Suchary specjalne U2

mniam, mniam...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Abscessus Perianalis, czy można zastąpić proszek do pieczenia drożdżami? Jak myślisz, czy w takiej kombinacji to jeszcze będą suchary, czy już ciasto pizzowo-chlebowe?
Obrazek
Awatar użytkownika
Abscessus Perianalis
Posty: 919
Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
Lokalizacja: CK / Wa-wa
Gadu Gadu: 1505060
Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
Płeć:

Post autor: Abscessus Perianalis »

Spróbuj. :D
Z tego co pamiętam, to w oryginalnych są drożdże. Jednak proponowałbym kupić te w proszku i wymieszać z ciastem przed dolaniem tłuszczu, zamiast robić z ciepłym mlekiem (czort wie czy się nie popsują suchary szybko).

Jak będę miał chwilę to mogę przetestować. Np. jutro. Żaden to dla mnie problem. :)
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."

"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."

Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

obecne w wojsku suchary to nie te PanzerWafle. Dziś dość świeże, przechowywane w hermetycznych foliowych opakowaniach.
dawniej jak były li tylko zawijane w pergamin, to na magazynie potrafiły tak się zeschnąć, że nawet moczenie w kawie/herbacie nie dawało rady.

Ale co do przepisów, musze wypróbować, bo uwielbiam te wafelki.
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Te z Przepisu AP są extra. Ja do ciasta poza słonecznikiem dodaje otręby pszenne. Przy okazji zdrowe i pozywne a dzięki jakimkolwiek dodatkom zachodzi takie jakby "przewietrzenie" ciasta i wydaje mi się że są łatwiejsze do pogryzienia i lepiej się dopiekają.
Abscessus Perianalis, tak w ogóle to dzięki za przepis. Odkąd wstawiłeś robiłem już kilka razy i zawsze wychodzą idealne :-D
PS: Butelka jako wałek? Tłuczek? Też mi sensacja. A jest ktoś kto studentem był i tak nie robił? :-P
Awatar użytkownika
Abscessus Perianalis
Posty: 919
Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
Lokalizacja: CK / Wa-wa
Gadu Gadu: 1505060
Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
Płeć:

Post autor: Abscessus Perianalis »

Cieszę się, że smakują. :)

Ja pragnąłbym dorzucić kolejny chory pomysł na suchara. :D

Zjadłem właśnie spaghetti napoli a la carbonara :P (czyli wybełtane z jajkiem i podsmażone, bo mięcha akurat nie mam) i naszedł mnie pewien pomysł. Jako, żem nie był pewien efektu, to będzie tylko jedno zdjęcie. Przez przypadek użyłem tylko składników, które zwykle mam w terenie (poza jajkami, ale te zawsze ktoś przywlecze). Panie i panowie, przedstawiam suchara a la KFC Kotlet! :D

Co zrobiłem?
1. Najpierw nalałem mleko do miski i wrzuciłem kilka sucharków, aby namokły (im bardziej namokną tym będą lepsze, mniej gumowate - użyłem tych bolognese - zaraz robię ze zwykłymi).
2. W talerzu wybełtałem jajko - doprawiłem do smaku.
3. Rozerwałem opakowanie z resztką mąki, co by nie brudzić kolejnego talerza.
4. Niestety, musiałem go jednak ubrudzić. Znalazły się na nim płatki kukurydziane pokruszone siłą mięśni. :P
5. Po namoknięciu suchara, obtoczyłem go w mące, potem w jajku, a następnie w pokruszonych płatkach.
6. Suchar ląduje na rozgrzanej patelni, na której znajduje się spora ilość oliwy i smażę je nie za długo po obu stronach - tak aby uzyskały pożądany kolorek.
7. Suchary lądują na talerzu, próbuję i z trudem opanowuję się aby cyknąć fotkę.
8. Dojadam i w przerwie na namoknięcie kolejnych piszę ten oto post. :D

Smakują naprawdę dobrze! Z pewnością dużo lepiej niż kotlety sojowe, które ostatnio próbowałem. Co najśmieszniejsze - niektóre kęsy smakowały jakby były zrobione z mięsa - jeszcze nie doszedłem do tego dlaczego. A tutaj fotka:

Obrazek
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."

"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."

Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Abscessus Perianalis pisze:Co najśmieszniejsze - niektóre kęsy smakowały jakby były zrobione z mięsa - jeszcze nie doszedłem do tego dlaczego.
To jest autosugestia :-)
Niezłe wariacje Ci wychodzą z tymi sucharami, chyba dziś podejmę się wykonania.
Obrazek
grubson
Posty: 71
Rejestracja: 20 maja 2009, 21:04
Lokalizacja: się biorą dzieci?
Gadu Gadu: 618839
Płeć:

Post autor: grubson »

Wczoraj też postanowiłem zrobić suchary. Wszystko byłoby ok, gdyby były twarde, a one są po prostu kruche jak ciastka :-/ W smaku ok, chociaż mogły być trochę słodsze. No i na każdym sucharze jest pęknięcie. Kiedy się lekko stuknie sucharem, rozłamuje się on w miejscu pęknięcia. Co robię źle? Może jacyś sucharoznawcy mi pomogą? Dla ułatwienia, zdjęcia:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Grubszych to się nie dało zrobić? :-P Rozwałkuj ciasto bardziej to będzie lepiej. Po pewnym czasie suchary same twardnieją i przestają się kruszyć. Moje niemal od razu są dosyć twarde a po tygodniu to już nawet bardzo ;-) .
grubson
Posty: 71
Rejestracja: 20 maja 2009, 21:04
Lokalizacja: się biorą dzieci?
Gadu Gadu: 618839
Płeć:

Post autor: grubson »

birken1 pisze:Grubszych to się nie dało zrobić? :-P Rozwałkuj ciasto bardziej to będzie lepiej. Po pewnym czasie suchary same twardnieją i przestają się kruszyć. Moje niemal od razu są dosyć twarde a po tygodniu to już nawet bardzo ;-) .
Właśnie celowo zrobiłem grubsze, myślałem, że wyjdą twardsze. Wcześniej wielokrotnie robiłem cieńsze i myślałem, że to dlatego są kruche. Na razie zawinąłem suchary w papier śniadaniowy i odstawiłem do szafki, może za kilka dni stwardnieją. Tylko dalej pozostaje pytanie: dlaczego każdy suchar pęka na środku?
ODPOWIEDZ