Zestaw survivalowy

Kącik złotych porad

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Pingwiniak
Posty: 410
Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
Lokalizacja: Wrocław
Tytuł użytkownika: Szeregowy
Płeć:

Post autor: Pingwiniak »

Alkohol wychładza organizm poprzez rozszerzanie naczyń krwionośnych.
Zapraszam na mój kanał YouTube:
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
Awatar użytkownika
Jaca
Posty: 401
Rejestracja: 13 maja 2009, 16:06
Lokalizacja: okąd
Płeć:

Post autor: Jaca »

soohy pisze:Faktycznie rzecz pierwszorzędna... Każdy przecież na każdy wypad do lasu bierze wino :roll:
No ja akurat zabieram jak idę sam w swoje ostępy. icon_twisted Korkociągu nigdy nie miałem. raz poradziłem sobie bo znalazłem w plecaku wkręt, który potem wyciągnąłem toolem razem z korkiem. Ale zazwyczaj radze sobie tak, że owijam denko jakąś szmatą i walę nim poziomo w drzewo i korek sam wyłazi. Ale trzeba z wyczuciem żeby butla nie pękła.
...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
Awatar użytkownika
Rojek
Posty: 328
Rejestracja: 01 lut 2008, 15:50
Lokalizacja: Przemyśl
Tytuł użytkownika: PISS
Płeć:

Post autor: Rojek »

soohy pisze:Jestem wrogiem wszelakich używek podczas gdy jest się w terenie.
Bez przesady... ;) W niewielkiej, miłej grupce, w nocy przy ognisku to rzecz wręcz wspaniała. Trochę rumu do ciepłej herbaty w zimie... Wszystko ma swój urok lecz z głową.
Potrzebuję tylko wolności
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Pingwiniak pisze:Alkohol wychładza organizm poprzez rozszerzanie naczyń krwionośnych.
alkohol rozgrzewa organizm poprzez rozszerzenie naczyń krwionośnych (aspekt krótkofalowy)
soohy pisze:Jestem wrogiem wszelakich używek podczas gdy jest się w terenie.
herbaty i kawy też nie uznajesz?
Awatar użytkownika
Pingwiniak
Posty: 410
Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
Lokalizacja: Wrocław
Tytuł użytkownika: Szeregowy
Płeć:

Post autor: Pingwiniak »

Po rozszerzeniu naczyń krwionośnych organizm szybciej się wychładza. A tylko pijący ma wrażenie, że się ogrzewa.
Zapraszam na mój kanał YouTube:
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Pingwiniak pisze:Po rozszerzeniu naczyń krwionośnych organizm szybciej się wychładza. A tylko pijący ma wrażenie, że się ogrzewa.
ale to nie alkohol odbiera ciepło.
Po rozszerzeniu naczyń organizm niekoniecznie się wychładza - wszystko zalezy od warunków zewnętrznych, można pomóc nawet w ten sposób rozgrzać organizm.

Inaczej mówiąc, chcesz powiedzieć, że to nie prawda, że po alkoholu zimą wzrasta temp. skóry ?
GawroN pisze:Mojemu koledze starsza pani (jego ciocia mówiła): " Rafałku, nie ufaj ludziom, którzy nie piją "
cos w tym jest. I jak tu lubic islam :D
Awatar użytkownika
Pingwiniak
Posty: 410
Rejestracja: 03 sie 2009, 21:28
Lokalizacja: Wrocław
Tytuł użytkownika: Szeregowy
Płeć:

Post autor: Pingwiniak »

A mi mówili aby się trzymać z dala od alkoholu, papierosów i narkotyków.
Temp. wzrasta chwilowo. Ale ciepło nei bierze się znikąd. Alkohol rozszerzajac naczynia krwionośne "wyciąga" ciepło z wnętrza organizmu od ważniejszych organów. Szczególnie zimą jest to niebezpieczne bo ciepło z powierzchni skóry szybko ucieka i stoimy na skraju hipotermii.
Zapraszam na mój kanał YouTube:
https://www.youtube.com/user/Plushpingwin/videos
Awatar użytkownika
rudy rydz
Posty: 90
Rejestracja: 16 gru 2010, 19:07
Lokalizacja: roztocze zach
Tytuł użytkownika: ex pawel
Płeć:

Post autor: rudy rydz »

Zirkau pisze:Inaczej mówiąc, chcesz powiedzieć, że to nie prawda, że po alkoholu zimą wzrasta temp. skóry ?
Tak, dokładnie tak jest. Był nawet program w tv na ten temat. Po pierwszym temp maleje itd.
Kiedy wędrujesz w samotności to skupiasz się na tym co robisz.
Wlewasz się w teren i słuchasz co mówi knieja.
Każdy krok staje się bardziej przemyślany cichy i płynny.
Więcej widzisz, więcej słyszysz, głębiej oddychasz.
Odpoczywasz
- yaktra.
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

nie tak od razu.

Alkohol zimą nie równa sie hipotermia. Każdy myślący, wie, że zgrabiałe ręce to nie ręce do pracy. Łyknięcie 1-2 łyki dobrej nalewki, przywracają krążenie do normalnego (wbrew organizmowi ktory starał się nas chronić ) co pozwala wykonać zadanie komfortowo.

Jednak gdy, nie zamierzamy wracać do ciepłego pomieszczenia, gdzie można szybko zregenerować utracone ciepło, to wówczas okazuje się, że to zwykłe marnotrastwo energii. I należy pamiętać, że zwiększenie dawki nam nie pomoże. Zwiększona dawka to jednak typowe objawy "bycia pod wpływem" = czyli zaburzenie czasu, samooceny, konstruktywnego myślenia, nadmierna pewność, zaburzenia koncentracji no i ciągła utrata ciepła, znacznie ponad możliwości organizmu w danych warunkach etc. etc. i zamiast pomoc stanowi zagrożenie.
Po prostu należy pamiętać że to należy stosowac jak lekarstwo. Czyli pół litra na 3, to nie jest "nic", tylko całkiem spora dawka, zimą dość niebezpieczna.
Awatar użytkownika
Qasz
Posty: 463
Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
Lokalizacja: Jaworzno
Gadu Gadu: 1987028
Tytuł użytkownika: Tata psychopata
Płeć:

Post autor: Qasz »

AP, Morg, Puchał - tnij waść ten wątek bo tu się niezła zamotka robi.

Apropo pomysłu Red Nose'a z korkociągiem, w sumie fajny pomysł, gdyby rączka była składana dodatkowo to był by to kompaktowy mały wiertak. Faktycznie robienie tratwy czy chatki na brzegu bezludnej wyspy (ale popłynąłem z tematem) było by na pewno cięższe :p , a tak serio to wiercenie takim wiertaczkiem w brzozie to fajny pomysł (lub sośnie by uzyskać ulubiony przez wszystkich "leśny silikon")
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1093
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Qasz, totalnie nie czaje o co Ci chodzi, ale wiercenie w sośnie? Po co? Jeślli chodzi o żywicę to więcej z modrzewia jest, jak się trochę kory zdrapie...
Awatar użytkownika
Qasz
Posty: 463
Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
Lokalizacja: Jaworzno
Gadu Gadu: 1987028
Tytuł użytkownika: Tata psychopata
Płeć:

Post autor: Qasz »

soohy pisze:Qasz, totalnie nie czaje o co Ci chodzi, ale wiercenie w sośnie? Po co? Jeślli chodzi o żywicę to więcej z modrzewia jest, jak się trochę kory zdrapie...
z sosną popłynąłem bo faktycznie żywica jest zaraz pod korą więc lepiej nacinać, ale wracając do korkociągu to faktycznie przydatny sprzęt o kilkunastu zastosowaniach które nie koniecznie kończą się otwarciem winobluszczu. Nie wiem czego tu nie rozumieć, zasadniczo można by przyjąć że podstawowym zestawem przetrwania jest scyzoryk znanej firmy, krzesiwo, haczyk z żyłką oraz 15 metrów paracordu, resztę przy znajomości roślin i sztuczek surwiwalowych jesteś w stanie otrzymać z otoczenia. A jak sobie upraszczać to czemu nie dodać korkociągu wielozadaniowego.
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1093
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

No tak, ale bardziej niż sosna pod korą mają też świerk i jodły, jodły to najlepiej nawet, bo mają przewody żywiczne więc można nazbierać żywicy, że się człowiek napije...
Co do sosny, to znalazłem ostatnio taki dziwną sosnę, co ma całą gładką korę... Wrzucę niedługo foty w jakiś temat.
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Qasz pisze:podstawowym zestawem przetrwania jest scyzoryk znanej firmy,
a w tym scyzoryku nie masz już korkociągu ?
Awatar użytkownika
Morg
Posty: 470
Rejestracja: 09 mar 2008, 23:29
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1586833
Płeć:

Post autor: Morg »

Qasz pisze:AP, Morg, Puchał - tnij waść ten wątek bo tu się niezła zamotka robi.
Nic nie będę ciął, bo mam zbyt wielki ubaw w czytaniu tego wątku ;]
BUK! HONOR! DZICZYZNA!
Awatar użytkownika
Red Nose
Posty: 85
Rejestracja: 17 kwie 2012, 14:49
Lokalizacja: Suwałki
Płeć:

Post autor: Red Nose »

Korkociag scyzorykowy z gietego drutu nie nadaje sie.Musi byc ten skrawany z uchwytem.
No co ? Juz wiecie jak mierzyc nim katy ?:)
Morg :diabel2:
Obrazek
Awatar użytkownika
Morg
Posty: 470
Rejestracja: 09 mar 2008, 23:29
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1586833
Płeć:

Post autor: Morg »

Analizujecie ten wątek po raz enty, ale wnioski do których dochodzicie są coraz ciekawsze. Już dojechaliście do survivalowego zastosowania korkociągu. Dam wam jeszcze z 2-3 tyg, ciekawe do jakiego lvl gadania od rzeczy ( użyłbym tutaj niecenzuralnego słowa na p ) dojdziecie.
BUK! HONOR! DZICZYZNA!
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Red Nose pisze:Korkociag scyzorykowy z gietego drutu nie nadaje sie
otworzyłem swoim więcej win niż umiem policzyć
i więcej niż pamiętam pewnie
Awatar użytkownika
Red Nose
Posty: 85
Rejestracja: 17 kwie 2012, 14:49
Lokalizacja: Suwałki
Płeć:

Post autor: Red Nose »

Eeee...no mialo nie byc o winach :)
Mi zdarzalo sie polamac te scyzorykowe.
A wtedy jestem BARDZO ZDENERWOWANY i moje szanse na przezycie maleja..

[ Dodano: 2012-10-26, 15:05 ]
soohy pisze:Jeślli chodzi o żywicę to więcej z modrzewia jest, jak się trochę kory zdrapie...
Ale sosna jest wszedzie.
Obrazek
Awatar użytkownika
Apo
Posty: 740
Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
Lokalizacja: Lasy Pomorza
Gadu Gadu: 3099476
Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
Płeć:

Post autor: Apo »

RedNose dobrze prawi! Ja też swego czasu nie rozstawałam się z korkociągiem. Piszę "swego czasu", gdyż upodobałam sobie korkociąg barmański (foto niżej), których to sztuk pogubiłam już co najmniej kilka. Więc zaprzestałam noszenia. Jego wyższość nad tym, który pokazał RedNose to przede wszystkim dodatkowe ostrze. No i całość jest metalowa. Pomijam już fakt, że otwieranie wina moim jest prostsze, gdyż działa na zasadzie dźwigni - nie muszę więc sapać i się siłować, żeby korek wyciągnąć ;)

Obrazek


Nie mniej w moim survival kicie miejsca na to to ni ma - rzecz mega zbędna w puszkach wg. mnie.

[ Dodano: 2012-10-27, 21:13 ]
soohy pisze:Co do sosny, to znalazłem ostatnio taki dziwną sosnę, co ma całą gładką korę... Wrzucę niedługo foty w jakiś temat.
????
Może daglezja?
look deep into nature and then you will understand everything better

I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Ja sprzętu nie dubluję. Wpycham korek kluczem od Gerdy (wszak klucze do domu zawsze się przydają).

Chyba, że idę stricte na wino...

Dodano:
Temat: zestaw survivalowy:
-jak otworzyć wino
-dziwna sosna-Daglezja.

Coraz lepiej 8-)
Obrazek
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1093
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Michal N, szyszki nie pasują.
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Ale zawsze jest palec-grzebalec i jego koledzy 8-)
Obrazek
Awatar użytkownika
Marshall
Posty: 694
Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
Gadu Gadu: 63140
Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Marshall »

Mój zestaw EDC/Survival UPDATE

1. Nóż (Sanrenmu 710)
2. Mały multi-tool
3. Krzesiwo
4. Zapalniczka (mały BIC)
5. Zapałko-podpałki (wersja hard zapałek z watą i woskiem)
6. Tampon
7. Mała latarka diodowa, 1xAA
8. Paracord (ok. 1.5m)
9. Plastry samoprzylepne (kilka)
10. Taśma/przylepiec tkaninowy
11. Gaza jałowa
12. Bandaż
13. Chusteczki dezynfekujące (kilka szt)
14. Paski Steri-Strips
15. Ibuprom (kilka tabletek)
16. Laremid
17. Nadmanganian potasu
18. Igła i nitka
19. Torebki foliowe strunowe (na wodę)

.

No to ja mam już wszystko.
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
amy
Posty: 3
Rejestracja: 01 lis 2012, 13:59
Lokalizacja: Przemyśl

Post autor: amy »

szukam latarki punktowej o dalekim zasięgu. Poradzicie coś ? ;-)
Amy
ODPOWIEDZ