Strona 1 z 1
Wyprawianie skóry
: 09 paź 2009, 22:04
autor: NumLock
Chciałbym zapytać się, czy może ktoś posiada materiały dot. wyprawiania skór, a w szczególności garbowania roślinnego. Co nieco Mears wspomniał o wyprawianiu skór w swoim podręczniku, ale nie wziął pod uwagę garbowania roślinnego. Proszę o linki do stron, jakieś artykuły, książki, a w szczególności rady poparte własną wiedzą lub/i doświadczeniem.
: 09 paź 2009, 22:34
autor: przeszczep
W sprawie wyprawianie i jakiejkolwiek wiedzy o skórach to polecam odezwać się do użytkownika Kiścień z forum whips.pl , o skórach wie chyba wszystko

: 12 paź 2009, 20:58
autor: zdybi
Wydaje mi się,że w tym temacie, to Hakas , też posiada jakąś wiedzę.(Z całym szacunkiem,jeśli mogę się powołać)Wspominał kiedyś,że kora dębu,wierzby i olchy się do tego nadaje.Sam z chęcią bym się czegoś takiego,od strony praktycznej dowiedział.
: 12 paź 2009, 21:48
autor: NumLock
Ja prowadzę już rozmowę z w/w Kiścieniem. Niestety ma teraz dużo na głowie i odpowiedź uzyskam za jakieś 2-3 dni.
Jakby Hakas skory byłby do podzielenia się swoją wiedzą to chętnie posłucham...
: 12 paź 2009, 23:26
autor: bivr
Z Wikipedii:
Do garbowania skór stosowano także substancje roślinne - garbniki, uzyskiwane z kory dębu, wierzby (do skór delikatnych) i brzozy (do jasnych skór). Garbowano w kadziach, przesypując skóry warstwami zmielonej kory (kadzie z ok. XIII wieku znaleziono w Nysie i Szczecinie). Skóry przekładano z kadzi do kadzi i moczono w brzeczkach (kąpielach garbarskich) o wzrastającym stężeniu.
: 13 paź 2009, 08:15
autor: Fredi
Jak powąchasz mokrej skóry to odechce Ci się garbowania
Ale Bivr już dobrze podał, przede wszystkim kora dębu - zawierająca ogromne ilości garbników- bo to one garbują skórę.
W tej chwili niepamiętam, ale jest wiele jeszcze roślin stosowanych do tego celu.
: 13 paź 2009, 15:05
autor: NumLock
bivr, te informacje znałem wcześniej. Chciałbym wiedzieć coś bardziej szczegółowo: Ile czasu moczyć skórę w jednej kąpieli? Ile powinno ich być? Jak dobierać stężenie roztworu? Google obszukałem już przed założeniem tego tematu, nic nie znalazłem, więc zwróciłem się do Was.
EDIT:
Rozmowy zakończone. Wszystko co powinienem widzieć, już wiem. Dzięki Przeszczep za namiary.
: 09 lis 2009, 18:05
autor: zdybi
NumLock pisze:EDIT:
Rozmowy zakończone. Wszystko co powinienem widzieć, już wiem. Dzięki Przeszczep za namiary.
Podzielił byś się wiedzą?
: 09 lis 2009, 18:42
autor: NumLock
Wiadomość poszła na PW.
: 09 lis 2009, 18:44
autor: Dąb
Tutaj lepiej napisz.
: 09 lis 2009, 19:27
autor: NumLock
Skoro temat cieszy się zainteresowaniem, to wstawię tutaj wycinek rozmowy z Kiścieniem.
Rozmowa dot. skóry króliczej.
Moge Ci polecić inne sposoby garbowania. Roślinne zajmie Ci od tygodnia do miesiąca. Przy czym musisz stale kontrolować cały proces, wliczając w to np. stopień stężenia garbników. Musiałbyś nauczyć się robić brzeczki roślinne, mieć dużo miejsca i czasu na to. Do tego odpady są wysoce toksyczne i żrące.
Zamiast tego poleciłbym Ci garbowanie chromowe(1 dzień maks), tylko że wątpię w to, że dostaniesz garbniki do tego.
Królik będzie za cienką i ciągliwą skórą na pochewki(chyba, że mają być miękkie wink ). Poniżej daje Ci jeden sposób wyprawy.
Królicza skóra:
- kieliszek 100 kwasu mrówkowego
- szklanka soli kuchennej
- 3 litry wody
Kroki żeby skórę wyprawić:
-mizdrzenie
-odwłaszanie(chyba, że chcesz futerkową wtedy zostawiasz). Robisz papkę z wapna gaszonego, pokrywasz nim skórę i zawijasz w rulon na parę dni(włosiem do wewnątrz). Po kilku dniach zeskrobujesz samo wychodzącą włosie.
-Moczysz w roztworze kwasu. Królika moczysz koło tygodnia. Co dwa dni przewracając skórę włosiem lub mizdrą do góry.
- Po odpowiednim czasie, wyciągasz skórę i opłukujesz z kwasu, następnie ją suszysz. Staje się wtedy twarda.
- Teraz ostatni krok, czyli rozciąganie i międlenie. Opisywać nie będę bo chyba nie ma poco .
Po około dwóch tygodniach (tyle to mneij więcej trwa), dostajesz mięciutką i przyjemną w dotyku skórkę z królika.
: 28 lis 2012, 14:56
autor: vortex123
skąd wziąźć kwas mrówkowy?
: 28 lis 2012, 16:30
autor: NumLock