Mieszkanie na wiosne, lato, jesień
: 30 gru 2009, 20:34
Witam!
No to z kolegą tych wakacji znaleźliśmy duży klon w rowie między polami. Kilka dni potem przyszliśmy w te miejsce i zaczęliśmy oględziny pod względem budowlanym.
Narodził się pomysł domku na drzewie natargaliśmy desek, trochę gwoździ i sznurka (od snopków) ale drzewo nie rozgałęziło się odpowiednio na domek dla 2 osób ja zacząłem do góry kumpel na dole. Lecz ja szybko zaniechałem tego (nie wbiłem, ani jednego gwoździa w drzewo). Zacząłem więc budowe na ziemi i namawiałem kumpla, aby też ze mną. Ale został przy swoim pomyśle. W szybkim czasie wyciełem kilka młody drzew no i kilka starszych piła z marketu lub siekierą. I tu pisze od razu dla buntowników drzewa wyciąłem z miejsca gdzie kiedyś biegła linia kolejowa, a obecnie zarasta i czeka aby wybudowali na niej dalszy ciąg obwodnicy, więc ułatwiamy tylko prace przyszłym budowniczym. W między czasie kumpel pokrył swój szałas gumolitem (służy jako magazyn obecnie będzie znikał wraz z budową nowego). Po wiatrach i ulewach (październik) byliśmy tam mały szałas się rozleciał znaczy się gumolit zwiało i roztarmosiło zabezpieczyliśmy go ino aby dalej go nie wywiało. A szałas duży jak stał tak stoi.
Pnie główne nie są nawet wkopane cała kunstrukcja z brzozy skakałem po niej i przetrwała wiatry. W planach mamy budowe do końca tak, aby szałas zapewniał nam ochrone od wiatru deszczu i zapewniał ciepło.
Zapomniałem dodać, że szałas musi być bardzo dobrze zamaskowany
Zacznę swoje pytania od dachu.
Dach mamy dosyć dużo desek ale nie starczy na cały. Jak zrobić dach stabilny z możliwością stania na nim i nieprzemakalny (mamy gumolit jak by co), a zarazem nie widoczny. 4/5 dachu można zasłonić dzięki temu około 40 cm nad dachem rosną gałęzie, a do tych można dowiązać sznurek i przyczepić do konstrukcji dachu lub haczyków i nagiąć (nie uszkodzi to gałęzi)
Ściany tu pojawia się duży problem brak pomysłu mamy dużo brzóz do dyspozycji i wyłącznie je (trzeba tylko wyciąć).
Ogrzewanie
Ale to nie jest konieczne ale dodam, iż palenisko musi być na zewnątrz. Wybudowałem piecyk z kamienia do pieczenia kartofli i kiełbaski się nadaje.
Gotowanie
Są takie dnie w, których po prostu nie możemy rozpalić ogniska więc wykonam kuchenkę na denaturat.
Co do gotowania nie mamy kompletnie nic planujemy jakieś drobne zakupy
- menażka WP
- kociołek domowej roboty
- i może kubki nierdzewne
Zapomniałem dodać iż chcemy aby dach bazy był nie widoczny, a ściany zakamuflujemy naszą metodą
. Dodatkowe już mamy trase taką, że nie zostawiamy śladów. Drzewo do opalania i inne mamy zamaskowane chcemy, aby rolnik nie wiedział że coś się tam dziej

No to z kolegą tych wakacji znaleźliśmy duży klon w rowie między polami. Kilka dni potem przyszliśmy w te miejsce i zaczęliśmy oględziny pod względem budowlanym.
Narodził się pomysł domku na drzewie natargaliśmy desek, trochę gwoździ i sznurka (od snopków) ale drzewo nie rozgałęziło się odpowiednio na domek dla 2 osób ja zacząłem do góry kumpel na dole. Lecz ja szybko zaniechałem tego (nie wbiłem, ani jednego gwoździa w drzewo). Zacząłem więc budowe na ziemi i namawiałem kumpla, aby też ze mną. Ale został przy swoim pomyśle. W szybkim czasie wyciełem kilka młody drzew no i kilka starszych piła z marketu lub siekierą. I tu pisze od razu dla buntowników drzewa wyciąłem z miejsca gdzie kiedyś biegła linia kolejowa, a obecnie zarasta i czeka aby wybudowali na niej dalszy ciąg obwodnicy, więc ułatwiamy tylko prace przyszłym budowniczym. W między czasie kumpel pokrył swój szałas gumolitem (służy jako magazyn obecnie będzie znikał wraz z budową nowego). Po wiatrach i ulewach (październik) byliśmy tam mały szałas się rozleciał znaczy się gumolit zwiało i roztarmosiło zabezpieczyliśmy go ino aby dalej go nie wywiało. A szałas duży jak stał tak stoi.
Pnie główne nie są nawet wkopane cała kunstrukcja z brzozy skakałem po niej i przetrwała wiatry. W planach mamy budowe do końca tak, aby szałas zapewniał nam ochrone od wiatru deszczu i zapewniał ciepło.
Zapomniałem dodać, że szałas musi być bardzo dobrze zamaskowany
Zacznę swoje pytania od dachu.
Dach mamy dosyć dużo desek ale nie starczy na cały. Jak zrobić dach stabilny z możliwością stania na nim i nieprzemakalny (mamy gumolit jak by co), a zarazem nie widoczny. 4/5 dachu można zasłonić dzięki temu około 40 cm nad dachem rosną gałęzie, a do tych można dowiązać sznurek i przyczepić do konstrukcji dachu lub haczyków i nagiąć (nie uszkodzi to gałęzi)
Ściany tu pojawia się duży problem brak pomysłu mamy dużo brzóz do dyspozycji i wyłącznie je (trzeba tylko wyciąć).
Ogrzewanie
Ale to nie jest konieczne ale dodam, iż palenisko musi być na zewnątrz. Wybudowałem piecyk z kamienia do pieczenia kartofli i kiełbaski się nadaje.
Gotowanie
Są takie dnie w, których po prostu nie możemy rozpalić ogniska więc wykonam kuchenkę na denaturat.
Co do gotowania nie mamy kompletnie nic planujemy jakieś drobne zakupy
- menażka WP
- kociołek domowej roboty
- i może kubki nierdzewne
Zapomniałem dodać iż chcemy aby dach bazy był nie widoczny, a ściany zakamuflujemy naszą metodą

