Noże Rambo

aciepk · Post autor: **aciepk** » 11 wrz 2009, 10:55

Buszowałem po sieci i patrzcie co znalazłem:
Rambo: Pierwsza Krew
http://www.specshop.pl/product_info.php ... ts_id=5722
Rambo 2
http://www.specshop.pl/product_info.php ... ts_id=5723
Rambo 3
http://www.specshop.pl/product_info.php ... ts_id=5724
John Rambo
http://www.specshop.pl/product_info.php ... ts_id=5725

Ludzie to mają pomysły żeby zarobić

Chester · Post autor: **Chester** » 11 wrz 2009, 11:41

Jaki z tego morał? Ano taki, że noże są do niczego, bo jakby były dobre to Rambo by co chwilę nie zmieniał noża na inny - to tak żartem, a na serio: jakby dawali jeszcze przy zakupie wszystkich czterech opaskę na czoło którą John nosił to nawet bym się nie zastanawiał

PS. Chociaż noże same w sobie mogą być całkiem całkiem, ale cena to chyba tylko dla fanów filmu nieodstraszająca.

Okruch · Post autor: **Okruch** » 11 wrz 2009, 12:21

Czy na "oryginalnym" nożu z pierwszej części Rambo wytłoczył swoje imię?
Poza tym, to przygotowanie na nadejście...

W październiku, na naszym rynku, ma być dostępna replika ASG AEG karabinu M60.

(za WMASG)

I co? Będzie cały zestaw, jak znalazł

Chester · Post autor: **Chester** » 11 wrz 2009, 13:03

Okruch pisze: I co? Będzie cały zestaw, jak znalazł

Oj nie cały - w którejś części Rambo latał śmigłowcem

A teraz trochę statystyki:

"Pominiemy pierwszy film gdzie Rambo specjalnie unika zabijania (bo już się nazabijał w Wietnamie) i weźmiemy pod uwagę pozostałe trzy (czyli Rambo II, III i IV), gdzie zabijać musi/chce.

Rambo w Rambo II zabija 58 przeciwników (w tym jeden śmigłowiec, statek patrolowy i ruski dowódca)
Rambo w Rambo III zabija 78 przeciwników (w tym dwa śmigłowce oraz ruskiego dowódcę)
Rambo w Rambo IV zabija 83 przeciwników (oraz czyni wielkie straty materialne)
W sumie 219 wrogów"

Tekst stąd: klik

To już wiem dlaczego 4 różne noże - on kolejne noże dostawał od amerykańskiego MON-u w nagrodę

A Rambo V nie nakręcili, bo żeby mu statystki nie spadły musiałby użyć broni masowego rażenia :>

aciepk · Post autor: **aciepk** » 11 wrz 2009, 13:12

Chester pisze:To już wiem dlaczego 4 różne noże - on kolejne noże dostawał od amerykańskiego MON-u w nagrodę

W "Johnie Rambo" sam zrobił nóż (Albo raczej maczetę).

W sumie to ciekaw jestem kim docelowo są klienci dla których MC wypuściło te noże... Mi na myśl przychodzą tylko dzieciaki z bogatych rodzin, które chcą się bawić w survival i być jak Rambo. Bo raczej nie są to noże dla fanów/maniaków filmu.

Treasure Hunter · Post autor: **Treasure Hunter** » 11 wrz 2009, 13:28

Chester pisze:A Rambo V nie nakręcili, bo żeby mu statystki nie spadły musiałby użyć broni masowego rażenia

Tak się składa, że nakręcą

aciepk · Post autor: **aciepk** » 11 wrz 2009, 13:31

Łuhu !

palowski · Post autor: **palowski** » 11 wrz 2009, 13:57

aciepk pisze:W sumie to ciekaw jestem kim docelowo są klienci dla których MC wypuściło te noże... Mi na myśl przychodzą tylko dzieciaki z bogatych rodzin, które chcą się bawić w survival i być jak Rambo. Bo raczej nie są to noże dla fanów/maniaków filmu.

powiedziałbym, że to właśnie gadżet kolekcjonerski... masa takich bajerów wychodzi na zachodzie (szpony Wolverine'a, maska V, ostrze Predatora)
sprzedaż przez sklep zajmujący się militariami, cóż. "karm rybki tym, co lubią rybki". jest popyt - jest podaż.
cieszyć się, że znajdują się tacy, co tego noża nie potraktują użytkowo

btw: LINK

Pablo666 · Post autor: **Pablo666** » 11 wrz 2009, 15:14

Ja chcę jego łuk.... szczególnie z tymi wybuchającymi strzałami icon_twisted icon_twisted icon_twisted icon_twisted icon_twisted icon_twisted icon_twisted icon_twisted

w0jna · Post autor: **w0jna** » 11 wrz 2009, 15:18

A ja chcę Browninga czy co to tam było...

Chester · Post autor: **Chester** » 11 wrz 2009, 15:37

Pablo666 pisze:Ja chcę jego łuk.... szczególnie z tymi wybuchającymi strzałami icon_twisted icon_twisted icon_twisted icon_twisted icon_twisted icon_twisted icon_twisted icon_twisted

Ze strzałami to w ogóle Rambo miał niezły patent, bo we wcześniejszej scenie w pudełku ma 4 wybuchowe końcówki, a w czasie akcji strzela 5 razy :> (czytałem w necie, ale nie sprawdzałem). Jednym słowem: jest lepszy niż Chuck Norris, a może brał lekcje u Chucka? Zresztą Chuck też nieźle wymiatał w "Zaginionym w akcji".

unabomber · Post autor: **unabomber** » 11 wrz 2009, 15:42

Może miał jedną w komorze?

Mówcie sobie co chcecie ale pierwsza część Rambo była świetna. Nie tylko bezmyślna sieczka. Ja widzę w tym filmie głębokie przesłanie. Daje do myślenia.

aciepk · Post autor: **aciepk** » 11 wrz 2009, 15:46

Pierwsza cześć była ekranizacją książki (Nagrano nawet scenę śmierci J.Rambo, lecz z niej zrezygnowano) zatem pewnie stąd to przesłanie.

Ale wracając do noży, to czy tak ogromna kosa jest wygodna w użytkowaniu? Bo szczerze mówiąc to najbardziej sensownym nożem wydaje się być nóż Rambo IV, którego można by użyć jako małej maczety (Wzorem np. brytyjskich małych maczet lub goloków).

unabomber · Post autor: **unabomber** » 11 wrz 2009, 15:49

O widzisz! To świetnie, muszę dorwać tą książkę. Wiesz czy wyszła po polskiemu?

A co do noży to chyba faktycznie maczeta najlepsza w teren. Miałem ten pierwszy (ale nie oficjalną wersję) i nawet się spisywał. Minusem było koszmarne wyważenie. Ale za to jak już coś miałem przeciąć to te 20ściapare cm ostrza dawało rade jak nic. Muszę go tu przywieść, do Bartnego. Powieszę na ścianie jako ozdobę. Zresztą to mój pierwszy poważny nóż był. Mam do niego sentyment. Pierwsza praca w tajdze, pierwsze zarobione pieniądze i pierwszy poważny nóż.
Jak ktoś jest zainteresowany to mogę coś bardziej go opisać.

Na upartego to i inne będą dobre w lesie ale ich przeznaczenie jest chyba zgoła inne. Rambo używał noża głównie jako narzędzia mordu. Nóż do zabijania musi być duży (no, nie musi ale dużym łatwiej zabić).

Okruch · Post autor: **Okruch** » 11 wrz 2009, 15:50

unabomber pisze: Mówcie sobie co chcecie ale pierwsza część Rambo była świetna. Nie tylko bezmyślna sieczka. Ja widzę w tym filmie głębokie przesłanie. Daje do myślenia.

Książka była lepsza. Film poszedł w stronę komercji, a kolejne części... bajki.

w0jna · Post autor: **w0jna** » 11 wrz 2009, 15:54

Ale tam. Mi się czwarta część podobała

niewazne · Post autor: **niewazne** » 11 wrz 2009, 15:58

Szczególnie scena z wyrywaniem gardła icon_twisted .

Chester · Post autor: **Chester** » 11 wrz 2009, 16:01

Ehhh... V część będzie najlepsza, bo Rambo będzie miał ze sobą w dżungli psa - już nawet gadżety są w przedpremierowej sprzedaży klik

niewazne · Post autor: **niewazne** » 11 wrz 2009, 16:06

Już sie nie moge doczekać

.
Ciekawe jaki nóż bedzie miał w V części??

Chester · Post autor: **Chester** » 11 wrz 2009, 16:13

niewazne pisze: Ciekawe jaki nóż bedzie miał w V części??

podpowiem: spytaj w sklepie z linków na początku postu - może już wiedzą, bo u Chińczyków trzeba dużo wcześniej zamówić produkcję + przynajmniej 3 miechy zanim to przypłynie

Fredi · Post autor: **Fredi** » 11 wrz 2009, 17:13

o ile dobrze pamietam to oryginalne noże robił Jimmy Lile, a całkiem dobre podróby wypuszczał BuckMaster, po co Master Cutlery wypuszcza kolejną szmire? I ciekawe dlaczego nie piszą na jakiej licencji są te zabawki....?

Okruch · Post autor: **Okruch** » 11 wrz 2009, 17:46

Fredi pisze:o ile dobrze pamietam to oryginalne noże robił Jimmy Lile, a całkiem dobre podróby wypuszczał BuckMaster, po co Master Cutlery wypuszcza kolejną szmire? I ciekawe dlaczego nie piszą na jakiej licencji są te zabawki....?

Licencja? Chińczycy? Chyba na planecie Dżemija

Fredi · Post autor: **Fredi** » 12 wrz 2009, 10:27

Okruch: zwróć uwagę iż w opisie widnieje :

Licencjonowana replika noża głównego bohatera filmu Rambo I First Blood. Wraz z nożem otrzymujemy certyfikat autentyczności.

Stąd moje pytanie o licencje....

Okruch · Post autor: **Okruch** » 12 wrz 2009, 11:24

Licencję dostali od samego Johna, i jest to autentyczny wyrób Master Cutlery

palowski · Post autor: **palowski** » 13 wrz 2009, 00:39

unabomber pisze:O widzisz! To świetnie, muszę dorwać tą książkę. Wiesz czy wyszła po polskiemu?

wyszła, nakładem wydawnictwa "Książnica" pod tytułem "Pierwsza krew".
osobiście uważam, że film lepszy. na pewno sam John wypada w nim sympatyczniej, ponadto w książce mogą nudzić jakoś przydługawe opisy przedzierania się przez krzaki. plusem natomiast jest naprawdę mocno rozbudowany wątek szeryfa, w książce poświęca mu się tyle czasu co Johnowi

----------------
Now playing: Beirut - Nantes