Reconnet

Czyli jak dorobić klips Alice do pudełka po zestawie dekontaminacyjnym. Wpadłem na dwa rozwiązania. Albo poprowadzić dookoła pudełka taśmę 45mm przyklejając ją z trzech stron, ale sęk w tym że pudełko się zwęża ku dołowi więc taśma będzie odstawać a zależy mi też na efekcie wizualnym. Drugie rozwiązanie to zrobić z plastiku rynienkę, wprowadzić w nią klips i przykleić do pudełka, ale obawiam się, że to nie będzie wytrzymałe i przy zahaczeniu np. w krzaki, rynienka po prostu odpadnie. Może ktoś to już robił, a może ktoś ma po prostu dobry pomysł. Proszę o inspirację.

duckt tape
to moja opcja, ja bym to tak zrobił. "srebrna" jest dobra na wszystko.
wiem, że to nieco tymczasowe rozwiązanie, ale chyba najlepsze pod względem stosunku nakład pracy / użyteczność

TAŚMA !!! Jakie to proste! Czasami trudno wpaść na najprostsze rozwiązania. Co prawda duckt tape nie mam ale spędziłem 5 min. z izolacją i proszę:



Decon Kit ALICE !!!

Jeszcze teraz z wierzchu dam jakąś taśmę maskującą i będzie git.

Dzięki za pomysł.

nie spodziewałem się, że się na to zdecydujesz, bo początkowo mówiłeś o rozwiązaniach dużo solidniejszych z założenia... ale ciesze się, że pomogłem
tak teraz widzę, że można by nawet zaryzykować zaklejenie dwóch klipsów, zmieszczą się.

powodzenia z duckt tape, jest mniej elastyczna niż izolka

jak już ma być bardzo solidnie to można (tylko "drobne" zniszczenia będą) nitownicą się pobawić, ale taśma klejąca jest dobra na wszystko

zamiast izolacyjnej lepiej użyć samowulkanizującej, właśnie wtedy gdy kilku-nasto krotnie owijasz nakładając na siebie kolejne warstwy (jak dachówki).

Fredi pisze:zamiast izolacyjnej lepiej użyć samowulkanizującej

Hmmm... A co to i jak działa ??

PS. Chciałem zacytować Fredi'ego i niechcący dałem 'ignoruj', jak to odkręcić?

[ Dodano: 2010-01-04, 23:13 ]

Pablo666 pisze:jak już ma być bardzo solidnie to można (tylko "drobne" zniszczenia będą) nitownicą się pobawić, ale taśma klejąca jest dobra na wszystko

Myślałem o tym ale ingerencja w strukturę plastiku spowoduje, że pudełko straci wodoszczelność. Dlatego odpada.

Ja to bym pozostał przy samej taśmie izolacyjnej Mam takie lekkie zboczenie z taśmą, że wszystko nią oklejam.

Hmmm... A co to i jak działa ??

taśma samowulkanizująca jest dość gruba, rozciągliwa, bez kleju, nakładając trzeba ja rozciągnąć i pokrywać poprzednią warstwę (chociaż w części - jak dachówki).

Zaletą jest całkowita szczelność i sama nie ma zwyczaju się odklejać bo np. zadziałało słoneczko...tylko lepiej się zwulkanizuje...to jest coś co daje 100% pewności, że owinięty nią przewód elektryczny możesz topić w wodzie do woli.
A przy tym jest dość mocna - o ile dobrze nałożona... warto pokombinować, niestety cena jest 4x większa od zwyklej izolacji.