Strona 1 z 2
Wypad survivalowy dla żółtodzioba :]
: 12 sty 2010, 19:54
autor: Kozakooos
Witam forumowiczów !
Chciałbym wybrać się na jakiś wypad survivalowy dla żółtodziobów
Czy ktoś z Was mógłby mi coś doradzić ?
: 12 sty 2010, 20:17
autor: wilk4561
Aktualnie z moją grupą paramilitarną organizujemy zimowy wypad. Chcemy prztestować nasze możliwości, sprzęt i spędzić noc w ujemnej temperaturze.
: 12 sty 2010, 20:27
autor: Brightgrey
No to powodzenia. Fakt że temperatury już znośne ale ostatnie moje szkolenia ujawniły braki w sprzęcie.Przy -19 stopniach i śniegu pokrywającym wszystko (około 50cm!) po dwóch dniach w terenie buty zaczęły sie odkształcać, neck gaitor zesztywniał mi na twarzy, pod kurtką goretexową pot przybrał forme lodu, woda w manierkach i camelbakach zamarzała, prędkość reakcji na kontakt była o wiele obniżona. Mimo wszystko manewry okazały sie świetną formą sprawdzenia siebie.Właśnie dlatego że sprzęt szwankował mieliśmy okazje przekonać sie, że najważniejsza jest umiejętność improwizacji. Mimo wszystko nota dla siebie - zakup raków, czekanów i termosa dobrego. Życze wam Wilku równie udanych szkoleń:)
Kozakos.Proponuje wyjść w las samemu i napawać sie przyrodą i pięknymi warunkami:)
: 12 sty 2010, 20:51
autor: wilk4561
Dzięki bardzo kolego. Powiem tak. Nie boję się temperatury. Znam kilka sztuczek zapobiegawczych i zamierzam przetestować. Śpiworek pododdziałów specjalnych od lentaxa też musi przejść chrzest w takiej pogodzie.

Chcemy sprawdzić siebie i zrozumieć przyrodę.
Kozakooos, to co powiedział mój przedmówca ma wiele racji. Sam musisz odnaleźć się w przyrodzie i sam ją zrozumieć. Uszanuj przyrodę. A ona uszanuje Ciebie.
: 12 sty 2010, 21:12
autor: maxter
A czy nie wydaje się Wam, że ktoś kto nie miał styczności z tego typu aktywnością nie powinien pierwszego wypadu organizować w zimę? Co prawda Kozakooos nie napisał nic o sprzęcie, ale skoro dopiero zaczyna to może być problem z tym.[/b]
: 12 sty 2010, 21:21
autor: Brightgrey
Wypad nie musi od razu oznaczać nocowania w lesie.Jako że chłopak ma z 16 lat wcale nie dziwiłbym sie gdyby tak naprawde nie miał zbyt wielu okazji nawet pochodzić po lesie jako takim.Niech zrobi sobie spacer i jak zgłodnieje i zmarznie to wróci do domu:)
: 12 sty 2010, 21:26
autor: unabomber
Panie Kozakooos, wpadnij Pan w do mnie. Ja się tu nudzę zimą. Połazimy se po lasach. Możemy walnąć parę noclegów niedaleko schroniska (jakim byś "żółtodziobem" nie był - zawsze można się wrócić i grzać tyłek przy kominku). Może się czegoś ciekawego nauczysz?
Zapraszam.
: 12 sty 2010, 21:52
autor: Rzez
Brightgrey pisze:Przy -19 stopniach i śniegu pokrywającym wszystko (około 50cm!) po dwóch dniach w terenie buty zaczęły sie odkształcać, neck gaitor zesztywniał mi na twarzy, pod kurtką goretexową pot przybrał forme lodu, woda w manierkach i camelbakach zamarzała, prędkość reakcji na kontakt była o wiele obniżona. Mimo wszystko manewry okazały sie świetną formą sprawdzenia siebie.Właśnie dlatego że sprzęt szwankował mieliśmy okazje przekonać sie, że najważniejsza jest umiejętność improwizacji. Mimo wszystko nota dla siebie - zakup raków, czekanów i termosa dobrego.
Dlatego trza w SS chodzić
No ale tak to już jest, zima weryfikuje. Rozumiem, że macie manewry - idziecie rekonstruować? Gdzie działaliście?
Kozakooos - najpierw idź do lasu oswoić się z obecnymi warunkami. Na coraz dłuższe przebieżki - wyćwiczysz nawigację i trochę kondycję. Jak zakładam szpeju brak, więc niestety lepiej poczekaj do cieplejszych pór roku z bytowaniem. Podstawowe info na stronei Bogdana - Zielona Kuchnia.
: 12 sty 2010, 22:14
autor: Brightgrey
Rekonstrukcja rekonstrukcja a sprawiedliwość musi być po naszej stronie;] - co prawda grupa dąży do reko USMC ale powiedzmy że raczej zajmujemy sie szkoleniami jako takimi niż ślepym pędem za zakupem kontraktowego szpeju. Na stanie mamy naprawde różne wzory umundurowania i sprzętu(mimo ukierunkowania na szpej US z racji dostępności i jakości)
Działaliśmy w okolicach Karpacza jakieś 2 tygodnie(?) temu - czasoprzestrzeń mi to w mieście sie zakrzywia i nie wiem kiedy ostatnio byłem w terenie tak naprawde.
: 12 sty 2010, 22:55
autor: mgr_scout
Żory? 1 Środowiskowa Drużyna Harcerska "Wigry" - tak ekipa na początek powinna Cię zadowolić

: 13 sty 2010, 10:14
autor: Młody
: 13 sty 2010, 15:03
autor: puchalsw
Kozakooos,
Czołem. Nie wiem, co rozumiesz przez survival. Umiejętność przeżycia w nagłych, nieplanowanych i niebezpiecznych dla zdrowia lub życia sytuacjach, czy raczej rodzaj turystyki, gdzie jednak pewien poziom przygotowania sprzętowego jak i planowania jest spełniony.
Domyślam się że to drugie. To pierwsze - czyli rodzaj gotowości, albo raczej bagaż doświadczenia i umiejętności radzenia sobie z trudnymi sytuacjami przyjdzie z doświadczeniem zdobytym podczas planowanych wypadów turystycznych

To co ja mogę Ci poradzić, to łażenie ile wlezie. Masz dobrą lokalizację. Lasów tam sporo wokół Ciebie, i w Beskidy masz blisko.
Zacznij od wypadów na cały dzień bez noclegu, później może Beskidy z noclegami w schronisku.
Następnie noclegi pod namiotem lub pałatką itd.
W miarę jak będziesz stopniował swoje wypady, nauczysz się sprzętu, zweryfikujesz swoje możliwości, zobaczysz jakie obuwie Ci odpowiada, i ile warstw odzieży na jaką pogodę potrzebujesz, jaki prowiant zabierać, itd.
To są sprawy których w książkach nie wyczytasz.
A więc idź chłopie do lasu! i ciesz się wolnością. A reszta jakoś się ułoży

: 13 sty 2010, 23:36
autor: mgr_scout
puchalsw pisze:Zacznij od wypadów na cały dzień bez noclegu, później może Beskidy z noclegami w schronisku.
Dyć dobrze godo

W Żorach macie niezłe jeziorko - Śmieszek - w sam raz na mały wypad z kimaniem

las jest, woda jest.. a i w razie czego do domu blisko

: 14 sty 2010, 10:09
autor: Kozakooos
Jeżeli chodzi o sprzęt > wydaje mi się, że zimowej nocy w lesie raczej bym nie dał rady przetrwać. (oczywiście tyczy się to w dużym stopniu doświadczenia)
Co do kondycji fizycznej > W jak najlepszym porządku

W lesie czuję się bardzo dobrze pod wieloma względami :]
mgr_scout, jesteś z Żor ?
: 15 sty 2010, 08:35
autor: wilk4561
Ja mam taki fajny śpiworek pododdziałów specjalnych z firmy letex używany między innymi przez 1PSK. Świetna sprawa. Mały koszt. Świetna jakość. I temperatura ekstremalna do -22 stopni. Nabądź taki a spokojnie dasz radę.

: 15 sty 2010, 08:47
autor: pitersgs
Namiocik wziąć, na namiot folie (np. malarską) i wskoczyć do namiotu na ciasno w 2,3 osoby. Mimo że woda będzie się skraplała na foli - nie robi to większego problemu. Za to skutecznie zatrzymuję ciepło. Można też się bawić w rozpalanie zniczy w środku namiotu - tylko czy to ma sens ?
Co do śpiworów to szlak by je trafił - mam 3, kupiłem w DECATLONIE micro śpiwór małe wymiary, waga to się skusiłem mówie aaa będzie na lato do lasu wrzucić do plecaka byle był. Patrze na jego temperature extrymum = 15C, se myśle jasna cholera szkoda że właśnie jestem w lesie i jest 6,7C - w śpiwór, owinełem się + folia - i dało radę dotrwać do rana bez jakiś większych problemów.
Jeśli chodzi o bytowanie zimą to z tego co kojarze to pan Petek organizuje jakiś obóz/zimowisko od 19 stycznia.
I podstawa zimą jeśli kimamy bez namiotu - OGNISKO !
Zima daję tego plusa że ślady zwierzyny mamy podane jak na tacy - zajączki, dziki...

: 15 sty 2010, 09:19
autor: wilk4561
No racja. I wysoka dostępność Hubki, trochę budulca na szałasik. Tylko, że jest jeden zasadniczy problem, o którym raczej nikt tu nie wspomniał. W niektórych lasach jest zakaz wstepu w związku ze śniegiem który łamie gałęzie. Wbrew pozorom to jest ciężka sprawa więc radzę w razei wybierania miejsca na nocleg uważać na grube konary nad miejscem rozbijania obozowiska. Teraz to na prawdę może mieć znaczenie.
: 15 sty 2010, 12:00
autor: Valdi
wilk4561 pisze:Ja mam taki fajny śpiworek pododdziałów specjalnych z firmy letex używany między innymi przez 1PSK. Świetna sprawa. Mały koszt. Świetna jakość. I temperatura ekstremalna do -22 stopni. Nabądź taki a spokojnie dasz radę.

To moze w temacie o spiworach napiszesz cos wiecej, moze kilka zdjec tez dasz tego supercacka?
: 15 sty 2010, 21:13
autor: Kozakooos
: 16 sty 2010, 00:50
autor: rufuscik
wilk4561, jeżeli to ten śpiwór to mógł byś podać jego dokładne wymiary po skompresowaniu i wagę.

: 16 sty 2010, 23:22
autor: wilk4561
Wiesz co. Powiem tak. Waga to z tego co kojarzę coś koło 1kg. Wymiary po skompresowaniu to zależy od Twojej siły. Możesz go tak skompresować, że jest jak kula niemal. Jak zmierzę to Ci podam dokładniej. Wewnątrz ma jeszcze prześcieradło. Dzięki niemu nie musisz prać śpiwora i niszczyć go tylko samo prześcieradło. Tak Kozakooos, to to cacko. Jest na prawdę tanie wbrew pozorom.
: 16 sty 2010, 23:38
autor: Rzez
Kula o jakiej średnicy?
: 17 sty 2010, 16:11
autor: Kozakooos
wilk4561, a ile płaciłeś za ten śpiworek

?
: 17 sty 2010, 21:05
autor: mgr_scout
Kozakooos pisze:mgr_scout, jesteś z Żor ?
Kozakooos, nie, ale wydaje mi się że znam je lepiej niż ty
wilk4561 pisze:Waga to z tego co kojarzę coś koło 1kg.
a na stronie Lentexa stoi: Waga: 2400 g

: 17 sty 2010, 21:32
autor: Kozakooos
mgr_scout, na jakiej podstawie tak twierdzisz ?
