Reconnet

Witam

Ostatnio czytałem, że odzież z membraną przy źródle ciepła (mam na myśli ogień) straci swoje właściwości. Jeśli tak to wychodzi na to, że w firmach produkujących ubrania dla turystów zapomniano jak ważny jest ogień. Zdaję sobie sprawę, że w Polsce brakuje dużych obszarów leśnych a w tych mniejszych (puszcze, parki, itp.) jest zakaz palenia ognisk poza wyznaczonymi miejscami.
Na stronie www.raymears.com jest kurtka Norrona Recon Jacket (ma membranę), której chyba używa Ray Mears (nie da się ukryć, że dla niego ogień to podstawa na wyprawach).
Jeśli ktoś może mi wytłumaczyć jak to jest z tym ogniem i membranami to będę wdzięczny...... a do tego jeszcze zadam jedno pytanie. Jeśli membrany odpadają, to co zakładać na siebie?................ może skóry z dzikiej zwierzyny, a może po prostu się rozbierać:/

Membrana gore-tex zastosowana w kurtce na stronie Mearsa jest z PTFE, którego w temperaturze do 250 stopni Celsjusza nie rusza żadna substancja chemiczna. Jest też wytrzymała na wysokie temperatury (mięknięcie przy 327 stopniach, a temperatura topnienia 400 stopni). Toteż bliskość ogniska nie wpłynie na właściwości membrany. Bardziej trzeba się martwić materiałem zewnętrznym, który pod wpływem iskry może się stopić.

Problem ten zatem dotyczy membran z PU i poliestru (Które mają niższe temperatury topnienia, nie pamiętam jakie dokładnie, ale to można sprawdzić), a tych z PTFE problem nie dotyczy.

hesus1982 pisze:a do tego jeszcze zadam jedno pytanie. Jeśli membrany odpadają, to co zakładać na siebie?................ może skóry z dzikiej zwierzyny, a może po prostu się rozbierać:/

Najlepsze jest to,że producenci takiego sprzętu chcą abyś tak właśnie myślał Jeśli nie membrana to nic? Błędne koło :-> Nigdy nie używałem odzieży z membraną, w skóry zwierząt także się nie odziewam(no są wyjątki ) a spędzałem przy ogniu setki godzin.W zimie i w lecie

Ja w/na plecaku zawsze noszę lekką kurtkę wykonaną w co najmniej 50% z bawełny. Jak zbieram się za ognisko (a to dodatkowo brudna praca), to zarzucam ją na siebie lub zakładam zamiast kurtki z membrany.
Tak samo na softshella (szkoda go również na krzaczory) czasem zakładam cieniutka bluzę mundurowa Miwo i po problemie.

Milion lat ludzie przeżyli bez membran a ten ma problem. Ogarnij się chłopie! Co oni z Tobą zrobili?

hesus1982 pisze:Ostatnio czytałem, że odzież z membraną przy źródle ciepła (mam na myśli ogień) straci swoje właściwości

a co przez to rozumiesz? że nie odparuje wilgoci jak staniesz za blisko ogniska?

membrana czy nie - liczy się to czy ci tego odzienia nie szkoda zniszczyć, bo bardziej chodzi o iskry wypalające dziurki niż o utratę zdolności oddychania przez membranę...zresztą nigdy nie spotkałem się z tym, aby bliskość ognia tak zniszczyła membranę...

Trzeba uważać i myśleć a nic się nie stanie. Albo jak koledzy napisali - kupić sobie bluze i portki wojskowe do roboty i niczym się nie martwić.

unabomber pisze:Milion lat ludzie przeżyli bez membran a ten ma problem. Ogarnij się chłopie! Co oni z Tobą zrobili?

Milion lat temu ludzie biegali w skórach albo i bez nich bo nie mieli innej opcji. Dzisiejszy świat poszedł do przodu, nowe technologie dają wiele możliwości. Człowiek zawsze szukał lepszych rozwiązań, ogólnie szedł na łatwiznę i robił wszystko, żeby wygodniej żyć.
Unabomber ja rozumiem, że wolność słowa w dzisiejszych czasach to normalna sprawa i każdy może powiedzieć co mu się podoba. Natomiast taka odpowiedź jaką dałeś do mojego postu w niczym nie pomaga a i przyjaciół w ten sposób nie zyskasz.
Aciepkowi dziękuję za wyjaśnienie takiego prostego (pewnie dla większości) szczegółu dotyczącego membran PTFE.

Wiele wiele razy lezalem i bede lezal przy ognisku w gtx 1 gen us army.Nic sie nie dzieje z membrana,wiadomo ze nie leze w ogniu .Chlopie nie panikuj !
Jesli dalej sie boisz to kup od Strazy Pozarnej kurtke,maja membrane i mozesz praktycznie w ognisku spac

Fredi pisze:

hesus1982 pisze:Ostatnio czytałem, że odzież z membraną przy źródle ciepła (mam na myśli ogień) straci swoje właściwości

a co przez to rozumiesz? że nie odparuje wilgoci jak staniesz za blisko ogniska?

membrana czy nie - liczy się to czy ci tego odzienia nie szkoda zniszczyć, bo bardziej chodzi o iskry wypalające dziurki niż o utratę zdolności oddychania przez membranę...zresztą nigdy nie spotkałem się z tym, aby bliskość ognia tak zniszczyła membranę...

Trzeba uważać i myśleć a nic się nie stanie. Albo jak koledzy napisali - kupić sobie bluze i portki wojskowe do roboty i niczym się nie martwić.

Traci właściwości- chodzi głównie o jej nieprzemakalność, a raczej w tym przypadku przemakalność. Nigdy tego nie sprawdzałem w praktyce, ale czytałem na jakimś forum turystycznym. Dlatego postanowiłem się upewnić zanim wydam kilkaset złotych na kurtkę

hesus1982 pisze:Traci właściwości- chodzi głównie o jej nieprzemakalność, a raczej w tym przypadku przemakalność

Bede sie kłócił o to... u mnie nic nie przemaka

hihihihi

Ja również niezauważyłem żadnego pogorszenia właściwości takich ubranek. Nie ma się co przejmować.

Problem z kurtkami membranowymi i ogniem polega na tym, że wierzchnia warstwa jest sztuczna więc iskry strzelające z ogniska są dla niej dużym zagrożeniem. Właściwości membrany mogą uleć pogorszeniu jak się w niej wypali dziura i tyle. Z materiałów idealnych do spania przy ogniu obecnie pozostaje wełna (poza skórą) lub miksy typu bawełna techniczna, NY-CO (nylon-bawełna) itp. Ostatnio coraz większą popularnością cieszą się tkaniny sztuczne impregnowane substancjami zmniejszającymi ich palność ale dziura tak czy siak się w nich wypali.