Ja to stare swiece wolalbym przetopic i mialbym nowe swiece.
Pochodnie lepiej maczac w smole, lepiej sie zreszta pali.

: 10 sty 2012, 00:28
autor: Pingwiniak

: 10 sty 2012, 00:39
autor: Qasz
Zaraz będzie w dziale DYI jak zrobić własną icon_twisted ale czad :lol:

: 10 sty 2012, 02:08
autor: soohy
Po co ze sobą brać materiał do robienia pochodni, jak rzadko jest wykorzystywana w terenie, a poza tym można wykorzystać szczapki sosnowe, które wiele osób ze sobą nosi w razie niepowodzenia przy rozpalaniu ognia w niekorzystnych warunkach atmosferycznych.

: 10 sty 2012, 03:13
autor: Pingwiniak
Pełno mamy powalonych w lesie korzeni drzewek przesiąkniętych żywicą ...
Kory brzozy też nie brakuje. Rzeczywiście wystarczy trochę rozkminić mocowanie i ...
ogień :mrgreen:

: 10 sty 2012, 04:09
autor: Qasz
Pingwiniak pisze:rozkminić mocowanie i ...
rozkminka musiała by być ognioodporna najlepiej icon_twisted więc drut każdy z sobą nosi :lol:

: 10 sty 2012, 04:34
autor: Abscessus Perianalis
Qasz pisze:rozkminka musiała by być ognioodporna najlepiej icon_twisted
Niekoniecznie. :)

: 10 sty 2012, 10:44
autor: Dąb
Qasz pisze:ozkminka musiała by być ognioodporna najlepiej więc drut każdy z sobą nosi
http://mybushcraft.blogspot.com/2010/07 ... riaow.html

: 10 sty 2012, 12:29
autor: Abscessus Perianalis
Ewentualnie można rozszczepić na dwoje większy kawał, wydrylować nieco środek, napakować tam żywicznego drewna i mniejszych gałązek, związać czymś w kilku miejscach i mamy pochodnię na całej długości. Nie mam zdjęć tego wynalazku, ale jak komuś ciężko jest to sobie wyobrazić to w najbliższych dniach mogę skonstruować.

Re dół: czyli na jutro mamy questa 'robienie pochodni po zmroku i w deszczu'? :P
Ofc, jeśli w ogóle uda nam się spotkać, bo szczęścia to my ostatnio nie mamy. :D

: 10 sty 2012, 15:10
autor: mwitek
ja chce zobaczyc na żywo :) zdjęcia zrobię i wrzucimy !

: 10 sty 2012, 16:16
autor: Blizbor
JakubJ152 pisze:Znalazłem przepis na pochodnie pewnie każdy zna ale może się przydać.

Potrzeba:
a)drewniany kij o długości 1,5 m
b)bawełniane szmaty
c)stare świece
d)drut

Wykonanie:
1) Do jednego końca kija przymocuj za pomocą drutu bawełniane szmaty ,muszą być mocno i solidnie przymocowane do kija.
2)Roztopić świece,w jakimś naczyniu.
3)Zanurzyć w roztopionym wosku głowę pochodni. Potrzymaj tak chwilę, aby dobrze nasiąkła.(Jeśli masz mało świec, musisz stopniowo polewać głowę świecy,Przy polewaniu pochodni, obracaj nią powoli.)
Zrobiłem już w życiu trochę pochodni i po przeczytaniu tego opisu dam Ci taką radę:
1. Stare świece zmień na smalec (groszowe sprawy, ok. 50 gr/kostka) - 1-2 kostki smalcu na 1 pochodnię. Po nasączeniu odstaw pochodnię do wyschnięcia smalcu.
2. Zrezygnuj z drutu - materiał nasączony smalcem jeszcze nigdy mi się nie przepalił, wręcz przeciwnie - zwęgli się i lekko skurczy "zaciskając się" na kiju.
3. Gdy będziesz owijał materiał na kiju - najpierw przybij końcówkę materiału do kija małym gwoździkiem, potem zacznij ciasno owijać materiał i drugą końcówkę też przybij do kija małym gwoździkiem - dzięki temu nie trzeba się bawić z owijaniem pochodni drutem, co jest strasznie wkurzające i potrafi być upierdliwe, a i tak nie przytwierdzi szmat do kija tak dobrze jak dwa gwoździki.

Pochodnia taka (na smalcu) daje dużo światła i pali się ok. 30-35 min. Jedyny minus jest taki, że będzie trzeba z minutę potrzymać ją nad ogniem zanim szmata się zajmie płomieniem, jednak gdy już się rozpali to będzie płonąć na dobre i nawet machając taką pochodnią nie zgasisz jej.

: 10 sty 2012, 17:03
autor: JakubJ152
Blizbor pisze:1. Stare świece zmień na smalec (groszowe sprawy, ok. 50 gr/kostka) - 1-2 kostki smalcu na 1 pochodnię. Po nasączeniu odstaw pochodnię do wyschnięcia smalcu.
Tzn. smalec rozpuścić? Czy po prostu pociapać nim na materiał.

: 10 sty 2012, 17:10
autor: Abscessus Perianalis
Jak chcesz pociapać materiał smalcem? Rozpuścić. Szmata ma nim nasiąknąć.
Z resztą tekst, który cytujesz jasno na to wskazuje. :roll:

: 14 sty 2012, 03:00
autor: JAZ
W 112 odcinku ,,Galileo'' jest przedstawione jak wykonać pochodnię ze sznurka bawełnianego nasączonego smołą i owiniętego wokół kija .Jest też pokazane jak uzyskać taką smołę z drewna sosnowego ,ale chyba najlepiej nadają się korzenie ,tzw ,,karpina''.Odcinek ten można znależć na chomikuj.pl

: 13 lut 2013, 18:05
autor: Marshall
Odkopuję, odświeżam - nudziłem się jakiś czas temu i popełniłem takie oto coś:

Pochodnię z tuby rolki srajtaśmy! :)

[center]
Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek [/center]



Przepis:
Do tuby po srajtaśmie włożyłem zwinięty karton. Całość nasączyłem rozgrzanym woskiem.

- nie śmierdzi
- łatwo się podpala
- płonie ładnie
- daje dużo światła
- niedużo dymi
- czas palenia do 30 minut

Kolejnym razem (o ile się będę nudził) zrobię wersję mega, czyli nie tylko nasączę ale całą tubę i karton wypełnię woskiem, myślę, że to wydłuży czas palenia do min. godziny.
Spróbuje też ze smalcem.

Gadżet niepotrzebny mi zupełnie ale zabawa z wykonaniem oraz późniejszą próbą jest dla mnie czynnikiem relaksacyjnym. :D

: 13 lut 2013, 20:58
autor: rzuf
No patrz, akurat dzisiaj znalazłem bardzo podobny patent na kuchenkę :D która jednocześnie może robić za pochodnię, jak ją np postawić na jakiś pieńku.

http://i806.photobucket.com/albums/yy34 ... IM6003.jpg

Link do całego postu

: 13 lut 2013, 21:38
autor: GawroN
Marshall pisze:Pochodnię z tuby rolki srajtaśmy!
W jakim to kreatywnym pomieszczeniu naszedł Cię ten pomysł ??? :)

: 13 lut 2013, 22:07
autor: Marshall
GawroN pisze:W jakim to kreatywnym pomieszczeniu naszedł Cię ten pomysł ??? :)
W domowej czytelni książek, w sraczu czyli. :)

: 13 lut 2013, 23:04
autor: swiety
sam muszę wykonać taka pochodnie, fajne rozwiązanie a co najważniejsze -lekkie

: 14 lut 2013, 00:55
autor: Qasz
Marshall, czy tuba od srajtaśmy się zapaliła? bo ja tu widzę niezły potencjał tego pomysłu.
Jeśli tuba po srajtaśmie się nie będzie palić to mamy wtedy regulowany płomień (wystarczy tubę zamoczyć w szkle wodnym) można takimi pochodniamii sobie drogę oświetlać {pali się tylko knot więc jest bezpieczne do trzymania), albo jako zamiennik lampy naftowej używać (wosk z wkładu świecy olejowej poprawił by chyba dł. palenia)
Marshall - patent miesiąca.

[ Dodano: 2013-02-14, 00:58 ]
Marshall pisze:
GawroN pisze:W jakim to kreatywnym pomieszczeniu naszedł Cię ten pomysł ??? :)
W domowej czytelni książek, w sraczu czyli. :)
Taak siła TRONU jest nieokiełznana :D