Reconnet

Witam!

Możecie mi polecić jakoś dobra manierkę najlepiej z kubkiem ale nie aluminiowym .

Witaj.
Ja mam taką manierkę i jestem zadowolony http://www.allegro.pl/item791348817_manierka_w_pokrowcu_moro_1_l_f_vat.html

Dużo jest manierek na allegro są dość tanie i nawet dobre.

Mogę polecić Kontraktową US. Mam taką od kilku lat i jest w ciągłym użyciu do tego ma w komplecie kubek z nierdzewki. Zwiększa to wagę manierki ale za to zawsze masz coś w czym możesz zagotować wodę.

Kontraktowa US

podpisuje się pod tym rękoma i nogami.

Brytyjska manierka 58p. W przeciwieństwie do usmańskiej ma plastikowy kubek (Zawsze można dokupić do niej stalowy kubek z systemu crusader, który pasuje do manierki). No i korek nawet z możliwością podłączenia maski p.gaz nie jest taki duży, ciężki i upierdliwy jak w manierce hamburgrów.

lub kontraktowa holenderska, b podobna do us

Pimus Eta Power Pot 1,0 L (mam nadzieję, że to zalicza się do ,,manierek''). Jak na razie najszybciej ze wszystkich testowanych uzyskuje się na tym wrzątek Włożysz do niej kartusz (każdej wielkości; wkładając kartusz 230g lub mniejszy mieści się mały palnik, krzesiwo, gąbka do mycia).

Rzeź a da się w tym przenosić wodę tak żeby się nie wylewała ? Jeśli tak to pewno można zaliczyć do manierek.

Nalgene + kubek stalowy

Ja posiadam holenderską + kubek. A w teren zabieram kubek + 2 butelki bo jakimś energy drinku poj. ok 1 L lub nieco więcej. Butelki owinięte mam taśmą izolacyjną co by były bardziej "taktyczne" Gniotę je gdy już są puste i ta właściwość przeważyła nad manierką - no i waga też. Mam je ok 4 lata i działają
Pozdro.

maly pisze:Mogę polecić Kontraktową US. Mam taką od kilku lat i jest w ciągłym użyciu do tego ma w komplecie kubek z nierdzewki. Zwiększa to wagę manierki ale za to zawsze masz coś w czym możesz zagotować wodę.

Taka by mi pasowała ale nie widziałem na allegro z metalowym kubkiem.
może znacie jakiś inny sklep internetowy z takim sprzętem?

Brytyjskie z plastikowymi kubkami dostępne są w moim sklepie jakbyś był zainteresowany

Litrowa Nalgene idealnie pasuje do stalowego kubka 0,5 litra, polecam

Ale w takim plastikowym kubku chyba nie da się gotować wody co nie?

Kobra pisze:Ale w takim plastikowym kubku chyba nie da się gotować wody co nie?

w plastikowym nie za bardzo. Jak się nie stopi to odkształci.

Ja szukam z metalowym, np stal nierdzewna.

Jeśli chodzi o gotowanie to bardziej polecam zestaw manierka bez kubka + menażka.
Wiecej wody ugotujesz i nie musisz czekać aż kubek ostygnie żeby manierke wsadzić.
Kiedy ja kupowałem menażke + manierke bez kubka to płaciłem 10zł wiecej niż za manierke z kubkiem.

niewazne pisze:Jeśli chodzi o gotowanie to bardziej polecam zestaw manierka bez kubka + menażka.
Wiecej wody ugotujesz i nie musisz czekać aż kubek ostygnie żeby manierke wsadzić.
Kiedy ja kupowałem menażke + manierke bez kubka to płaciłem 10zł wiecej niż za manierke z kubkiem.

Można i tak. Ale chyba wole z kubkiem bo czasami bym chodził do lasu tylko z manierka a więc kubek w zestawie może się przydać.

Mam holenderską z kubkiem stalowym (taka sama, o której pisze slaq) i polecam. Dostępna na allegro.

ewentualnie kubek stalowy z supermarketu, koszt ok 5 pln za najwiekszy (11 cm srednicy, 0,75l pojemnosci) duzo nie wazy, mozna troczyc

Trochę mi się walnęło z tym Primusem - toto podpada pod menażkę, nie manierkę, przepraszam

Z ,,manierek'' - butelki po Nestea Tea, Powerrade itp. (z szerokim wlewem). Łatwiej napełniać wodą, w zimę mogą służyć jako butelka na siki w śpiworze. Zazwyczaj wystarcza zestaw 2x 750 ml, jak trzeba więcej to dodatkowo butelki 500ml. Lekki, tanie, nie szkoda ich wyrzucić etc. - IMO lepszejsze niż Nalgene, bądź aluminiowe, tyle że mało taktyczne

Można do zwykłych butelek pet, ładnie dopasować kubek stalowy, co by wchodził od spodu. Ja przez jakiś czas chodziłem z litrową butelką po pepsi, puszcze po groszku, jako kubku, w którą wchodziła butelka i do tego pokrowiec zrobiony z rękawa polara, koszt zerowy a sprawdzało się znakomicie.

Rzez, Do butelki po pepsi raczej wrzatku nie nalejesz...do Nalgene bez problemu, a koszt tez nie kosmiczny, zgodz sie

Nalgenka ma poważna wadę - do pasa nie przyczepisz, do kieszeni cargo w spodniach za duża. Jednym słowem jest nieporęczna.

Pomimo że nalgene posiadam, to najczęściej na wypadach mam ze sobą różnej wielkości PETy.

brt, Nalgene wkladasz do Rolly Polly od maxpedition np i wszystko pasuje i do pasa i do plecaka. Jedyna wada jest cena tego ustrojstwa, bo dwukrotnie przewyzsza cene Nalgene

A "peta" się przyczepić da do plecaka, czy pasa?