Reconnet

Jakiś czas temu pojawił się na naszym rynku nowy model krzesiwa na zachodzie znanego pod nazwą Blast Mach. Tak ono wygląda
Obejrzałem kilka filmików i kupiłem z ciekawości.
Pierwsze wrażenie:
(+)
gruby rdzeń
spora iskra
możliwość łatwego krzesania iskry jedną ręką
(-)
ciężko się otwiera (przynajmniej mój egzemplarz)

Jakie są Wasze wrażenia, ktoś z Was miał okazję je testować?

Ja jakoś tego nie łykam, ciekawe jak tym odpalić ognicho np na śniegu czy błocie?
Poza tym, na końcu to chyba zostanie coś na kształt grzybka bo blaszka chyba do końca nie "zaciera"?

Szczerze, to nie do końca rozumiem , po jakie licho mi takie ustrojstwo... Możno używać "zwykłe" krzesiwo(ala szwedzkie, jak kto woli), krzesać np nożem. Jest to mniejsze (objętość), wygodnie się krzesa, zużywa się całe, a nie częściowo pręt....
Ogólnie mam wrażenie, ze zbyt łatwo się poddajemy chwytom marketingowym, "obrastamy " gadżetami

Volo pisze:ciekawe jak tym odpalić ognicho np na śniegu czy błocie?

użyć wyobraźni i podłożyć coś twardego pod rozpałkę... poza tym kto pali ognisko bezpośrednio w śniegu/błocie?

tfardziele MAgistrze, tfardziele

a to przepraszam

Za niedługą będę pewnie miał takie krzesiwka, to dam znać jak działają i jak się sprawdzają

Valdi pisze:Możno używać "zwykłe" krzesiwo(ala szwedzkie, jak kto woli), krzesać np nożem.

Wszyscy to wiemy, że można. Nie wszyscy muszą chcieć, może komuś przypasuje np. sam fakt, że może sprawnie krzesać jedną ręką i nie potrzeba mieć nic do pomocy W gruncie rzeczy to normalne 12mm grubości krzesiwo.
Wczoraj (również z ciekawości) rozebrałem je na czynniki pierwsze...
(+) można wyjąć rdzeń i używać np. z nożem wykorzystując całą jego powierzchnię
mały (-) gdyż prawidłowo używany rzeczywiście nie zużywa rdzenia w całości (przy jego grubości i tak wystarczy na lata)

yoshi pisze: może sprawnie krzesać jedną ręką i nie potrzeba mieć nic do pomocy

Jak to Fredi raz powiedział, że prawdziwy facet ma trzecią rękę w gębie, to jeszcze ja dopowiem, że ma czwartą, jak zaciśnie krzesiwo między nogami(nie tam gdzie myślicie, o stopy mi chodzi ).


To nie ja powiedziałem! - Fredi.

Nie trzeba zaciskać krzesiwa. Wystarczy przydepnąć nóż/blaszkę.

Treasure Hunter pisze:Nie trzeba zaciskać krzesiwa. Wystarczy przydepnąć nóż/blaszkę.

.. albo wbić nóż w pieniek, konar, korzeń

Sposobów jest mnóstwo, ale można też wziąć takie właśnie krzesiwo

przeszczep pisze:Sposobów jest mnóstwo, ale można też wziąć takie właśnie krzesiwo

Szczepciu, daj znaka jak będziesz miał to ustrojstwo, chętnie obadam.
Może da się to jakoś zapodać do zestawu z nożem.