Jaki plecak ?

...i inne wynalazki do przenoszenia sprzętu

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Ten żart jest staaaaarusieńki i z brodą jak stąd do południa. Już stał się nudny. Wiesz, jak człowiek czyta kilka for i na każdym z nich co kilka tygodni ktoś się bawi tym tagiem...

Co do ostatnich słów. Racja. Za to przepraszam.

Najchętniej prosiłbym o wywalenie tej rozmowy w niepamięć, jeżeli Ty się zgodzisz, a któryś z moderatorów znajdzie chwilę czasu.

Wracać mi trza projekt na przyszły tydzień kończyć, a nie na forum "na niewyspanego" siedzieć :roll:
Awatar użytkownika
kozlik
Posty: 4
Rejestracja: 13 lut 2010, 12:59
Lokalizacja: Wołomin

Post autor: kozlik »

Wedrowycz89 Chyba więcej tłumaczyć nie trzeba ;)
to było rok temu i mam 15 lat -.- tylko nasza drużyna się zwie Czarna 13-tka i z tond bieg taki sprawdzian.....
mcbren
Posty: 79
Rejestracja: 25 sty 2010, 12:32
Lokalizacja: Wejherowo
Płeć:

Post autor: mcbren »

kozlik pisze:Kostka dobra jest i wygodna nosiłem ją jak mieliśmy bieg 13-taka
Ta, jest dobra, bo wymyślono ją 200 lat temu;)

Na tyle dobra, że Niemcy już w czasie IIwś postanowili ją wymienić na plecaki. Bo się w niej rozbudowany szpej nie mieścił.
http://panzerlehr.mojeforum.net/temat-v ... sc&start=0
Nie mogłem się powstrzymać, żeby nie sprawdzić od razu jego pojemności i jak się zapewne domyślacie, w porównaniu z ładownością tornistra to to jest hangar Wsadziłem do niego: puszkę na maskę pgaz, dwie ładownice do K98k, kaburę z Parabelką, bagnet z żabą, manierkę i hełm, i zostało jeszcze trochę miejsca. Jak już był tak ładnie wypchany to nie mogłem się opanować, żeby nie przypiąć do niego szelek szturmowych i A-ramy z wyposażeniem – w ten sposób plecak prawie, że został marszowo spakowany – brakuje jeszcze zrolowanego koca na nim i byłby komplet
Do tego kostka:
- jest dobrze wyważona tylko z pełnym oporządzeniem (czyli ładownica z przodu),
- ma małą pojemność,
- ma totalnie niezaawansowany system nośny i pleców,
- przemaka (i dlatego niemieckie był obszyte futrem).

Jeżeli już ktoś chce kupić coś oldschoolowego to są: plecaki BW, Holendy i 35l brytyjskie recony.
Awatar użytkownika
voj110
Posty: 6
Rejestracja: 08 mar 2010, 22:38
Lokalizacja: Wrocław
Gadu Gadu: 7662231
Tytuł użytkownika: bliżej nieokreślony
Płeć:

Post autor: voj110 »

hitman474 pisze:przybornik jest w pokrowcu od małej lornetki i można przyczepic do paska tak samo nóż ma taki klips ale problem z kurtką i prowiątem :-( a moja manierka nie ma kieszonki umożliwiającej doczepienia do paska :oops:
Możesz sobie uszyć pokrowiec, albo (jeśli juz go masz) po prostu doszyć szlufkę ;)
Ja używam od bardzo już długiego czasu taniego, prostego plecaka z 3 kieszeniami z supermarketu. Tylko jeśli kupujemy już jakiś "badziewny" (ale jednak dobry ;)) to warto zwrócić uwagę na to, aby materiał z którego został wykonany był dość sztywny (dłuższa żywotność) i żeby plecak nie miał za dużo "bajerów".
1.MYŚL
2.RÓB
Brightgrey
Posty: 119
Rejestracja: 11 lut 2009, 23:51
Lokalizacja: skątowni
Gadu Gadu: 6749056
Tytuł użytkownika: Chce zmienić nick:D
Płeć:

Post autor: Brightgrey »

Nie chcąc zakładać nowego tematu poproszę o pomoc tutaj.
Sprzedaję swój obecny plecak(ILBE-temat założony w giełdzie) i szukam jego taniego (!) zamiennika. Wymogi jakie stawiam temu plecakowi to kolor oliwkowy - kolor dość uniwersalny a jadąc gdzieś w teren nie będę automatycznie postrzegany jako ktoś związany z wojskiem/militariami.Duża pojemność, możliwość przytroczenia kieszeni bocznych(najlepiej żeby już były - o co ciężko) i możliwość w miarę wygodnego noszenia oporządzenia pod plecakiem.
Moje dotychczasowe poszukiwania ograniczyły krąg podejrzanych do:
Lowe Alpine Vector:
http://allegro.pl/item1007569632_lowe_a ... k_90l.html
Bergen:
http://allegro.pl/item991686412_plecak_ ... y_bcm.html
Berghaus Atlas:
http://www.uscamo.pl/data/gfx/pictures/ ... /244_1.jpg

Prosiłbym o wszelkie sugestie/oferty/idee/inne pomysły i propozycje.

Pozdrawiam serdecznie
NEVER GIVE UP
Awatar użytkownika
aciepk
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: UCePe ssie
Płeć:

Post autor: aciepk »

Zastanawiałeś się nad PT75? Pancerny, w rozsądnej cenie, obszyty taśmami, dostępny w kolorze oliwkowym, boczne kieszenie jakieś tam janyst do niego oferuje, trochę toporny (ale biorąc pod uwagę, że wymieniłeś bergena to można to chyba pominąć).

Co do kwestii oporządzenia to wiadomo, że zależy co i jak nosisz i jakie są twoje uwarunkowania fizyczne, bo że taki wielki plecor nie za bardzo nadaje się do noszenia beltkitu z buttpackiem/utility pouchami. Ale to pewnie wiesz ;-)

A jak nie pasuje janysport to poluj na Atlasa, świetny plecak, taki bergen jeno na większym wypasie. Jak się nie uda znaleźć oferty z korzystną dla ciebie ceną, to szukaj na brytyjskim baju oliwkowego bergena, da się go tam wyrwać w lepszym stanie i podobnej cenie jak w PL.
Brightgrey
Posty: 119
Rejestracja: 11 lut 2009, 23:51
Lokalizacja: skątowni
Gadu Gadu: 6749056
Tytuł użytkownika: Chce zmienić nick:D
Płeć:

Post autor: Brightgrey »

Ano ciężka sprawa wiem.Dlatego szukam przy okazji assault vesta lub innej kamizelki, która zapewni mi w miarę duże możliwości przenoszenia szpeju.Narazie assault/patrol vest Arktisa wydają się najbardziej obiecujące ale poszukiwania trwają.
NEVER GIVE UP
Awatar użytkownika
aciepk
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: UCePe ssie
Płeć:

Post autor: aciepk »

Brightgrey pisze:Narazie assault/patrol vest Arktisa wydają się najbardziej obiecujące ale poszukiwania trwają.
Poszukaj brytyjskiego assault vesta na kontrakcie, będzie go trzeba troszeczkę przerobić (chyba że to co dla mnie jest wadą, dla ciebie okaże się zaletą), ale wyjdzie o wiele taniej niż arktis, a wcale nie gorzej jakościowo.
Awatar użytkownika
w0jna
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 20:51
Lokalizacja: Inąd.
Płeć:

Post autor: w0jna »

Mam bergena i berghausa cyklopa. Jest spora różnica na korzyść berghausa, no może po zatym, że jest robiony w Chinach. Z tym, że trzeba dorobić pas piersiowy. No i jeszcze jedno, są tak zrobione co by grały z pasoszelkami.
Są takie rzeczy na niebie i ziemi, o których się jezuitom nie śniło, mój panie.
wilk4561
Posty: 182
Rejestracja: 04 sty 2010, 20:44
Lokalizacja: Okolice Kępna
Gadu Gadu: 8847874
Tytuł użytkownika: Wędrowiec
Płeć:

Post autor: wilk4561 »

Szczerze powiedziawszy to jako pierwszy najtańszy plecak miałem kostkę. Nosiłem ją dopóki nie uzbierałem kasy na 3 day'a z taiwanguna. Teraz używam bergana a amerykaniec czeka na drobne przeróbki. I chyba sobie jeszcze poczeka.
Kup se Morę
marcin_cz-dz
Posty: 5
Rejestracja: 29 paź 2010, 20:25
Lokalizacja: czechowice-dziedzice
Płeć:

Post autor: marcin_cz-dz »

ja mam taki plecak .... myślicie ze się nadaje do survivalu? Ostatnio byłem z nim na Baraniej Górze i całkiem wygodnie się z nim szło.
Ostatnio zmieniony 01 lis 2010, 14:40 przez marcin_cz-dz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
NumLock
Posty: 487
Rejestracja: 03 gru 2008, 16:31
Lokalizacja: Podkarpacie
Tytuł użytkownika: vel Numeryczny
Płeć:

Post autor: NumLock »

marcin_cz-dz, nie znam plecaka, który nie nadaje się do surwiwalu. Fakt, że im zrobiony z lepszych materiałów, im wygodniejszy, tym komfortowej jest maszerować. Dobre materiały poświadczają, że plecak nie zawiedzie Cię w najmniej oczekiwanym momencie.
Jeżeli piszesz, że był wygodny, to nadaje się jak najbardziej ;)
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego, że są nieme dla jego tępej percepcji" - Mark Twain.
blackram
Posty: 72
Rejestracja: 15 paź 2010, 16:29
Lokalizacja: Łódź
Tytuł użytkownika: greenhorn
Płeć:

Post autor: blackram »

Mój dziadek za młodu zasuwał po górach ze zwykłym trzykieszeniowym harcerskim plecakiem, bez stelaża, pasa biodrowego czy chociaż piersiowego. A trochę tych gór schodził ;-) . Dlatego jeżeli nie wybieramy się w naprawdę wysokie góry gdzie wymagany jest specjalistyczny sprzęt, wszystko jest kwestią chęci i samozaparcia. Sam mam wojskowy plecak austriacki (dziwnie podobny do tego dziadkowego, ciekawe czemu ;-) ), i na razie nie marzę o jakimś bardziej wypasionym markowym modelu. A wygoda ? No cóż, jak sobie poobcierałem plecy doceniłem sztukę pakowania :mrgreen:. Następnym razem było lepiej. Z plecakiem trzeba pochodzić parę razy i już, IMO. Pewnie że można wywalić 1000 zł na super sprzęt ale na początek przygody z survivalem to chyba nie ma sensu. Zresztą podobnie podchodzę do reszty tego wszystkiego co mamy na sobie i ze sobą, wydaje mi się że wystarczy około 500 zł żeby skompletować sobie "od zera" sprzęt i odzienie do zwykłych wędrówek. Jak nas to wciągnie można pomyśleć o stopniowym wymienianiu wszystkiego na "lepsze", o ile poczujemy taka potrzebę.
"Najlepiej rozwiązać problem obracając go na swoją korzyść."
Harry Jackson
Chick
Posty: 29
Rejestracja: 05 lip 2010, 13:14
Lokalizacja: Nidzica.
Gadu Gadu: 8101983
Tytuł użytkownika: Evildead Chick.
Płeć:

Post autor: Chick »

Blackram 500zł? Za tyle to już luksusy w lesie będziesz miał. ^^
Mi się wydaje, że nie więcej niż 150zł trzeba żeby wycieczki 2-3dniowe były łatwe do przetrwania. "Im więcej masz w głowie tym mniej potrzebujesz w plecaku" - cytat z tego nowego programu na discovery i to bardzo trafny.

Ale żeby nie było, że po całości offtop to wszystkim polecam plecak BW mam taki i w niego mogę się spakować spokojnie na te kilka dni bez potrzeby troczenia czegoś do niego- wszystko wchodzi do środka. ^^

http://armyworld.pl/product-pol-38-PLEC ... ODURA.html
Chick
Posty: 29
Rejestracja: 05 lip 2010, 13:14
Lokalizacja: Nidzica.
Gadu Gadu: 8101983
Tytuł użytkownika: Evildead Chick.
Płeć:

Post autor: Chick »

Zależy gdzie idziesz. Połowę z tych rzeczy, które napisałeś można odrzucić np. zamiast manierki można butelkę plastikową wziąć. Plecak też każdy ma, jeden ma lepszy drugi gorszy, ale z każdym można iść do lasu. Buty? Ja biegam w glanach i o tyle lepiej mam, że chodzę w tego typu butach już któryś rok i mam nogę przyzwyczajoną do ich wagi, a psuć się nie psują. Po co 2 noże? Ja mam tylko morę i dobrze mi się śmiga. Pelerynka przeciwdeszczowa w kiosku za grosze do kupienia, co prawda nie jest taktyczna, ale się sprawdza. Puszka survivalowa? To też nie jest niezbędne. Apteczki też pewnie z 75% osób nie nosi ze sobą do lasu, co najwyżej jakiś bandaż i plastry.
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1058
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Chick pisze:co prawda nie jest taktyczna, ale się sprawdza.
Szczególnie po przejściu przez "krzaki" 8-)
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
blackram
Posty: 72
Rejestracja: 15 paź 2010, 16:29
Lokalizacja: Łódź
Tytuł użytkownika: greenhorn
Płeć:

Post autor: blackram »

Chick pisze:Po co 2 noże? Ja mam tylko morę i dobrze mi się śmiga
Scyzoryk ma szpikulec, otwieracze i śrubokręty, szkoda ostrza na takie rzeczy.
Chick pisze:Puszka survivalowa? To też nie jest niezbędne
Póki coś nie pójdzie źle, to nie... Ja tam wolę mieć parę drobiazgów typu igła i nici lub gwizdek w razie awaryjnej sytuacji.
Chick pisze:Apteczki też pewnie z 75% osób nie nosi ze sobą do lasu, co najwyżej jakiś bandaż i plastry
A woda utleniona ? Do tego warto mieć choćby aspirynę, migrena potrafi popsuć dzień nie tylko w lesie... A i w razie gorączki nieodzowna. Węgiel też nie zajmie dużo miejsca, a uratuje przed odwodnieniem. A wszystko to razem nosimy w pudełku z czerwonym krzyżykiem, co by za długo nie szukać ;)

Niedrogie peleryny za kilkanaście złotych można kupić w sklepach z odzieżą roboczą (podobnie jak flanelowe koszule), są trochę wytrzymalsze niż te "kioskowe" :idea:

A butelka PET zamiast manierki - to takie... "nietaktyczne" ;-)

Jeżeli nie zamierzamy rozbijać obozu na noc, wystarczy duży metalowy kubek zamiast menażki, w razie przymusowej sytuacji można sobie zupkę z papierka upitrasić. No i jest z czego herbatkę pić, bo te termosowe kubko - nakrętki to dla mnie pomyłka :-)

Wszystko zależy od podejścia, ja po prostu wolę być przygotowanym na ile potrafię, jeżeli komuś bardziej pasuje improwizacja, wie co robi i potrafi sobie poradzić to szacun.
"Najlepiej rozwiązać problem obracając go na swoją korzyść."
Harry Jackson
Awatar użytkownika
orety
Posty: 402
Rejestracja: 07 gru 2009, 09:50
Lokalizacja: z innej bajki
Tytuł użytkownika: Podróże kształcą
Płeć:

Post autor: orety »

nieśmiało przypomnę temat wątku:
"Jaki plecak ?"
może Modzi się obudzą

pozdrawiam
maciek
Odmiana: orety oretego oretym poproszę.
Jestem wolny jak konik polny
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Obudzili się z lekkim bólem po majówce. I sprzątają...
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
orety
Posty: 402
Rejestracja: 07 gru 2009, 09:50
Lokalizacja: z innej bajki
Tytuł użytkownika: Podróże kształcą
Płeć:

Post autor: orety »

dzięki

pozdrawiam
maciek
Odmiana: orety oretego oretym poproszę.
Jestem wolny jak konik polny
Awatar użytkownika
Inna90
Posty: 31
Rejestracja: 21 paź 2010, 16:37
Lokalizacja: J-no
Tytuł użytkownika: Inna90
Płeć:

Post autor: Inna90 »

Witam.
W temacie plecaków jestem zielona, pisze więc żebyście udzielili mi porady. Zastanawiam się nad zakupem plecaka, chciałabym żeby był wygodny, wytrzymały, a przy tym w rozsądnej cenie jak na mój portfel. Na allegro znalazłam dwa plecaki, przedstawiam wam je poniżej. Może będziecie mogli mi doradzić, bo sama nie chce decydować.

http://allegro.pl/plecak-holenderski-ol ... 23319.html

http://allegro.pl/plecak-holenderski-dp ... 23367.html
Awatar użytkownika
Mr. Wilson
Posty: 422
Rejestracja: 27 paź 2010, 22:55
Lokalizacja: xyz
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Mr. Wilson »

100 litrowy plecak :shock:, masz w planach bardzo długą i odległą wyprawę czy chcesz trenować nosząc balast ?
Las moim domem i najlepszym przyjacielem
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

kurcze. To duży (aby nie rzec olbrzymiiiiiiiii ), wojskowy i toporny plecak. Fakt wytrzymały jest na pewno ale wygoda co najmniej średnia będzie
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Skiba
Posty: 102
Rejestracja: 16 sty 2011, 13:12
Lokalizacja: Radoszyce
Gadu Gadu: 11567778
Płeć:

Post autor: Skiba »

Są w miarę na równi :roll:
Obrazek
Awatar użytkownika
Inna90
Posty: 31
Rejestracja: 21 paź 2010, 16:37
Lokalizacja: J-no
Tytuł użytkownika: Inna90
Płeć:

Post autor: Inna90 »

Wiem, że oba plecaki są ogromne. Ja szukam wygodnego i solidnego, nie musisz być taki pojemny. Interesuje mnie plecak w podobnej cenie. Planuje kilku dniowy wypad i szukam czegoś odpowiedniego dla siebie.
ODPOWIEDZ