Zima średniowiecza:)

Relacje, zaproszenia i pomysły na ...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Mazazel
Posty: 84
Rejestracja: 02 sty 2010, 20:36
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 9008350
Płeć:
Kontakt:

Zima średniowiecza:)

Post autor: Mazazel »

Dni temu cztery drużyna Ulfbjornsfelag urządziła zimową Wyprawę w pełne dzikiego zwierza bolimowskie ostępy- wiewiórki tam rude jak ogień, borsuki najdziksze, a sarny najskoczniejsze! Chochliki w magicznych pudełkach wytężały siły, by obrazami wyprawę odmalować: http://picasaweb.google.com/Mazazel2/Wy ... jornsfelag#

Wesoło lub mniej, brnęliśmy w śniegu po kolana, w sukniach i płaszczach z wełny i grubego lnu, które są wielce praktyczne, ciepłe i wygodne, oraz w przeklętych skórzanych butach które zawszeć którędyś przemokną;) a i ich wygoda zostawia wiele do życzenia. Mniej wesoło było tym, którzy ciągnęli sanki, objuczone skórami na posłania, na miękki śnieg zupełnie niezdatne; niepokaźne to ustrojstwo raz po raz rzucało na kolana tych, którzy próbowali je ujarzmić;) Nie wędrowaliśmy przesadnie długo, by sił przygotowanie schronienia i drew na całonocne ognisko nie brakło.

Obrazek

Od srogości zimowej nocy chroniła nas płócienna płachta namiotowa. Z użyciem jej, sznura i naturalnie wygiętych drzew sprawiliśmy szałas, który po zapaleniu przed nim ogniska dał ciepłe i bezpieczne miejsce do snu i całonocnych gawęd (co tam kto wolał). Dno szałasu uprzątnięte ze śniegu wyłożyliśmy świerczyną, na to koce lub skóry (co kto wziął dla siebie).

Obrazek

A ognisko to już czysta magia. Najmilej, jak się ogień już rozhasa, wpatrywać się w zjawiające się na chwilę postaci bestyj, w ich dzikie pyski i skrzydła ogniste. Jednakoż wcześniej w ruch musiały iść hubki i krzesiwa- co chochlikom przykazano najszczegółowiej na obrazkach oddać. Osobiście niezmiernie mnie zdziwiło jak szybko się udało ognień rozpalić- z użyciem właśnie metalowego krzesiwka, zwęglonego płócienka, hubki, igliwia, wiórków drzewnych i kory brzozy. Ciekawa sekretów zaklinaczy ognia, prosiłam o powtórzenie mi różnych rzeczy; co cierpliwy nauczyciel przypłacił rozciętym paluchem zaraz jak skończył ostrzegać "uwaga na krzemień, ma ostre brzegi". Wspaniale jest widzieć narodziny ognia. Karmimy ogień, a on nas ogrzewa. Przybysze ze wschodu w sadze "Ruchomy Zamek Hauru" opowiadają o duszku ognia, jaki jest butny i kapryśny, jak mu dać jeść do woli, a jak błagalnie pełza, gdy zjada ostatnia szczapkę...i taki jest ogień:)

Przy ogniu i dobrej strawy nie zabrakło: suszonych owoców i chleba ciemnego; jaj, sera, wędzonych ryb i mięsiwa; a i miód przedni się znalazł. Medyk uczony z kolei warzył nam z tajemnych ziół wywary.

Późnym porankiem w drogę powrotna ruszyliśmy; pierwszać to taka wyprawa tegoż roku, lecz pewnikiem- nie ostatnia!
Ostatnio zmieniony 17 lut 2010, 21:23 przez Mazazel, łącznie zmieniany 1 raz.
zlotykon.pl
Awatar użytkownika
Doczu
Posty: 1284
Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
Lokalizacja: Pinecity
Tytuł użytkownika: Litewski Cham
Płeć:

Post autor: Doczu »

O kurde :!:
Ale fajna wyprawa :!: Naprawdę wielki szacun dla ludzi takich jak Wy.
Bardzo ciekawy projekt i zamiłowanie, oraz super fotki.
Gratulacje :!: :!:
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1048
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Pięknie, zazdroszczę fatałaszków ;-)
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
zdybi
Posty: 435
Rejestracja: 01 lut 2009, 22:46
Lokalizacja: zachpom
Gadu Gadu: 9522989
Płeć:
Kontakt:

Post autor: zdybi »

Hej Mazazel :-D Super wyprawa, jestem pod wrażeniem... A i historyja zacnie opisana waćpanno :mrgreen: Oby tak dalej,pozdrawiam :-D
http://lukaszzdyb.blogspot.com
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
Awatar użytkownika
Grzymek
Posty: 225
Rejestracja: 26 sty 2010, 01:58
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów
Gadu Gadu: 6909467
Tytuł użytkownika: Na pohybel
Płeć:

Post autor: Grzymek »

Niesamowite stroje, wyglądają na wygodne i praktyczne, bardzo podoba mi się ten czarny kaptur i płaszcz.

Ten szałas jest niesamowity jestem tylko ciekawy ile to ustrojswto waży :-D
Mazazel pisze:Mniej wesoło było tym, którzy ciągnęli sanki, objuczone skórami na posłania, na miękki śnieg zupełnie niezdatne; niepokaźne to ustrojstwo raz po raz rzucało na kolana tych, którzy próbowali je ujarzmić
To daje wyobrażenie jakim ułatwieniem były konie, wozy a przede wszystkim drogi.

Ciekawe ile w takich warunkach i z takim sprzętem zajęło by pokonanie np. 100km
"Lecą z mej gęby kumullusów kłęby..."
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Mazazel, piękne jest to, co robicie. Oby nigdy nie zabrakło Wam czasu i chęci!
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

Recenzja z wypadu świetnie napisana. Ogień rozpalony tradycyjnie to duuuży plus.
Miałem okazję widzieć rekonstrukcję średniowiecznego obozu, gdzie gościu biedził się z rozpaleniem ognia pod kociołkiem przy pomocy arcy-nie-klimatycznej zapalniczki... No zero szacunku...
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

nooo...widzę, że muszę się przespacerować w miejsce obozowiska, aby zobaczyć jakiego spustoszenia w mym lesie poczyniliście :P
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
Mazazel
Posty: 84
Rejestracja: 02 sty 2010, 20:36
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 9008350
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Mazazel »

Za miłe słowa wdzięcznam:)
Niesamowite stroje, wyglądają na wygodne i praktyczne, bardzo podoba mi się ten czarny kaptur i płaszcz.
Ów mąż w czerni z Czarnych Wężów pochodzi, co po barwie łacno poznać; odzienie jego ze skóry ni kropli wody do ciała nie dopuści, gdy z drużynnikami wśród fal na łodziach chyżych gnają nieustraszeni:)
Ten szałas jest niesamowity jestem tylko ciekawy ile to ustrojswto waży
Niedużko wcale bo tylko pokrycie bierzemy ze sobą- płachta złożona w worek z lnu tkany niewielki się mieści, a że niesieniem wspólnego dobytku można się dzielić i zmieniać przy tym, wielce to nie obciąża, jedna płachta na 10 osób; jako i wspólny cebrzyk i kociołek.

Fredi burśtynków będziesz waćpan szukał?;p
zlotykon.pl
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

raczej zobacze ile smerków te wasze niecne ostrza wykosiły :P
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
Driver
Posty: 315
Rejestracja: 02 mar 2009, 15:53
Lokalizacja: Tychy
Gadu Gadu: 6876158
Tytuł użytkownika: Supertramp
Płeć:

Post autor: Driver »

:shock: :shock: Ja pierdzcze jakbym się w czasy króla Artura do jakiejś wioski przeniósł :mrgreen: :mrgreen: ale bajer wielki szacun, i powodzenia w następnych wyprawach i żeby wam zapału nie brakło.
Gdybym schował ręce do kieszeni,skazali by mnie za ukrywanie broni.
Awatar użytkownika
Hillwalker
Posty: 271
Rejestracja: 03 wrz 2009, 09:10
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Płeć:

Post autor: Hillwalker »

Wspaniałe! Ludzie z pasją.
A mniemam, że i bukłaki pełne były zacnego napitku, rozgrzewającego dusze i ciała.
" YOU create your own reality "
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 783
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Post autor: Parthagas »

Klimatyczne obozowanie, zwłaszcza, że z noclegiem. Rekonstrukcja rekonstrukcją, ale w dobie polarteków, goretexów, cordur i innych wynalazków cieszy oko widok dawnego obozowiska i osób odzianych w naturalne materiały. Swoją drogą, chciałbym zobaczyć minę strażnika leśnego, który podczas patrolu natrafił na taką grupę. Bazujecie na dziko, czy uzgadniacie to z jakimiś urzędasami?
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Mazazel
Posty: 84
Rejestracja: 02 sty 2010, 20:36
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 9008350
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Mazazel »

Bazujecie na dziko, czy uzgadniacie to z jakimiś urzędasami?
Nie gadalim z nimi. Kiedyś będzie trzeba;)
zlotykon.pl
Awatar użytkownika
CTHULHU
Posty: 34
Rejestracja: 18 lut 2010, 20:30
Lokalizacja: Civitavecchia
Płeć:

Post autor: CTHULHU »

Super,super,super :!: :-P uwielbiam wczesne średniowiecze, Słowiańską kulturę. Stroje świetne, :-D


Pozdrawiam Sława :!: :-D
Awatar użytkownika
Valdi
Posty: 950
Rejestracja: 29 sie 2007, 23:43
Lokalizacja: Litwa-Vilnius
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Valdi »

Pełen bajer! Podziw! U nas odbywają się tzw "Dni Archeologii" w pierwszej stolicy Litwy(Kernave). Pasowalibyście do klimatu, jak ulał!
Awatar użytkownika
Mazazel
Posty: 84
Rejestracja: 02 sty 2010, 20:36
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 9008350
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Mazazel »

Zasięgnęłam języka i istotnie ciekawe, co się dzieje w Kernave...droga daleka ale kto wie;) Ciekawam, czy one zielarki, co na Wolinie raczyły konfektami z tataraku i uzdrawiającymi trunkami, i tam zawitają:) http://picasaweb.google.com/Mazazel2/Wo ... 2012237090
zlotykon.pl
Awatar użytkownika
Valdi
Posty: 950
Rejestracja: 29 sie 2007, 23:43
Lokalizacja: Litwa-Vilnius
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Valdi »

Mazazel, Zawsze mozno sie zorientowac, jak i co, mieszkam 50 km od Kernave :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy, wyprawy oraz spacery”