Strona 1 z 1

off road

: 10 lis 2009, 15:38
autor: hob
jak uważacie.... wyprawa off road autem przeznaczonym do tego z zamioerzeniem dojechania do celu i życia w samochodzie ale na łonie natury to też survival? czekam na głosy dyskusji....

: 10 lis 2009, 15:57
autor: aciepk
biorąc pod uwagę, że wyprawówka jest zazwyczaj wypchana po brzegi szpejem (I tym podstawowym typu saperka piła, aż po ten zaawansowany typu telefon satelitarny i GPS) to by zaczął się prawdziwy survival musielibyśmy stracić samochód z całym szpejem.

: 10 lis 2009, 16:02
autor: PA
Widzę, że chcesz rozwiązać trawiący Cię problem i szukasz pomocy. Znając zjawisko mniemam, że szukasz granicy od której zaczyna się coś nazywać słowem "survival". Mogę Ci śmiało odpowiedzieć, że nie znajdziesz nigdy odpowiedzi na to pytanie. Jest ono równie naiwne jak pytanie: "czy zabawianie się swoim wackiem to seks ?". Dla jednych będzie, dla innych nie. Ale postaram się Ci pomóc. Problem ten tak naprawdę nie istnieje. Prawdziwy survival zaczyna się wtedy, kiedy jesteś w tak złej sytuacji, że roztrząsanie problemów dotyczących nazewnictwa jest ostatnią rzeczą przychodzącą Ci do głowy. Jeśli z uporem maniaka chcesz jednak nazywać wszystko survivalem znam jedno forum na goldenline, gdzie wszystko podciąga się pod ten termin :P

: 10 lis 2009, 16:35
autor: Morg
PA pisze:Jeśli z uporem maniaka chcesz jednak nazywać wszystko survivalem znam jedno forum na goldenline, gdzie wszystko podciąga się pod ten termin :P
Feel zee pain :D

: 10 lis 2009, 16:55
autor: Rzez
A nie mozna tego nazwać po prostu przejażdżką autem albo wyjazd? Wg mnie wynajdywanie lub nazywanie czegoś na siłę ,,wyprawą'', ,,ekspedycją'' etc. jest co najmniej zabawne. Rób co lubisz i nie przejmuj się jak to nazwać, tym zajmują się naukowcy od klasyfikowania rzeczy :)

: 10 lis 2009, 18:26
autor: wolfshadow
Rzez pisze:A nie mozna tego nazwać po prostu przejażdżką autem albo wyjazd
A my tutaj jesteśmy tylko spieszonymi turystami dmuchającymi na zimne... :lol:

: 10 lis 2009, 23:22
autor: PA
wolfshadow pisze:
Rzez pisze:A nie mozna tego nazwać po prostu przejażdżką autem albo wyjazd
A my tutaj jesteśmy tylko spieszonymi turystami dmuchającymi na zimne... :lol:
Jedni dmuchają na zimne, inni wręcz przeciwnie - kuszą los.