Taktyczny telefon
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
-
- Posty: 409
- Rejestracja: 26 sie 2007, 21:51
- Lokalizacja: Szczecin
- Płeć:
Taktyczny telefon
Może nie do końca zrób to sam....
Tak sobie myśałem jaki telefon pasował by mi w teren.
-Odporny na wodę.
-Odporny na wstrząsy
-Odporny na kurz
-Dość duży
-Zawsze pod ręką
-Zabezpieczony przed zgubieniem.
Więc postanowiłem poszukać któregoś z siemensów serii M lub nokii serii 5***
Akurat udało mi się trafić bardzo tanio Siemensa M35i ( tak na próbę), musiałem tylko go przerobić (utaktycznić ) minimalnie.
Więc poszedłem do warsztatu na pół godziny i wyszło takie coś:
Teraz tylko zapoluję na Siemensa M65 i będzie super telefon
Tak sobie myśałem jaki telefon pasował by mi w teren.
-Odporny na wodę.
-Odporny na wstrząsy
-Odporny na kurz
-Dość duży
-Zawsze pod ręką
-Zabezpieczony przed zgubieniem.
Więc postanowiłem poszukać któregoś z siemensów serii M lub nokii serii 5***
Akurat udało mi się trafić bardzo tanio Siemensa M35i ( tak na próbę), musiałem tylko go przerobić (utaktycznić ) minimalnie.
Więc poszedłem do warsztatu na pół godziny i wyszło takie coś:
Teraz tylko zapoluję na Siemensa M65 i będzie super telefon
-
- Posty: 409
- Rejestracja: 26 sie 2007, 21:51
- Lokalizacja: Szczecin
- Płeć:
-
- Posty: 409
- Rejestracja: 26 sie 2007, 21:51
- Lokalizacja: Szczecin
- Płeć:
No ale taki woreczek nie daje +30 do lansu
A tak na serio to do tej pory używałem zwykłego woreczka strunowego i było spoko ale chce sobie zmienic na coś bardziej przeznaczonego do takich warunków.
A co do baterii to i tak lepiej mieć wyłączony telefon i odpalać tylko jak zajdzie potrzeba bo bateria czy nowa czy stara lubi się wyładowywać jak telefon łapie co chwile zasięg, jak to bywa w terenie. A poza tym tak jak pisałem ten tel będzie tylko na próbę narazie i póżniej go zmienię.
A tak na serio to do tej pory używałem zwykłego woreczka strunowego i było spoko ale chce sobie zmienic na coś bardziej przeznaczonego do takich warunków.
A co do baterii to i tak lepiej mieć wyłączony telefon i odpalać tylko jak zajdzie potrzeba bo bateria czy nowa czy stara lubi się wyładowywać jak telefon łapie co chwile zasięg, jak to bywa w terenie. A poza tym tak jak pisałem ten tel będzie tylko na próbę narazie i póżniej go zmienię.
- rafalb
- Posty: 16
- Rejestracja: 07 lut 2008, 15:26
- Lokalizacja: Łuków
- Gadu Gadu: 2422065
- Tytuł użytkownika: szwędacz...
- Płeć:
- Kontakt:
Wedrowycz89, kup sobie Eryka R310s. Telefonik nie do przebicia. Mam go jakieś 2 miesiące. Teraz zamiast gumowej kaczuszki bawię się telefonem w wannie w czasie kąpieli. Czy to nie jest jakieś zboczenie? Bateria trzyma 4dni ale za małe pieniędze można do niego dokupić nówkę akumlator. I taki zaczep który sam sobie zmontowałeś w Eryku już jest...Aha, czy wspomniałem o wyłapywaniu zasięgu nawet płytko w podziemiach?
-
- Posty: 409
- Rejestracja: 26 sie 2007, 21:51
- Lokalizacja: Szczecin
- Płeć:
- egzor
- Posty: 38
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:54
- Lokalizacja: Olsztyn Jurajski
- Tytuł użytkownika: naszlaku.eu
- Płeć:
- Kontakt:
Ja używam Noki 5140 która ma jeszcze jedną ważną cechę – dość dobrą antenę. miałem możliwość porównania w terenie cztery telefony (wszystkie Nokia) – E50, E65, 6230i oraz 5140. Tam gdzie trzy pierwsze straciły zasięg 5140 miała jedną kreskę zasięgu w porywach do dwóch.
Poza tym 5140 ma chyba najbardziej precyzyjny kompas elektroniczny z jakim miałem doczynienia. Niestety obudowa raczej mało odporna na wodę.
Poza tym 5140 ma chyba najbardziej precyzyjny kompas elektroniczny z jakim miałem doczynienia. Niestety obudowa raczej mało odporna na wodę.
Pozdrawiam
Arek (egzor)
Arek (egzor)
- Rzez
- Posty: 667
- Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
- Lokalizacja: Mölndal
- Gadu Gadu: 2437677
- Tytuł użytkownika: F&L
- Płeć:
- Kontakt:
Wystarczy najprostszy telefon. Mały wyświetlacz, mało funkcji (brak pseudoGPS - żre dużo energii etc.). Poza tym, nie ma sensu trzymać włączonego aparatu, szukanie zasięgu dosyć szybko wyczerpuje baterie. Przechowywać albo w kieszeni (w górach), albo w plecorze. Może być w worku strunowym, może być bez.
Szkoda kasy na drogie zabawki, lepiej wydać na wyjazd.
Przed wyjazdem sprawdzaj mapę zasięgu (dostępna u operatora, zaznacz sobie na mapie gdzie na pewno jest zasięg).
Brak zasięgu w górach? Wejdź wyżej.
Na prawdziwym odludziu telefon satelitarny nie ma zasięgu. Poza tym jest to bardzo droga opcja. Kiedyś ludzie obywali się bez telefonow, teraz nie da rady...?
Szkoda kasy na drogie zabawki, lepiej wydać na wyjazd.
Przed wyjazdem sprawdzaj mapę zasięgu (dostępna u operatora, zaznacz sobie na mapie gdzie na pewno jest zasięg).
Brak zasięgu w górach? Wejdź wyżej.
Na prawdziwym odludziu telefon satelitarny nie ma zasięgu. Poza tym jest to bardzo droga opcja. Kiedyś ludzie obywali się bez telefonow, teraz nie da rady...?
,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''
- Rzez
- Posty: 667
- Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
- Lokalizacja: Mölndal
- Gadu Gadu: 2437677
- Tytuł użytkownika: F&L
- Płeć:
- Kontakt:
Rzeczywistość weryfikuje niektóre domysły.w0jna pisze:?Na prawdziwym odludziu telefon satelitarny nie ma zasięgu.
A ja myślałem że to ma zasięg wszędzie.
Bodajże w filmie Michela Blomgrena zauważyłem, że na Islandii nie mógł złapać zasięgu.
,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''
Ja właśnie tak robię. Telefon do woreczka i w plecak. I tu moja nowa nokia (nawet nie wiem co to za model) pokazała swój feler. Moje wcześniejsze telefony (też nokie) włączało i wyłączało się przyciskiem na górze telefonu. Nowy włącza się wciskając przycisk z czerwoną słuchawką. No i wyłączony telefon w woreczku, w plecaku, potrafi się włączyć. Po całym dniu wędrówki wyjmuję telefon a tam "wpisz kod pin" a bateria się wyładowuje! Jak go kupowałem było mi obojętne jak się go włącza, teraz już wiem że i na to trzeba zwracać uwagę.Rzez pisze:Poza tym, nie ma sensu trzymać włączonego aparatu, szukanie zasięgu dosyć szybko wyczerpuje baterie. Przechowywać albo w kieszeni (w górach), albo w plecorze. Może być w worku strunowym, może być bez.
Rozglądam się za jakimś pudełeczkiem.
- palowski
- Posty: 332
- Rejestracja: 18 kwie 2008, 14:07
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Gadu Gadu: 5301996
- Tytuł użytkownika: wiszę w hamaku
- Płeć:
powtierdzam! decon nie raz juz dzierżył w sobie mój telefon i słowo daję, to jest coś pięknego. Dodatkowo zostaje miejsce na wiele przydatnych drobiazgów. ogólnie rzecz biorąc, z decona zrobiłem swoją "puszkę survivalową" z bajerami oraz miejscem na telefon. jak w mordę strzelił.Okruch pisze:Decon kit jest wspaniały.
uważać trzeba tylko na jedno - żeby nie wieszać go nigdzie na tej tasiemce z karabinkiem z drucika, bo łatwo można stracić cenną puszeczke - na moim widać lekkie pęknięcie przy "szlufce" na tasiemkę.
ogólnie jak na pudełko za 5 zł to decon jest fantastycznym bajerem.
----------------
Listening to: Kombi - Kochac Cie - Za Pozno
- Fredi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
- Lokalizacja: Skierniewice
- Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
- Płeć:
Rzez pisze:Rzeczywistość weryfikuje niektóre domysły.w0jna pisze:?Na prawdziwym odludziu telefon satelitarny nie ma zasięgu.
A ja myślałem że to ma zasięg wszędzie.
Bodajże w filmie Michela Blomgrena zauważyłem, że na Islandii nie mógł złapać zasięgu.
Zasięg telefonu satelitarnego jest zależny od sieci, z której się korzysta.
Są 4 sieci satelitarne,
Iridium - łapie całą ziemie.
Inmarsat - wszystko po za obszarami podbiegunowymi
GlobalStar - większość lądu i główne szlaki morskie
Thuraya - Większość europy, kawałek afryki i kawałek azji
Dla kogoś kto dużo podróżuje to nawet tańsze rozwiązanie niż komórki.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
- Fredi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
- Lokalizacja: Skierniewice
- Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
- Płeć:
ja miałem gorzej....Regent pisze: Nowy włącza się wciskając przycisk z czerwoną słuchawką. No i wyłączony telefon w woreczku, w plecaku, potrafi się włączyć. Po całym dniu wędrówki wyjmuję telefon a tam "wpisz kod pin" a bateria się wyładowuje!
telefon się włączył i już nie wołał o pin....bo zdążył się zablokować i wołał o puk ...a kto nosi ze sobą puk do telefonu?
zmądrzyłem się, używałem i tak telefonu tylko raz dziennie, więc pomiędzy styki telefonu a styki baterii pakowałem kawałek karteczki (izolując) - dzięki temu prąd nie miał jak biegać i można było robić z telefonem wszystko.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Ma się pojawić telefon turystyczny Evolve Survivor, to może być dość ciekawe. Podstawowe dane:
* gumowana obudowa wodoszczelna, certyfikacja IPX4
* odporny na kurz , certyfikacja IP4
* odporny na wstrząsy i wibracje
* radio FM
* odtwarzacz MP3
* termometr
* ciśnieniomierz
* wysokościomierz
* kompas
* latarka (możliwe używanie przy wyłączonym telefonie)
* laserowy wskaźnik (możliwe używanie przy wyłączonym telefonie)
* GSM 900/1800 Mhz
* ekran 2" TFT (65 000 kolorów/176 x 220)
* polskie menu
* budzik, notatnik, zegarek, kalendarz, stoper, kalkulator, strefa czasowa, 4 gry
* dzwonki polifoniczne
* wsparcie dla kart microSDHC (aż 16GB)
* wsparcie USB
* lista kontaktów na 300 wpisów
* pojemność skrzynki SMS – 100 wiadomości
* baterie litowo-jonowe, 3.7V/1300 mAh
* czas trwania: 240 ~ 450 minut
* czas trybu gotowości: 240 ~ 450 godzin
* niski poziom radiacji (SAR: 0,37 W/kg na 10g hmoty)
* temperatuta -20°C ~ 60°C wilgotność 35% ~ 85%
* rozmiary: 53 mm X 115 mm X 24mm
* waga: 138 gram
Tu nieco więcej danych i fotki: http://www.gsmcenter.pl/index.php?id=6719
Od razu mówię, że nie reklamuję, a daję informacyjnie. Podobno wyrób... czeski. Może być ciekawie, ale brak mi w opisie wzmianek o takich obowiązkowych rzeczach jak aparat, mmsy, bluetooth czy obsługa javy i edge/gprs. Liczę, że to braki w opisie, a nie specyfikacji, gdyż na co wtedy byłaby obsługa kart pamięci aż do 16 gb? Do samych mp3?
* gumowana obudowa wodoszczelna, certyfikacja IPX4
* odporny na kurz , certyfikacja IP4
* odporny na wstrząsy i wibracje
* radio FM
* odtwarzacz MP3
* termometr
* ciśnieniomierz
* wysokościomierz
* kompas
* latarka (możliwe używanie przy wyłączonym telefonie)
* laserowy wskaźnik (możliwe używanie przy wyłączonym telefonie)
* GSM 900/1800 Mhz
* ekran 2" TFT (65 000 kolorów/176 x 220)
* polskie menu
* budzik, notatnik, zegarek, kalendarz, stoper, kalkulator, strefa czasowa, 4 gry
* dzwonki polifoniczne
* wsparcie dla kart microSDHC (aż 16GB)
* wsparcie USB
* lista kontaktów na 300 wpisów
* pojemność skrzynki SMS – 100 wiadomości
* baterie litowo-jonowe, 3.7V/1300 mAh
* czas trwania: 240 ~ 450 minut
* czas trybu gotowości: 240 ~ 450 godzin
* niski poziom radiacji (SAR: 0,37 W/kg na 10g hmoty)
* temperatuta -20°C ~ 60°C wilgotność 35% ~ 85%
* rozmiary: 53 mm X 115 mm X 24mm
* waga: 138 gram
Tu nieco więcej danych i fotki: http://www.gsmcenter.pl/index.php?id=6719
Od razu mówię, że nie reklamuję, a daję informacyjnie. Podobno wyrób... czeski. Może być ciekawie, ale brak mi w opisie wzmianek o takich obowiązkowych rzeczach jak aparat, mmsy, bluetooth czy obsługa javy i edge/gprs. Liczę, że to braki w opisie, a nie specyfikacji, gdyż na co wtedy byłaby obsługa kart pamięci aż do 16 gb? Do samych mp3?
- palowski
- Posty: 332
- Rejestracja: 18 kwie 2008, 14:07
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Gadu Gadu: 5301996
- Tytuł użytkownika: wiszę w hamaku
- Płeć:
Cztery dni temu w drodze do szczyrku zobaczyłem banner reklamujący telefon Samsunga model Solid
Samsung Solid na blogu komórkomania.pl
Samsung Solid na stronie producenta
W skrócie, poza parametrami technicznymi i stricte komórkowymi:
- poluretanowa obudowa
- śniego- wstrząso- bryzgo- odporny
- latarka na Power LED
- kompas
- wysokościomierz
- krokomierz
----------------
Listening to: Dire Straits - Angel Of Mercy
Samsung Solid na blogu komórkomania.pl
Samsung Solid na stronie producenta
W skrócie, poza parametrami technicznymi i stricte komórkowymi:
- poluretanowa obudowa
- śniego- wstrząso- bryzgo- odporny
- latarka na Power LED
- kompas
- wysokościomierz
- krokomierz
----------------
Listening to: Dire Straits - Angel Of Mercy