Strona 2 z 2

: 13 sty 2010, 12:58
autor: Żbik
Podobno niektóre larwy mają też orzechowy smak (to nie z programu a z opowieści wójka :D)

: 13 sty 2010, 13:41
autor: zdybi
thrackan pisze:To dobrze, bo te na zdjęciach są chronione - Pachnica dębowa. :-P
Oj Thrackan,to mi Ty tu sprawdziany urządzasz :mrgreen: :-> Te larwy o których wspominam,to te same co żyją w drewnie sosnowym,mają nawet na "głowie" coś w rodzaju szczęk,żuwaczek...

: 25 lut 2010, 21:17
autor: Pratschman
Oto fotki trawy, której pół garści nasion zjadłem w zeszły weekend, Nie znam jej nazwy i jestem bardzo ciekaw co to. Nic mi nie było i mimo dużej ilości plew może okazać się dobrym "dzikim co nieco".
Kolejne dwie fotki to zdjęcia byliny, która bardzo mnie ostatni ciekawi. Wytwarza fajny puch, dobry w wersji surowej na zapałkę i w wersji zwęglonej na krzesiwo. Na jesieni kwitnie na żołto. Wiecie jak to się nazywa? Może i jadalne jest?

oto link:
http://picasaweb.google.pl/113880530413 ... 3172122690

P.S. Dziś założyłem to coś i orłem nie jestem jeszcze:P

: 25 lut 2010, 22:51
autor: thrackan
Pratschman pisze:Kolejne dwie fotki to zdjęcia byliny, która bardzo mnie ostatni ciekawi. Wytwarza fajny puch, dobry w wersji surowej na zapałkę i w wersji zwęglonej na krzesiwo. Na jesieni kwitnie na żołto. Wiecie jak to się nazywa? Może i jadalne jest?
Wygląda na resztki nawłoci kanadyjskiej (Solidago canadensis) ewentualnie nawłoci późnej (Solidago gigantea), ale jeśli już, to na 90% ta pierwsza. Jedzenia lepiej chyba nie próbować.

Co do rośliny, którą jadłeś - jeżeli Ci zależy, to sfotografuj ze dwa egzemplarze na białej kartce papieru, możliwie z bliska, zwracając szczególną uwagę na "kłoski" i nasady liści.

: 26 lut 2010, 07:14
autor: Pratschman
Dzięki, thrackan. Łuczaj odradza jej konsumpcję, mówi że jak już to herbatka, wiec sobie odpuszczę:) Ale puch fajny, polecam!
Ups.. może jak znowu będę w lasu to przyniosę trochę tej trawy, bo puki co przynosiłem tylko w żołądku :)

P.S. Widzicie już jakieś oznaki przedwiośnia w postaci młodych rozet zielska? :)

: 26 lut 2010, 09:14
autor: Michal N
Pratschman, czy Ty najpierw zjadasz a potem sprawdzasz co zjadłeś bo z Twojej ostatniej wypowiedzi tak wynika. Przecież to prędzej czy później doprowadzi do zatrucia.

: 26 lut 2010, 14:20
autor: Pratschman
yyy, no, tego... Przyznam się- pierwszy raz postąpiłem tak "mądrze". Stwierdzilem że jak toto nie jest baldaszkowate i zjem tylko trochę, to ewentualną biegunkę mogę przeżyć. ale nie polecam tak robić, macie rację...