Fałszowanie historii
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1075
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
Fałszowanie historii
Do tego że pomija się nasz wkład w rozpracowanie Enigmy już się 'przyzwyczaiłem', jednak ostatne doniesienia sprawiają że adrenalina się podnosi i krew gotuje. Żeby się za dużo nie rozpisywać zacytuję artykuł z Gazety Wyborczej, polecam uwadze tekst pani z TV Planete.
W latach 80-siątych telewizor nazywaliśmy 'ogłupiaczem', widzę że przez te lata nic się nie zmieniło
"Bitwa pod Wiedniem z 1683 roku bez króla Sobieskiego? Odsiecz wiedeńska bez Polaków? To możliwe w filmie dokumentalnym na antenie telewizji Planete.
Zdaniem historyka prof. Janusza Tazbira, historyka, nakręcić filmu o wielkiej bitwie z 1683 r. bez Polaków i Sobieskiego "po prostu się nie da". Profesor nie ma racji.
Jaki Sobieski?
"Sułtan, czyli władca" - tak nazywa się emitowany na antenie telewizji Planete dokument z 2002 r. Nakręciła go dwójka niemieckich reżyserów Angela Volkner i Peter Bardehle. Współpracują z hamburskim studiem Vidicom Media Productions, które dostarcza filmy dokumentalne wielu telewizjom, m.in.: ARD, ZDF, RAI, ARTE, Channel 5 i polskiej Planete.
Od marca "Sułtana, czyli władcę" wyświetlono w Polsce kilkanaście razy. Przez 90 minut Volkner i Bardehle starają się pokazać kilkaset lat historii imperium osmańskiego. Przed kamerami wypowiadają się niemieccy i tureccy historycy, żyjący do dziś potomkowie dynastii Osmanów oraz znawcy strategii tureckich sułtanów, którzy kilkakrotnie podchodzili pod Wiedeń. Niektóre sceny zainscenizowano, grzmią armaty w kolejnych podbojach, przechadzają się dostojni członkowie dworu Sulejmana Wspaniałego.
Potęgę Osmanów złamała dopiero odsiecz wiedeńska oraz bitwa pod Wiedniem z 1683 roku. To jedna z najważniejszych bitew w dziejach świata, która definitywnie zatrzymała turecki pochód na Europę. Ogromną rolę odegrali w niej Polacy pod wodzą króla Jana III Sobieskiego. Wie o tym każde dziecko już po podstawówce, wiedzą też polscy, niemieccy, austriaccy historycy. Ale u reżyserów "Sułtana, czyli władcy" o Polakach nie ma słowa. Ani razu z ust lektora i występujących w filmie autorytetów nie pada nazwisko "Sobieski". Przesłanie filmu: wypędzenie Turków spod Wiednia Europa zawdzięcza dzielnym Niemcom pod wodzą cesarza Leopolda.
Dlatego Polscy widzowie Planete od kilku tygodni zasypują redakcję stacji setkami listów, a na internetowym forum wzywają jej szefów do wytłumaczenia: "Poziom tego ahistorycznego bełkotu przekroczył mą cierpliwość" - pisze jeden z internautów. "Specjalnie siadłam z córką przed telewizorem. Chciałam zobaczyć coś o Sobieskim, a tu nie bąknęli o Polakach nawet słowem" - denerwuje się inny.
Zdziwieni są też polscy historycy. - Wiadomo, że niektórzy Austriacy czy Niemcy próbowali przez lata dezawuować polski udział w tamtych wypadkach, ale z takim nonsensem jeszcze się nie spotkałem - mówi "Gazecie" prof. Janusz Tazbir. - Jestem jak najdalszy od krzyku, że ktoś Polaków chce skrzywdzić i zafałszować historię, ale co innego docierająca do wąskiego kręgu odbiorców rozprawa historyczna, a co innego bzdury w popularnonaukowym filmie w telewizji dla milionów ludzi - uważa Tazbir.
Wygrał Leopold, który uciekł
Wybitny znawca historii odsieczy wiedeńskiej prof. Jan Wimmer mówi, że takie filmy wprowadzają niepotrzebny zamęt do dawno ustalonych kwestii. Tłumaczy: - Zachowało się mnóstwo świadectw, m.in. z klasztoru w Raichradzie na południe od czeskiego Brna, pod którego murami szły wojska polskie na pomoc Wiedniowi. Są relacje nuncjusza apostolskiego przy Sobieskim czy nawet listy Karola Lotaryńskiego, który wspólnie z naszym królem dowodził brawurowym atakiem na tureckie obozy. Według tych źródeł Polaków dotarło pod Wiedeń około 21 tys., głównie konnej jazdy, która zadała wrogowi decydujące ciosy z prawego, najważniejszego skrzydła. Stanowi to pokaźną część z 69-tysięcznej armii sprzymierzonej (Polacy, Niemcy, Austriacy, Sasi), którą dowodził przecież Sobieski! Opowiadanie więc, że Turków wypędzili Niemcy pod wodzą cesarza Leopolda, to idiotyzm. Leopold uciekł z Wiednia na wieść o podejściu Turków! - kreśli obraz tamtych czasów w rozmowie z "Gazetą" prof. Wimmer.
Joanna Owsianko z biura prasowego Planete przyznaje, że redakcja dostaje protesty od widzów. - Jest nam z tego powodu przykro, ale jako medium globalne i obiektywne Planete chce prezentować różne punkty widzenia, także takie, które się wielu ludziom nie podobają. Jesteśmy czymś w rodzaju lustra dla tego, co dzieje się w kinie dokumentalnym, nawet jeśli niektórzy autorzy prezentują wizję niezgodną z prawdą historyczną - mówi rzeczniczka kanału.
Źródło: Gazeta Wyborcza"
W latach 80-siątych telewizor nazywaliśmy 'ogłupiaczem', widzę że przez te lata nic się nie zmieniło
"Bitwa pod Wiedniem z 1683 roku bez króla Sobieskiego? Odsiecz wiedeńska bez Polaków? To możliwe w filmie dokumentalnym na antenie telewizji Planete.
Zdaniem historyka prof. Janusza Tazbira, historyka, nakręcić filmu o wielkiej bitwie z 1683 r. bez Polaków i Sobieskiego "po prostu się nie da". Profesor nie ma racji.
Jaki Sobieski?
"Sułtan, czyli władca" - tak nazywa się emitowany na antenie telewizji Planete dokument z 2002 r. Nakręciła go dwójka niemieckich reżyserów Angela Volkner i Peter Bardehle. Współpracują z hamburskim studiem Vidicom Media Productions, które dostarcza filmy dokumentalne wielu telewizjom, m.in.: ARD, ZDF, RAI, ARTE, Channel 5 i polskiej Planete.
Od marca "Sułtana, czyli władcę" wyświetlono w Polsce kilkanaście razy. Przez 90 minut Volkner i Bardehle starają się pokazać kilkaset lat historii imperium osmańskiego. Przed kamerami wypowiadają się niemieccy i tureccy historycy, żyjący do dziś potomkowie dynastii Osmanów oraz znawcy strategii tureckich sułtanów, którzy kilkakrotnie podchodzili pod Wiedeń. Niektóre sceny zainscenizowano, grzmią armaty w kolejnych podbojach, przechadzają się dostojni członkowie dworu Sulejmana Wspaniałego.
Potęgę Osmanów złamała dopiero odsiecz wiedeńska oraz bitwa pod Wiedniem z 1683 roku. To jedna z najważniejszych bitew w dziejach świata, która definitywnie zatrzymała turecki pochód na Europę. Ogromną rolę odegrali w niej Polacy pod wodzą króla Jana III Sobieskiego. Wie o tym każde dziecko już po podstawówce, wiedzą też polscy, niemieccy, austriaccy historycy. Ale u reżyserów "Sułtana, czyli władcy" o Polakach nie ma słowa. Ani razu z ust lektora i występujących w filmie autorytetów nie pada nazwisko "Sobieski". Przesłanie filmu: wypędzenie Turków spod Wiednia Europa zawdzięcza dzielnym Niemcom pod wodzą cesarza Leopolda.
Dlatego Polscy widzowie Planete od kilku tygodni zasypują redakcję stacji setkami listów, a na internetowym forum wzywają jej szefów do wytłumaczenia: "Poziom tego ahistorycznego bełkotu przekroczył mą cierpliwość" - pisze jeden z internautów. "Specjalnie siadłam z córką przed telewizorem. Chciałam zobaczyć coś o Sobieskim, a tu nie bąknęli o Polakach nawet słowem" - denerwuje się inny.
Zdziwieni są też polscy historycy. - Wiadomo, że niektórzy Austriacy czy Niemcy próbowali przez lata dezawuować polski udział w tamtych wypadkach, ale z takim nonsensem jeszcze się nie spotkałem - mówi "Gazecie" prof. Janusz Tazbir. - Jestem jak najdalszy od krzyku, że ktoś Polaków chce skrzywdzić i zafałszować historię, ale co innego docierająca do wąskiego kręgu odbiorców rozprawa historyczna, a co innego bzdury w popularnonaukowym filmie w telewizji dla milionów ludzi - uważa Tazbir.
Wygrał Leopold, który uciekł
Wybitny znawca historii odsieczy wiedeńskiej prof. Jan Wimmer mówi, że takie filmy wprowadzają niepotrzebny zamęt do dawno ustalonych kwestii. Tłumaczy: - Zachowało się mnóstwo świadectw, m.in. z klasztoru w Raichradzie na południe od czeskiego Brna, pod którego murami szły wojska polskie na pomoc Wiedniowi. Są relacje nuncjusza apostolskiego przy Sobieskim czy nawet listy Karola Lotaryńskiego, który wspólnie z naszym królem dowodził brawurowym atakiem na tureckie obozy. Według tych źródeł Polaków dotarło pod Wiedeń około 21 tys., głównie konnej jazdy, która zadała wrogowi decydujące ciosy z prawego, najważniejszego skrzydła. Stanowi to pokaźną część z 69-tysięcznej armii sprzymierzonej (Polacy, Niemcy, Austriacy, Sasi), którą dowodził przecież Sobieski! Opowiadanie więc, że Turków wypędzili Niemcy pod wodzą cesarza Leopolda, to idiotyzm. Leopold uciekł z Wiednia na wieść o podejściu Turków! - kreśli obraz tamtych czasów w rozmowie z "Gazetą" prof. Wimmer.
Joanna Owsianko z biura prasowego Planete przyznaje, że redakcja dostaje protesty od widzów. - Jest nam z tego powodu przykro, ale jako medium globalne i obiektywne Planete chce prezentować różne punkty widzenia, także takie, które się wielu ludziom nie podobają. Jesteśmy czymś w rodzaju lustra dla tego, co dzieje się w kinie dokumentalnym, nawet jeśli niektórzy autorzy prezentują wizję niezgodną z prawdą historyczną - mówi rzeczniczka kanału.
Źródło: Gazeta Wyborcza"
- palowski
- Posty: 332
- Rejestracja: 18 kwie 2008, 14:07
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Gadu Gadu: 5301996
- Tytuł użytkownika: wiszę w hamaku
- Płeć:
Re: Fałszowanie historii
już jak przez mglę pamiętam, że kochana pani na historii wspominała jak to Sobieski jeszcze za życia miał problemy z uznaniem jego zasług w tej bitwie. Leopold przywłaszczył sobie zwycięstwo, taką tez informację rozpowszechniano.Jacek Kaczmarski pisze:i pamiętaj, że dana Ci pamięć
nie kłam sobie, a nikt Ci nie skłamie
a teraz temat znów powraca.
To Planet jest kanałem naukowym czy rozrywkowym?
Zresztą Polaków zawsze się omija/zasłania czy olewa.
Angole, szkopy, żabojady i inni... Ale co tu się dziwić, spójżcie na naszą tożsamość narodową. Harcerza naśladują SS, nie mówie już o Marinesach... Albo język internautów, same LOL, WTF, ROTFL.
Kiedyś np. Był temat na jakimś forum...
Coś o rogatywce. Ja mówie że fajna sprawa wprowadzić rogatywkę jak czape dla woja, na co zostałem zbojkotowany itp. itd.
Zresztą Polaków zawsze się omija/zasłania czy olewa.
Angole, szkopy, żabojady i inni... Ale co tu się dziwić, spójżcie na naszą tożsamość narodową. Harcerza naśladują SS, nie mówie już o Marinesach... Albo język internautów, same LOL, WTF, ROTFL.
Kiedyś np. Był temat na jakimś forum...
Coś o rogatywce. Ja mówie że fajna sprawa wprowadzić rogatywkę jak czape dla woja, na co zostałem zbojkotowany itp. itd.
- Rzez
- Posty: 667
- Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
- Lokalizacja: Mölndal
- Gadu Gadu: 2437677
- Tytuł użytkownika: F&L
- Płeć:
- Kontakt:
Sobieski złoił dupska Turkom. Ci zaś w uznaniu jego waleczności i odwagi Polaków, nanosili na swoje mapy państwo Polskie nawet wtedy, gdy było pod zaborami.
Pani rzecznik - "Planete chce prezentować różne punkty widzenia, także takie, które się wielu ludziom nie podobają. Jesteśmy czymś w rodzaju lustra dla tego, co dzieje się w kinie dokumentalnym, nawet jeśli niektórzy autorzy prezentują wizję niezgodną z prawdą historyczną - mówi rzeczniczka kanału." - bełkot w czystej postaci. Jak można okreslić coś mianem dokumentu, jeżeli nie przedstawia prawdy historycznej?
Pani rzecznik - "Planete chce prezentować różne punkty widzenia, także takie, które się wielu ludziom nie podobają. Jesteśmy czymś w rodzaju lustra dla tego, co dzieje się w kinie dokumentalnym, nawet jeśli niektórzy autorzy prezentują wizję niezgodną z prawdą historyczną - mówi rzeczniczka kanału." - bełkot w czystej postaci. Jak można okreslić coś mianem dokumentu, jeżeli nie przedstawia prawdy historycznej?
- wojtekzerek
- Posty: 45
- Rejestracja: 24 mar 2008, 14:55
- Lokalizacja: Starachowice
- Gadu Gadu: 4865584
- Płeć:
W takim wypadku poproszę Planete jeszcze o jakiś program przybliżający nam historię polskich obozów koncentracyjnych i będzie ok.Joanna Owsianko pisze:Jest nam z tego powodu przykro, ale jako medium globalne i obiektywne Planete chce prezentować różne punkty widzenia, także takie, które się wielu ludziom nie podobają. Jesteśmy czymś w rodzaju lustra dla tego, co dzieje się w kinie dokumentalnym, nawet jeśli niektórzy autorzy prezentują wizję niezgodną z prawdą historyczną
Carry less by knowing more.
Sądzę, że za kilka lat się doczekasz.wojtekzerek pisze:W takim wypadku poproszę Planete jeszcze o jakiś program przybliżający nam historię polskich obozów koncentracyjnych i będzie ok.Joanna Owsianko pisze:Jest nam z tego powodu przykro, ale jako medium globalne i obiektywne Planete chce prezentować różne punkty widzenia, także takie, które się wielu ludziom nie podobają. Jesteśmy czymś w rodzaju lustra dla tego, co dzieje się w kinie dokumentalnym, nawet jeśli niektórzy autorzy prezentują wizję niezgodną z prawdą historyczną
- Kłobuch
- Posty: 107
- Rejestracja: 31 sie 2007, 09:54
- Lokalizacja: Ostrzeszów
- Gadu Gadu: 2814014
- Tytuł użytkownika: Świr z Ciemnogrodu
- Płeć:
Nie trzeba prosić.wojtekzerek pisze: W takim wypadku poproszę Planete jeszcze o jakiś program przybliżający nam historię polskich obozów koncentracyjnych i będzie ok.
Artykuł (o dziwo) z Wyborczej:
http://www.gazetawyborcza.pl/1,76842,51 ... as=1&ias=4
Ale np. o jakimś tam Jedwabnem to cały świat musi wiedzieć, a kto ma choć wątpliwości, ten "antysemita"...Wiesz, po wyjściu z muzeum znajomi szukali drzewka posadzonego w Alei Sprawiedliwych przez Władysława Bartoszewskiego i jeden z naszych przewodników zainteresował się, któż to jest ten Bartoszewski. No to oni tłumaczą, że "Żegota", że Oświęcim, że Powstanie Warszawskie, że AK. Ale to kto to był? Żyd czy Polak? Polak. To dlaczego siedział w obozie, skoro nie był Żydem? I nagle się okazało, że nasz przewodnik nigdy nie słyszał o Polakach w obozach.
Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie.
- wojtekzerek
- Posty: 45
- Rejestracja: 24 mar 2008, 14:55
- Lokalizacja: Starachowice
- Gadu Gadu: 4865584
- Płeć:
- wojtekzerek
- Posty: 45
- Rejestracja: 24 mar 2008, 14:55
- Lokalizacja: Starachowice
- Gadu Gadu: 4865584
- Płeć: